Naprawdę istnieje wyższość Archa nad Manjaro?

Brednie. Przeciętny użytkownik Archa ma takie kwestie w tym miejscu, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Kto chce używać Manjaro, niech używa. Kto chce Anarchy czy Archmana - niech używa. W czym problem? Fanatyków znajdziesz wszędzie ale nie wszystko jest fanatyzmem - ba, nawet na takim forum jak DUG znajdziesz opinie, że ‘Debian jest lepszy niż jego klony’. Czy to fanatyzm? Nie, to tylko opinia. Fanatyzmem byłaby chorobliwa walka z takimi forkami, co nie ma sensu.

Bardzo dobrze, że to był ostatni wpis. Skoro twórcy systemu mają taką wizję systemu, to jest to ich sprawa. Są przecież instalatory typu ZEN, kto chce, to zainstaluje z jego pomocą. Arch ma taką a nie inną filozofię - jak komuś się nie podoba, to niech szuka innego systemu. Czy to serio tak ciężko pojąć?

Bredzisz tak bardzo, że zastanawiam się wręcz, czy nie jest to już trollowanie. Póki będą użytkownicy którzy potrzebują minimalnego distra, które można skroić pod własne potrzeby, to zawsze będzie jakieś distro, które to umożliwia. To, że ktoś chce zrobić distro nieprzyjazne nowicjuszom i skierowane do tych zaawansowanych jest sraniem na własne gniazdo? Niektórym idea wolności serio mocno przegrzała zwoje.

Jakość zawsze stawiana jest przed ilością w tym wypadku. Gdyby było na odwrót, to Manjaro nigdy by nie powstało - takie distro już lata temu zwałoby się Arch Linux. Skoro tak nie jest, to znaczy, że developerzy wolą mieć małe grono kumatych użytkowników.

1 polubienie

ooo, ArchMania nadeszła, arogancją aż mi wiatrak zakręciło, nic tylko lać po garbie za … czyjeś zdanie w czyimś temacie :smiley:
Będzie update?

@Piaskun, @anon45396691 tylko prosiłbym o utrzymanie nerwów na wodzy i nieprowokowanie się nawzajem. Rozmawiajcie, ale z kulturą.

ArchMania vs ArchFobia - starcie ostateczne :smiley: A tak na poważnie - uczepiłeś się Archa jak rzep psiego ogona. Tak bardzo boli cię fakt, że istnieje distro nie przeznaczone dla każdego? Nie mam absolutnie nic do faktu, że istnieją takie distra jak Manjaro czy inne Arch-installatory - chociaż stwierdzenie “inne Arch-installator” może nie jest właściwe, bo Manjaro takowym nie jest, to oddzielne distro. Mniejsza o takie pierdoły. Faktem jest natomiast to, że takie distra jak Gentoo czy Arch od lat mają niszowe zastosowanie i to się nie zmieni. Są próby ułatwienia ich, takie jak Calculate, Sabayon czy Manjaro i niech sobie są. Kto chce, niech używa. Ale po jaką cholerę zmuszać devów, by czynili ze swoich dystrybucji coś, co nie było ich zamysłem?

@Tomek Ja nie prowokuję, tylko zadaję konkretne pytania. Nie rozumiem wylewania ton żalu na temat tym, czym powinien/nie powinien być dany system.

Cóż, każdy może mieć inną wrażliwość językową, jednak nazywanie wypowiedzi drugiego użytkownika bredniami moim zdaniem jest prowokacją.

Moim zdaniem jest to brutalną szczerością, ale skoro tak to odbierasz, powstrzymam się od wyrazistego języka i zastąpię go w przyszłości czymś bardziej poprawnym politycznie.

Bo tak chcą. Taka ich wola i prawo.

1 polubienie

Ja tylko na spokojnie zapytałem, dlaczego “tak chcą”, chciałem zrozumieć te dziwną “wolę” utrzymywania w agonii czegoś, co z czasem padnie, wie to każdy kto tym się zajmuje. Nie uczepiłem się Arch’a jako systemu tylko twórców tego systemu, nie uczepiłem się personalnie tylko ogólnie, bo nie potrafię zatrybić tej “woli”…
Co w tym złego?
Co w tym złego że - obserwując rynek - widzę i wiem że developerki od Ubuntu czy Fedory siedzą na wszystkich większych forach konkurencji i wprowadzają w swoich dystrybucjach to, czego ludzie oczekują a inni developerzy się tego bronią.
Przecież prostotą Ubuntu zdobyło aż taki % rynku…
Słuchajcie, ja od lat prowadzę różne interesy i zawsze interesowałem się ofertą konkurencji, dlatego istnieję a inni?
Czytam różne fora od lat i co widzę?
A może inaczej zapytam, dlaczego ja to widzę a inni już nie?

