Garuda - Arch na sterydach

Dziś przetestowałem na VrtualBoksie Garudę. Jest tak przepakowana, że Calamares się wykłada poniżej 6GB RAM. Jest wersja Lite, ale chciałem zbadać maksa i nie przeczytawszy wymagań dałem jej standardowo 4GB jak każdemu distro, co go sobie obczajam. Nie dało rady.
Jest trochę elementów z Manjaro, choćby bezproblemowa instalacja kerneli (żywcem z Mańka). Dystrybucja zawiera chyba całe repozytorium. Jak mi się zachce, zainstaluję na metalu i zobaczę, jak się spisuje taka kobyła, ale to chyba przewaga
Tu trochę opisu na DistroWatch.

1 polubienie

Takie wymagania mogą niektórych odstraszyć – to raczej nie jest dystrybucja na słabe komputery.

Poza tym rzeczywiście wydaje się całkiem ciekawa. Powiedziałbym, że bliżej jej do Manjaro niż do Archa – Calamares, Pamac, podobny menedżer ustawień i zarządzanie kernelami. Choć jest kilka różnic, najciekawszą jest chyba wbudowany w system bloker reklam. No i autorzy, byli (i pewnie nadal są) blisko związani z Manjaro – SGS i tbg kojarzę ze starego forum, byli dość aktywni. Już wiem gdzie ich wywiało :smiley: Zdecydowanie muszę kiedyś przetestować.

Obawiałem się trochę dać tytuł “Manjaro na sterydach” choć faktycznie- o czym wspomniałem - dużo manjarowych elementów. :slight_smile: Korzysta z repo Chaotic-AUR i jest na Zen Kernel 5.8 oraz domyślnym filesystemem jest btrfs. Jutro stawiam, mam wolny dysk. Może być ciekawie.

Już potestowałem. Jest zbyt skomplikowana jak dla mnie, ale po poznaniu wszelkich paneli konfiguracyjnych może być ciekawym rozwiązaniem. Ale raczej dla desktopów. Przyszły cały tydzień popracuję na Garuda na moim Latitude, trzy godziny to trochę za mało na pełną ocenę.

5 posts were split to a new topic: Problem z bootowaniem z pena

To bardzo fajne distro acz z małymi problemami. Zrobiłem test wersji KDE Ultimate tego i film przy okazji na kanale swoim.Recenzja Garuda na metalu

Obejrzałem i widzę, że to nie jest dystrybucja dla mnie. Owszem ma kilka fajnych funkcji i narzędzi a jakieś pomniejsze bugi i problemy typu reset ustawień pulpitu to dla mnie nie problem – ten pulpit i tak by wymagał dostosowania pod moje preferencje. To, co mi przeszkadza to upchanie takiej ilości zbędnego oprogramowania. Ja jestem z tych użytkowników, którzy wolą mieć na starcie mniej programów i jak czegoś potrzebują, to sobie to instalują/konfigurują – uważam, że z tym jest mniej roboty niż z usuwaniem niepotrzebnych śmieci. Możliwe, że wersja Lite jest lepsza pod tym względem :wink:

1 polubienie

Ja podobnie, to nie distro dla mnie, Manjaro ma swoje wady ale póki co nie znalazłem lepszego distro. Kiedyś miałem Archa, ale wysypał się po którejś aktualizacji.

Z czystej ciekawości - w takim razie instalujesz minimalną wersję Manjaro?

Cóż od prawie czterech lat nie musiałem instalować Manjaro, a wtedy o ile dobrze pamiętam była do wyboru tylko wersja “full wypas”. Jednak gdyby przyszło co do czego, to oczywiście postawiłbym sobie minimalną – jest najbliżej moich potrzeb.

1 polubienie

Dla mnie raczej też nie. Jest przepakowana i żre prądu jak szalona. Al0e obiecałem sobie, że przez tydzień na Garudzie posiedzę, więc to zrobię. A potem napiszę krótką reckę.

Wygląda na to, że obfitość oprogramowania jest założona - taki ‘model biznesowy’.

Niestety raczej nieudany model. W tym distro jest chyba całe repo, a i tak musiałem doinstalować soft, którego używam na co dzień. Mnogość ustawień, paneli, integracji z różnymi serwisami internetowymi w tym chmury jak w Win 10 albo i lepiej. Startuje szybko i równie szybko zjada baterię w lapku.
Ciekawostką jest mkinitcpio odpalany po każdej instalacji/deinstalacji oprogramowania.
Garuda się chwali, że dobry dla graczy. I fakt, na tym samym sprzęcie na Manjaro Wasteland 2 z GOG pozwalał co prawda na odpalenie, zrobienie drużyny ale zacinał się podczas ładowania gry. I tak sobie stał, póki mu nie robiłem kill -9. Na Garudzie poszło bez zająknięcia. Już zrezygnowałem z zabawy, wróciłem do Manjaro. Może potestuję wersję lite, bo ta max jest przeładowana, ciężka - myślę, że na desktopie po powywalaniu połowy softu mogłaby być ciekawym rozwiązaniem. Na lapka - nie.

