Temat korzystania z obcych (inne niż systemowe) repozytoriów powraca raz w czas. Ponieważ pewien wątek zboczył znacząco na ta grząską ścieżkę, postanowiłem wyodrębnić z niego wpisy dotyczące tej sprawy.
-
Komendą w konsoli
inxi -S
sprawdzisz, czy masz XFCE czy inny Desktop. -
Staraj się instalować programy będące systemie (= stabilność + bezpieczeństwo). Do tego celu służy Pamac, którego ikonkę masz w XFCE na dole ekranu, po lewej stronie (jeśli czekają jakieś aktualizacje, to będzie się świecić na czerwono).
Poczytaj: Pamac – graficzny oraz konsolowy menedżer pakietów Manjaro -
Pakiet
zoom
, jako wygodna i gotowa paczka, jest dostępny w herecura - nieoficjalnym repozytorium Archa, prowadzonym przez zaufanego użytkownika Archa ( Arch Linux Trusted User).
Aby skorzystać z programów z tego repozytorium, należy edytorem tekstowymnano
lubgedit
- (np. tak:sudo gedit /etc/pacman.conf
) dopisać do pliku/etc/pacman.conf
poniższą sekwencję:
[herecura]
Server = http://repo.herecura.be/herecura/x86_64
Jeśli to zrobisz, to wtedy zoom
będzie się aktualizował jako każdy inny pakiet w systemie, za pomocą Pamac’a.
Tak, zawsze jest lepiej ‘wiedzieć’, niż ‘nie wiedzieć’, ale “pudełko” zasadniczo zadowala moje potrzeby linkuksowe.
Czasem są tylko sytuacje nietypowe/“wyskoki w bok”.
Wtedy, szczęśliwie, znajdują się pomocne głowy, jak Wasze.
Herecurę dopiszę!
Rekwizytornie ( to dobra rzecz!
dzienks a lot
Repo herecura jest przeznaczone dla Arch Linuxa, a Ty masz Manjaro, więc nie radzę. Gdyż to może zdestabilizować Twój system.
No, i jak tu żyć? Komu wierzyć?
Btw poza wspomnianym przeze mnie ‘pudełkiem’ dowidziałem inne pudełko pn BAUH (install and remove applications (AppImage, Arch, Flatpak, Web).
Zooma zaoferowała do upgradea, o jakieś małe dodatkowe cferki ponad 5.0
To w takim razie zapytaj @majo czy on ma dodane repo herecura w swoim Manjaro.
Ja mam je dodane, system, póki co działa Chociaż z programami może być różnie, ja mam doświadczenia tylko z dwoma z tego repo – Vivaldi i subtitlecomposer. Vvialdi działa bez zarzutu, choć był krótki moment po jednej z aktualizacji, że nie chciał się uruchomić, po kolejnej już było dobrze – to nie był jakiś duży problem, trzymam Vivaldiego jako zapasową przeglądarkę. Subtitlecomposer zainstalował się, ale nie chciał się uruchomić (stan sprzed kilku miesięcy, więc coś się mogło zmienić) co ciekawe wersja z AUR działała.
Tak więc polecam, ale tylko wtedy, gdy nie są to niezbędne programy lub gdy masz pod ręką zamienniki.
Mam. I z tego repo posiadam zoom
, vivaldi
, vivaldi-ffmpeg-codecs
oraz skypeforlinux-stable
.
Wszystko działa poprawnie.
To tak jak u mnie compiz-git
z chaotic-aur. Zawsze gdy jest update protobuf
to compiz
mi przestaje w pełni działać, i nie pomaga przeinstalowanie.
Konieczna jest go całkowita przebudowa z AUR, aby utworzyć nowe biblioteki.
Co do dodawania archowych rep do Manjaro to Wasz wybór.
… gdy wiem co robię;
… gdy zdaję sobie sprawę z tego, że instaluję oprogramowanie spoza systemowego repozytorium, które jest przeznaczone dla innego systemu;
… gdy jestem świadom tego, że gdy coś pójdzie nie tak, to nie uzyskam pomocy i mogę usłyszeć: nie możesz oczekiwać, że sprężarka z Ford’a, zamontowana w Seat’cie, ruszy i będzie sprawnie działać;
… gdy wiem co robię …
Nie demonizujmy… Arch nie jest całkowicie obcym systemem. Na 99% pakiety z Archa będą działać w Manjaro.
A instalacja pakietu z repo herecura, sygnowanego przez zaufanego użytkownika Archa, powinna być bezpieczniejsza, niż budowanie pakietu z AUR (gdzie opiekunem pakietu może być dużo mniej doświadczona osoba).
Zaś samo podpięcie repo herecura (czy innego zaufanego repo) nie powinno stanowić zagrożenia, dopóki nie zainstaluje się jakiegoś pakietu z danego repo.