Ja jestem spokojny człowiek, po mnie prowakocje jak po kaczce, nie dam się wydyndać w pierwszej łapance i dlatego zdania nigdy nie zmienię. Linux przeżyje gdy będzie mocno UNI, chodzi o konkretne dystrybucje.

Naprawdę jesteście aż tak na NIE? Czemu?
DObre distro, otby Manjaro powinno charakteryzować się rozbudowanym i dopracowanym środowiskiem WINE (dopracowanym pod dzisiejsze czasy) a także wbudowaną wirtualizacją. Moim zdaniem nowoczesny Arch czy Manjaro powinno mieć wbudowane na stałe dobre emulacje, powinno odpalać soft z Windowsów, emulować Androida (odpalać apki wirtualnie), powinno zahulać nawet z aplikacjami z “jabłka”. Taki kombajnik + szaty graficzne + obsługa bliskie REDMOND dałyby super efekt w postaci rzeszy nowych userów.

Wyobraźcie sobie że istnieje Manjaro 30.0.1 z Xfce5 które przypomina wyglądem Windows7 i ma już na stałe rozbudowane i skonfigurowane WINE włąsnej roboty, które jest na mocy uruchomić 99% oprogramowania z redmond, bo wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i namazał swojego VirtualBoxa i emuluje prawie że 100% system konkurencji. Uzytkownik Manjaro v30 odpala sobie apki z Androida (emulator zaimpletowany i dopasowany pod system). bez problemu może odpalać apki nawet z Appla. Całość wygląda jak windows, te same odruchy, dopracowano terminal w którym jest już lista wszystkich słynnych komend wraz z opisem … wpisujesz sobie np. pacman -Syu a w ramce wyżej widzisz opis (aktualzacja systemu ble, ble, ble) …
I wiecie co zrobią Ubunciaki gdy po necie rozeszło by się info, że takie coś już jest i że działa? Manjaro byłby numer UNO …
Czemu Fedora ma tak śliczniutkie instaltory pod Windows? Czemu Fedora ma soft tworzący nośniki instalacyjne pod Windows a Manjaro nie?
A czemu projekty takie jak ZEN i podobne nie są już wspierane i ktoś to kopnął w hasiok w 2018 roku?
Odpowiedź jest tylko jedna:

chora polityka pseudo rozwoju twórców Arch’a

@anon45396691, bo taka jest decyzja twórców Manjaro oraz Archa, a ich użytkownikom – przynajmniej tym, którzy się tu wypowiadają – pasuje taka polityka. Żalenie i wściekanie się na nas nic w tej kwestii nie zmieni. Chyba każdy tutaj powtórzył to samo na swój sposób i dalsze drążenie tego tematu nie ma sensu. Jeśli nie dociera, zamknę temat.

Jeśli faktycznie chcesz coś zmienić, to masz przynajmniej 4 możliwości. Nie mów, a działaj:

  • zrezygnować z korzystania Manjaro i znaleźć dystrybucję, która jednocześnie jest prosta w obsłudze, stawia na wirtualizację i przypomina Windowsa – jestem przekonany, że znajdziesz ich przynajmniej kilka
  • stworzyć własny fork na bazie jakiejś dystrybucji
  • doinstalować soft, którego potrzebujesz – w końcu to ty jesteś kapitanem swojego komputera, innym nic do tego
  • zgłosić się z tym problemem do deweloperów dystrybucji i przekonanie ich do swojego zdania. I być może nawet wejście do ich grona, jeśli posiadasz odpowiednie umiejętności.

Ejj, nooo, zaczynacie mi wmawiać że ja wściekły … hola hola, ja całkiem spokojny i wesoły (nadprzeciętnie) człek “se” jestem.
Od zawsze też jestem zdania że “fajne” zdania to te “różne”…
albowiem…
wszystkie tego typu miejsca mają w opcjach “knigę skarg i zażaleń” w postaci choćby działów NOWE POMYSŁY, SUGESTIE…

Niczego ci nie wmawiam, sugeruję, że zamiast marudzić, powinieneś wziąć się do roboty. Jeśli faktycznie chcesz zasugerować zmiany w Manjaro odsyłam na https://forum.manjaro.org/ – tutaj żaden z na s nie jest głównym deweloperem Manjaro. Weź przykład choćby z @napcok, jemu nie podobało się Manjaro Openbox, więc stworzył Maboxa bez oglądania się na opinie innych.

He, weź się do roboty… dobre, przecież wiesz że solo nic nie zdziałasz a chętnych do współpracy w Polsce to … szkoda gadać.
Bardzo chętnie popracowałbym, tylko nie ma z kim.

