Co Was skłoniło do wyboru Manjaro?

Asus R540LA, dysk SSD 240GB (był 1TB ale HDD), RAM 4GB.

No proszę, nowe i stare graty chodzą.

Owszem, oba moje “graty” działają świetnie.

Jak i u mnie. Mój grat HP na win7 po aktualizacjach praktycznie nieużywalny (muli) na Manjaro XFCE bardzo przyjemnie. Przedłużenie w tak stabilny sposób życia sprzętu to jeden z wielkich plusów tego systemu.

nowy dysk ssd na ktorym łindołsy 7 niechcialy sie zainstalowac … zaczynalem od slackware 10.1 chyba albo 8.1 a co do manjaro to powiem tyle LINUX jedyny plus ze pakiety nie maja rozszerzenia .deb(il) niewiem ile hektolitrow finlandii czeba wypic zeby taki belkot napisac - stable-api-nonsense ale dzieki temu google pisze swoj system i tu widze nadzieje ;D

@warsztat-dom ktos ci placi za pisanie takich bzdur?

A post was split to a new topic: Cenzura, czy moderacja

Jakich bzdur ???

Witam :slightly_smiling_face: wiem, że wątek jest dość stary ale jako nowy członek społeczności Manjaro oraz tego forum chce dać moje “świadectwo” :wink: Przez wiele lat byłem oddanym użytkownikiem systemu Windows. Trzy lata temu przez przypadek trafiłem na bloga w którym autor w przystępny sposób opowiada o róznych dystrybucjach, programach open source. Zacząłem interesować się tematyką linuksową i zachwyciłem się ideą i ruchem open- source. Zacząłem testowac różne dystrybucje, głównie z rodziny Debiana ( Ubuntu z różnymi środowiskami graficznymi, Linux Mint, Debian). Mimo, że to bardzo zacne systemy to jednak na moim laptopie nie do końca dobrze działały. Głównym problemem było zarządzanie energią komputera (mam karty grficzne Intel + Nvidia). Lapek dość mocno się grzał i choć nie były to jakieś krytyczne temperatury to jednak bardzo mocno zmniejszało to komfort z użytkowania komputera. Pewnego dnia usłyszałem o dystrybucji Manjaro. Miałem pewne obawy ponieważ słyszałem, że dystrybucje rolling release nie słyną ze stabilności. Ale postanowiłem wypróbować, na początku dual boot z Windowsem. I o dziwo Manjaro zadziałało u mnie bezbłednie. Ta dystrybucja ma świetny system wykrywania sprzętu i instalacji własnościowych sterowników dzięki czemu mój lapek działa świetnie, nie grzeje się, działa płynnie i stabilnie. Zachwycony tym odkryciem postanowiłem kilka tygodni temu zainstalować Manjaro na całym dysku i póki co jestem tym system zachwycony :blush:

4 polubienia

Witam SERDECZNIE w swoim imieniu. Wiem, że mogę w imieniu wszystkich forumowiczów powitać Ciebie serdecznie na tym FORUM i cieszy mnie Twoje zainteresowanie Linuxem (a w szczególności Manjaro) :star_struck: :rofl:

jak wcześniej w którymś poście wspominał @azja (jakoś tak to było) każdy laptop i komp musi wybrać swego Linuxa a Linux jego. Do odpowiedniej maszyny odpowiedni Linux.

1 polubienie

Dziękuje bardzo za miłe przywitanie :blush: :blush:

Nie jestem pewien, czy ja jestem autorem, ale sama myśl podoba mi się i mogę się pod nią podpisać.

4 polubienia

Przypadek. Dwa miesiące temu zepsuł mi się komputer 32-bitowy. Kupiłem nowszy 64-bitowy. Musiałem coś na nim zainstalować. Poszedłem do kiosku, zobaczyłem płytę DVD z napisem XFCE. Pomyślałem że dystrybucja z tym środowiskiem może się nadać na mój niemłody komputer i tak mam Manjaro na dysku. :slight_smile:

1 polubienie

Oglądałem zagraniczne filmy z prezentacji dystrybucji | Ubuntu,Debian,Fedora… I w pewnym momencie gość opowiadał o arch linux,wspomniał o manjaro. I tak mnie zainteresowała ta dystrybucja,że mam postawioną jako główny system zamiast windowsa.