Jeśli zaś przed decyzją, aby zainstalować konkretny pakiet z tego repo, sprawdzi się w sieci, czy nie ma konfliktów dla tego pakietu na linii Arch-Manjaro i czy ktoś w Manajro z tego już korzysta, to instalacja konkretnego pakietu (np. zoom
) nie powinna być żadnym zagrożeniem w Manjaro.
OT: Może by tak przenieść ten wątek ze śmietnika, do działu Wsparcie, bo chyba tu jest lepsze miejsce dla niego?
Wątek rozbudowuje się, odchodząc od tematu, więc wygaszajmy go, albo - jeżeli jest taka potrzeba - podzielmy.
Nie demonizuję, tylko trzymam się prostej zasady: nie należy lekceważyć przeciwnika. Z niej, z kolei, wynika … o tym na końcu.
Manjaro nie jest Arch’em z graficznym instalatorem, jak wiele dystrybucji na nim bazujących (ani dobrze, ani źle - tak po prostu jest). Niesie ze sobą na tyle dużo modyfikacji, że bezpośrednie stosowanie pakietów przeznaczonych dla Arch’a niesie ze sobą ryzyko. Machanie ręką i bręczenie pod nosem, że ‘będzie dobrze’ albo ‘u mnie działa’, nie dezintegruje tego ryzyka.
Po pierwsze, z naciskiem na ‘nie powinno’. Po drugie - po gigabajt! podpinać repo, jeżeli nie chcę z niego instalować soft’u. Jedno implikuje drugie. Chyba, że podpinam na wszelki wypadek, ale z takim argumentem nie potrafię polemizować na trzeźwo.
… oraz inne warunki, które warto - Twoim zdaniem - należy spełnić, zanim coś zainstalujemy. Przyznajesz mi w ten sposób rację, rozbudowując jeszcze bardziej moją argumentację - mogę zainstalować, ale powinienem sprawdzić, czy pakiet ma dobre opinie; czy inni go używają; czy nie konfliktuje z innymi pakietami. Krótko: mogę zainstalować, ale powinny temu towarzyszyć szczególne środki ostrożności. Dokładnie o tym, cały czas, piszę i z demonami nie ma, to nic wspólnego.
Podsumowując … instalacja czegokolwiek spoza repozytoriów systemowych, ingerujących w system; jest możliwa i dopuszczalna, pod warunkiem posiadania stosownej wiedzy, zastosowania szczególnych środków ostrożności i wykonywana jest na własne ryzyko; ponieważ wiąże się z potencjalną utratą spójności systemu i jego destabilizacji.
@majo zachęcam do lektury Primum non facere! - czyli nie rób u kogoś w systemie burd*
Pavbaranov rozwija temat i spogląda na niego od strony technicznej - podpisuję się wszystkiema dwiema palcy, jakimi stukam na klawiaturze.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której Pavbaranov pisze, o której i ja wspominałem, ale nie nazwałem jej po imieniu, a powinienem - odpowiedzialność! Jesteśmy odpowiedzialni za rady, jakich udzielamy. Może zdarzyć się tak, że poradzę komuś źle, bo moja wiedza jest niewystarczająca, a ja tego nie zauważę - nic w tym dobrego, ale zdarza się. Problem pojawia się wtedy, gdy bardziej zaawansowany użytkownik, doradza mniej zaawansowanemu, w taki sposób, jakby ten drugi posiadał wiedzę tego pierwszego i było dla niego oczywiste wszystko, to czego ten pierwszy nie dopowiedział, bo to przecież oczywiste. Nie ma oczywistych rzeczy i nie operujmy na oczywistościach - należy na Forum pisać w taki sposób, aby wpisy były czytelne dla zaawansowanych i początkujących, dla strachliwych i dla tych, którzy jaja mają większe od półkul. Mogę robić z systemem wszystko, co tylko przyjdzie mojej chorej wyobraźni do głowy. Nie powinienem jednak doradzać takiego postępowania innym, a jeżeli już, to robię, to powinienem opatrzyć moje rady oczoj… ostrzeżeniami o możliwych (a czasem wręcz pewnych) negatywnych konsekwencjach.
Koledzy, widząc odniesienia do kilku moich wypowiedzi, w innym kontekście niż je pisałem, chcę zwrócić uwagę, że pisałem, aby przede wszystkim instalować pakiety będące w systemie.
Poza tym w pełni się zgadzam, że obce pakiety, jeśli jest potrzeba ich instalacji, bo nie ma ich w systemie (jak np. zoom
), należy instalować z zachowaniem daleko posuniętej ostrożności (co też pisałem) i ze świadomością, że są to pakiety obce (pomimo, że Manjaro bazuje na Archu, a pakiety z Archa w absolutnej większości będą działały).