Kiedy w 2015 roku wychodził “darmowy” Windows 10 sporo proroków wieszczyło, że Linux upadnie, bo skoro Windows jest “za darmo” to Linux nie ma racji bytu. Jak można zauważyć, nic się od tej pory nie zmieniło i Linux ma się dobrze.

Każdy ma inną definicję prostoty. Dla jednych prostota to pierdyliard ułatwień i wspomagaczy, dla innych wręcz przeciwnie - zredukowanie tego do minimum, bo im mniej tego typu narzędzi tym lepiej. Cóż - ja jestem po tej drugiej stronie barykady, ale jeśli ktoś szuka distra, które prowadzi za rączkę, to jego wybór i ja to szanuję. Po to jest tyle dystrybucji by każdy znalazł coś, co mu odpowiada.

Widocznie tylko ty zwracasz uwagę na takie rzeczy a większości wystarcza to, co jest.

Nie mam nic przeciwko, by takie distro powstało, ale sam bym takiego nie używał, jeśli nie potrzebowałbym takich rozwiązań. Wybór powinien być zawsze opcjonalny, bo nie każdy potrzebuje takich rozwiązań. Nie lubię jak ktoś decyduje za mnie więc dlatego sam projektuję swój system i sporą część systemu mam przekompilowaną samodzielnie, by wyłączyć to, czego nie używam. Nie zajmuje mi to dużo, nie spędzam 23 godzin na dobę przed kompem. Wręcz przeciwnie, żona nie narzeka na to, że zajmuje mi to zbyt wiele czasu :wink:

Brzmi to jak utopijna wizja. Znając tempo rozwoju Xfce, to wersja 5 zagości na komputerach naszych wnuków. Wygląd Windowsa 7 już bez większych problemów można osiągnąć pobierając jakiś motyw na swoje środowisko. Dawno nie sprawdzałem, ale sądzę, że od kilku lat niewiele się zmieniło i dalej można znaleźć sporo takich motywów. Zresztą - nie każdemu taki wygląd się podobał, więc spora część by go zmieniła.

Nie chcę cię martwić, ale żaden emulator nie działa w 100%, Wine (jak prawie każdy wie, Wine NIE jest emulatorem) też nie zawsze sobie z tym radzi i nie zanosi się, by kiedykolwiek było inaczej. Aplikacje natywne zawsze będą działały lepiej od tych odpalonych w emulatorach czy Wine. I to jest bardziej kluczowy problem od tego, który poruszasz.

Zamiast dopracowywać emulatory czy Wine tak by działały picobello, to lepszym krokiem byłoby tworzenie dobrej jakości natywnych zamienników tam, gdzie jest to tylko możliwe. Takich działających na zasadzie 1:1, z pełną obsługą formatów, podobieństwem GUI. Jeśli nie będzie możliwe to przez prawa patentowe czy tez inne licencyjne restrykcje, to wtedy albo spróbować “dogadać się” z twórcami albo w ostateczności sięgać po emulację bądź Wine.

Bo widocznie nie czują takiej potrzeby, by to zaimplementować. Swoją drogą - dlaczego obwiniasz twórców Archa o to, że ktoś porzucił robienie własnego forka? To co najmniej dziwne. System ten w pełni korzystał z repozytoriów Archa i różnił się jedynie instalatorem. Mam wrażenie, że nie do końca rozumiesz na czym polega wolny wybór. Każdemu wciskałbyś swoje wizje jako te najlepsze. Developerzy Archa postawili na zaawansowanych użytkowników, którzy chcą sami od niemalże podstaw postawić sobie system i między innymi dlatego powstały jego instalatory, forki lub właśnie Manjaro.

Jeśli marzy ci się taki system, jaki opisujesz to zamiast rzucać hasłami jakie to wszystko jest be, weźmy się i zróbcie to stwórz taki system idealny, jak opisujesz i zobaczymy, czy podbijesz świat linuksa. Z góry mówię, że nie ale nie przekonasz się jak nie spróbujesz.

2 polubienia

Ok, dobrze, rozumiem, zatem odwet z grubej rury:

co można na linuxach (na tych wszystkich distro) konkretnego robić?

Ptzychodzi człowieczek z pracy, w pracy ma jedynie słuszne systemy Windows ale… chciałby pracować na Linuxie. Corel NIE, Photoshop NIE, Autocad PO CZĘŚCI, Sony Vegas NIE, Paint Shop NIE, zwykły paint TEŻ NIE, autodata/vivid’y/workshopy też NIE, visual studio NIE, visual basic NIE, Bideo Premiere NIE, cały CS-LS raczej NIE, office OKROJONY
+
masa problemów z wiecznie niedziałającym WINE
+
skazanie na wirtualizację i … Windows.