Może punktem odniesienia twórców jest Chuck Norris, który - jak powszechnie wiadomo - potrafi zapisać cały Internet na dyskietce 1,44MB.

Dobre :slight_smile: Garuda ma pewną zaletę, jeśli chodzi o instalowanie softu z AUR. Otóż można skorzystać z chaotic-AUR gdzie paczki są już skompilowane, w repo Archa czy Manjaro rafiają się w postaci kodu źródłowego. Pa licho jakiś drobiazg, ale uparłem się na Shortwave. Pod Manjaro kompilacja zajęła mi ok 30 min. Na Garudzie Lite paczka była dostępna już skompilowana. Super. Ale było jedno małe ale: mianowicie jako zależność Shortwave zassał sobie bibliotekę w innej wersji, niż wymagał program. Musiałem doinstalować bibliotekę ręcznie. Chyba dlatego repo nazywa się chaotic.
Cóż, ja sobie poradziłem, ale ktoś mniej obeznany może mleć problemy. Oczywiście trzymając się zasady AUR minimal w Manjaro również można uniknąć tego typu siurpryz.
Garuda XFCE Lite już w testach, ale patrząc na takie kwiatki chyba jeszcze trzeba poczekać na bardziej dopracowaną wersję, bo może być fajną alternatywą dla Manjaro.

Nie traktuję tego incydentu z obcym repo jako problem. Garuda ma ‘ludzką twarz’, ale pamiętajmy, że to Arch, czyli system - z założenia - przeznaczony dla świadomych użytkowników. Tak jak pacman ‘zakłada’, że wszystkie pakiety, są w jedynej i właściwej wersji (czyli aktualnej), tak dla Arch’a oczywistym jest, że przy klawiaturze siedzi power user, który wie, albo potrafi zadawać właściwe pytania.

W opozycji do Manjaro, które nie przeszkadza użytkownikom zaawansowanym, ale jest wyrozumiałe dla tych, którzy podeszli z ciekawości, w aureoli ignorancji. Ani to dobrze, ani źle - każdy system (w szerokim tego słowa znaczeniu) ma swoje pewniki, niedefiniowalne założenia, z którymi należy się liczyć (bo, są fundamentalnie nienaruszalne). Dlatego konieczność świadomego podejścia do obcych repozytoriów (które tego wymagają nawet/szczególnie w Manjaro) nie stanowi dla mnie wady, ale nie poleciłbym Garudy użytkownikom innym, niż świadomi (co najmniej) - bo to, w końcu, Arch.

Jako ciekawostkę dodam że Garuda korzysta z narzędzia MHWD, jak widać Garud-ie jest bliżej do Manjaro niż do Arch-a.

Rozwiązania kojarzone z Manjaro (graficzny instalator systemu, MHWD, graficzny sposób instalacji kerneli i sterowników kart graficznych, Pamac) używane, są również w innych dystrybucjach opartych na Arch’u - sprawdzają się (mimo młodzieńczego wieku niektórych). Jednak, to co decyduje o odległości od Arch’a, to przede wszystkim repozytoria - dlatego klasyfikuję, póki co, Garudę jako Arch, ponieważ korzysta z jego repo. Co nie znaczy, że kiedyś nie zechcą usamodzielnić się, ale to poważny krok, ponieważ wymaga zaplecza ludzkiego i utrzymywania infastruktury.

Czyli zgodnie z tym, co piszesz dałem dobry tytuł wątku :slight_smile: Fajnym zestawem narzędzi jest Garuda Welcome uruchamiane na starcie systemu jak Manjaro Hello (tak samo można wyłączyć). Ale warto mieć gdzieś pod ręką, bo dużo przydatnych opcji. Będę obserwował rozwój distro, bo naprawdę zapowiada się ciekawie.
Na razie bawię się wersją XFCE Lite na VB, jutro pójdzie na metal.

A konkretne brakuje zależności libhandy0. Już to zgłosiłem Pedrowi, i w najbliższym czasie powinien to naprawić. Ale nie ma co się dziwić, chłopak działa sam i w swoim repo ma ponad 2500 paczek to taka wpadka może się zdarzyć każdemu. Najważniejsze że Pedro to równy gość i na takie zgłoszenia dosyć szybko reaguje. Sam go poprosiłem aby do swojego repo dodał kilka paczek z AUR, w tym mój ulubiony palemoon.

EDIT.
Pedro mi właśnie odpisał że to nie jego wina, tylko opiekuna tej paczki, który to zresztą dzisiaj naprawił AUR (en) - shortwave
Tak na marginesie dodam że wersja git nie potrzebuje libhandy0 do prawidłowego działania programu.