Osobiście mam zainstalowanych ok 50 (świadomie wybranych) pakietów z AUR + 4 z herecura (gdyż nie ma dla nich zamiennika w Manjaro) i jak na razie, nie rozwalają mi systemu (od ok 8 lat używania Manjaro, co nie znaczy, że akurat nie przydarzy się to np. jutro ).
A z tego co piszecie w innych wątkach, większość w Was także korzysta z takich pakietów.
Z drugiej strony Manjaro (Stable), pomimo dbałości developerów o jego stabilność, też czasami sprawia różne problemy po aktualizacji (o czym można poczytać na oficjalnym forum Manjaro).
Doświadczyłem w międzyczasie dwie poważne awarie po aktualizacji systemu, jednak to nie zmienia mojego pozytywnego podejścia do Manjaro. A do czasu, dopóki w systemie nie będzie odpowiedników “moich” pakietów z AUR czy z herecura, chcąc, nie chcąc, będę zmuszony do korzystania z tych obcych pakietów, akceptując (relatywnie nieduże w przypadku tych pakietów) potencjalne ryzyka.
Słowem, myślimy podobnie, choć używamy innego języka
Z tego co zauważyłem to Pavbaranov to taki inkwizytor archa ,szczególnie cięty na manjaro Wracając do tematu , moim zdaniem zawsze tak będzie że póki dystrybucje będą miały różne repo , w których ilość oprogramowania bywa inna , mieszanie jest nieuniknione . Przykład program do obróbki filmów davinci resolve , z instrukcji można dowiedzieć się że wsparcie instalatora dla CentOS/RHEL 7 i się zaczyna , użytkownicy archa wrzucą paczkę do aur ,użytkownicy manjaro albo będą się męczyli albo będą próbować z aur , z innymi dystrybucjami podobnie . A czemu nie można by "nie /wolnego oprogramowania " wrzucać na coś ala snap albo flatpack ? Każda dystrybucja by skorzystała jeżeli było by to dobrze wspierane , ale po co się jednoczyć , według większości to “ZUO”, taki jest linux , wolność wyboru i brak z tego względu popularności …
Ostatnie zdania mocno zalatują czymś w rodzaju “weźmy się i zróbcie”. Dużo osób wysuwających takie postulaty, że coś można zrobić nie robi w tej materii absolutnie nic.
Oczywiście nie był to personalny przytyk tylko ogólne stwierdzenie.
osobiście wole posłuchać takiego inkwizytora niż znawcę teorii a z zerową praktyką…
a co do Manjaro to też nie darzę go uczuciem choć sam miałem przez pewien czas ale ciągłe miałem z nim problemy ( bo niestety nie chciał pracować tak jak ja chciałem tylko zgoła jak można porównać z przymrużeniem oka do Win10 ) że to system wie lepiej dlatego przeniosłem się na Arch’a
a co do tematu to jak i na Manjaro tak i na Arch’u mam zaufane custom repo i zero problemów…
ale w takich sytuacjach przypomina mi się to co jest na XDA jak ktoś bawi się w custom Romy przy każdym jest:
robisz to na własną odpowiedzialność a twórca nie bierze odpowiedzialności
można to podciągnąć pod tą sytuację custom repo z Arch’a w Manjaro…
ot tyle w temacie
Zgadzam się z @LinGruby najprościej jest dodać customrepo
Ja mam do pacman-a dodany taki oto wpis
[customrepo]
SigLevel = Optional TrustAll
Server = file:///home/robson/Dokumenty/customrepo/$arch
I trzymam na nim paczki przeze mnie zbudowane, tzn. ikony, motyw kursora i fonty.
Wypowiadamy podobne myśli, ale znaczą one jednak coś zupełnie innego. Zwolennicy stosowania pozasystemowych repo argumentują, że mają i działa. Wykonałem w życiu więcej niebezpiecznych manewrów na drodze, niż to Forum ma użytkowników. Czy, to znaczy, że takie działania przestały być niebezpieczne i głupie? Żyję dzięki mieszance (w proporcjach przypadkowych) własnych umiejętności i farta. Zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa i podejmuję je (lub nie), ale w życiu nie doradzę innemu kierowcy (nawet doświadczonemu): zrób to, będzie dobrze. Jeżeli jest zdeterminowany i widzę, że i tak będzie się zachowywał niezbyt rozważniej ode mnie, to zwracam mu uwagę na kilka istotnych - moim zdaniem - punktów pozwalających zwiększyć szanse na przeżycie, ale i tak zakończę: to jest głupie, stwarzasz zagrożenie, zastanawów się nad tym, a jeżeli już bardzo musisz, to pamiętaj, że robisz, to na własną odpowiedzialność.
Pavbaranov ma krytyczne podejście do Manjaro (i tu różnimy się fundamentalnie), ale - generalnie rzecz biorąc - zgadzam się zazwyczaj z jego konstatacjami. W przypadku tego konkretnego wpisu złagodziłbym jego ton, ale podpisuję się pod zawartością.