I co Pan na to?

90% nowych użytkowników Linuxów, nie znajduje w nich tego, co szuka, wracają do Windows, jest całkiem inaczej jak pan powiadasz. Linux wszystko mający/mogący w prawdzie, dużo nie ma i dużo nie może!
Programowanie maszyn? Praca na maszynach? No okej, są rejony rynku w których działa i zadziała tylko linux bo… cwaniactwo biznesowe nie zapłaci za soft komercyjny, biere ten free. A co z resztą?
Gdyby wspomniane WINE bylo dopracowane pod konkretną i dla konkretnej dystrybucji; gdyby umiało zassać sobie (niekoniecznie z automatu (licencje chronione)) wnętrzności choćby Windowsa 8.1 x64 i odpalić to wirtualnie w całości zapodając na to pół systemu, wtedy można byloby śmiało powiadać, iż linux to linux.
Tymczasem czym to jest?
W odpowiedzi proszę o pominięcie użytkowników zaawansowanych, którzy wiedzą co z czym zjeść aby się najeść, pomińmy ściśle sprecyzowany nad jakimś konkretnym celem rynek, pozostańmy przy ogóle - powstanie wtedy pytanie DO CZEGO TAK WŁAŚCIWIE JEST TEN LINUX, TYLE JEGO ODMIAN (dystrybucji) skoro wszystkie robią dokładnie to samo?

No i kolego @Piaskun, proszę o trochę powagi - gdyby pojawił się na rynku linux o którym śnię, byłby kolega pierwszy, który zainstalowałby to, z czystej ciekawości, linusiarze już tak mają … :smiley:
no ale… nie było, nie ma i nigdy nie będzie…

Trochę z orbity:

System Linux, umiejący podzielić czas pracy rdzeni i wątków na dwa systemy…
Systemy pracujące jednocześnie…, 4 jajka dla Windows, 4 dla Linuxa…
Pół RAM dla windows, pół dla Linuxa…
Łatwe przenoszenie plików pomiędzy partycjami…
Istnienie obsługi Ext4 (i innych) w wirtualnym Windows…
System 'matka" czyli linux umiejący działać na 2 pulpitach, na jednym windows, na drugim matka…
Przypisanie systemowe grafiki np. intelowskiej (z procka) pod Linuxa a dedykowanej pod Windows…

Muszę przestać pić…
ale i tak śni mi się taki system…

PS. Gentoo powiadasz… ?
Też już myślę … nad tym… tylko cienki z kodowanka jeszcze jestem

Najwyraźniej ktoś zrobił ci wielką krzywdę wmawiając, że Linux to taki darmowy Windows.
Skoro dla ciebie praca na komputerze kończy się na używaniu tych paru programów to wracaj czym prędzej na Windows i przestań zaśmiecać to forum :slight_smile:

To niestety wina tego, że twórcy oprogramowania wypuszczają wersję wyłącznie na Windowsa. Wynika to niestety z bardzo wielu czynników. Niestety po raz wtóry - poprawa Wine w tym wypadku wiele nie zmieni, bo to tylko leczenie objawów, nie przyczyny.

Zapewniam, że nie. Od dystrybucji user-friendly trzymam się z dala. Znam doskonale zasadę “jak chcesz by coś było zrobione dobrze, zrób to sam” i jeśli potrafię, to robię.

Gentoo nie wymaga umiejętności kodowania, wymaga umiejętności czytania dokumentacji ze zrozumieniem. Żeby ogarnąć CMakeList.txt i np. flagę “USE_GTK3=no” nie trzeba być biegłym programistą. Jeśli ktoś zna dość dobrze system, to nie ma problemu by ustawić sobie flagi tak, by mieć dokładnie to, co potrzebuje i nic więcej. P.S to samo dotyczy Arch, Alpine, Void - operacja na flagach czyni cuda.

1 polubienie

Masz może coś w pdf-ie (chodzi o materiały offline) o Gentoo i instalacji dla początkujących?

Nie mam, nie szukałem.

Dla porządku.
Użyszkodnik który jest autorem tego wątku poprosił u usunięcie konta + usunięcie wpisów.
Na razie konto zostało zanonimizowane. Część wpisów - zupełnie niezwiązanych z Linuksem czy Manjaro już jest usunięta.
Szczerze to nie mam czasu czytać tych wszystkich wypocin, więc na razie zostają.
Jeśli któryś z moderatorów nie ma nic lepszego do roboty - to zapraszam do uporządkowania/wywalenia.