Mnie skłonił do wyboru Manjaro jego konkurent (o ile w ogóle tak można go nazwać) czyli Linux Mint. Siedziałem na Mint z Xfce bardzo długo, prawie 2 lata i był to mój trzeci linux w tzw. trybie na dłużej. Przed nim był Ubuntu a jeszcze wcześniej chwila na Debianie i długa chwila na Auroxie, zatem numer uno przy mojej przesiadce na Manjaro to był Mint. Dlaczego? Ano dlatego że zaczęła wk…ć mnie ich polityka, pakiety tak stare że płakać się chciało. Szczerze przyznam że nowe wydania Minta uwzględniają raczej do 10% nowości, reszta to poprzedni stan systemu. Niczego tam nie robili, nie poprawiali, nie usprawniali, wydają nowe cyferki i krzyczą że cacy a w realu (nawet teraz przy wersji 20.X) tuż po instalacji mamy jeden wielki UPDATE i zasysa z internetu kolejne GB. Prosty przykład to np. Youtube-dl którego używa wiele osób, mamy nowego Minta w wersji powiedzmy 20.1, jest początek roku 2020 a w Mincie i ich repo znajduje się Youtube-dl z … września 2018. I tak jest ze wszystkim innym a szlag nas trafia gdy zaczynamy bajerzyć system i oprogramowanie i układać wszystko pod siebie. Wtedy okazuje się że 80% bibliotek w Mięcie to prehistoria i … tak naprawdę “naprawdę” szlag człowieka trafi gdy ręcznie musi to wszystko update’ować.
Na Manjaro zasiadłem z czystej ciekawości bo wszyscy chwalili Archa i pacmana. Na Archa emocjonalnie mnie stać wtedy było jak dzisiaj na Gentoo więc trafiło na Manjaro.
Przy wyborze Archo-podobnego zwracałem uwagę tylko na dwie rzeczy, pierwsza to istnienie Xfce na którym lata spędziłem oraz info na temat samego wydawcy systemu. Nie chciałem aby były to jakieś tylko i wyłącznie “zaOdrzańskie” spece od inwigilacji WprostRzeczpospolitej heheheh, ale mi się powiedziało … zatem zwracałem uwagę na to, kto przy tym siedzi.
Ekipa Manjaro Manjaro Team znana i jest multi narodowa więc ok, niech tak zostanie. Próbowałem przed Manjaro kilka innych distro np. https://endeavouros.com ale tutaj był mały bug że tak powiem z ilością połączeń z sewerami na całym świecie. Niby Poerwoatmodjo udawał że coś zmienia i że zmieni ale nic się nigdy nie zmieniło. System po instalacji nawiązywał zawsze od 30 do nawet 60 połączeń z różnymi IP w świecie i sam Bryan nie był na mocy logicznie powiedzieć dlaczego tak jest. Uznałem system za jakiś experyment typu Windows10 i dałem na luz.
A trzeci powód dlaczego osiadłem i zostałem to wyraz pacman :smiley: Tego tłumaczyć nie trzeba. Terminal i zarządzanie softem i wszystkim innym w Archu/Manjaro to bajka.
W Manjaro śni mi się jeszcze jakiś nowy instalator tak aby można byłopodczas instalacji wybrać sobie zestaw ikon, tapet, dźwięków, jajek i reszty do customizacji już przy instalacji, albowiem większości nie potrzebuję. Przydałby się też spisik każdej paczki przy instalacji i PTASZEK (instaluj albo nie, paczka po paczce alfabetycznie). Byłaby bajka.

Miały być dwa powody a zrobiły się trzy, zatem dodajmy jeszcze jeden. Brak problemów ze sprzętem i szybkość Xfce na Manjaro. Ja nie gram w gry i nie używam kart dedykowanych, pracuję tylko na laptopach realnie lub w wirtualizacji i tylko na kartach Intela. Praktycznie, problemów nie mam jakichkolwiek. Obecnie siedzę już na 5 generacji Intela a na Linuxie przerobiłem wszystkie poprzednie, nie było nigdy problemów. Powoli szykuję się na gen.6/7 i DDR4 i sądzę że Manjaro można spokojnie polecić nawet bardzo początkującym bo… pobawią się Ubuntu/Mintem a potem ujadają że linux to szajs.

Do Linuxa przesiadłem się, gdy na moim dość słabym lapku każda kolejna aktualizacja windowsa 10 powodowała spadki wydajności. System coraz wolniej się uruchamiał, często się zawieszał, wyskakiwały bluescreeny itd. itp. W internecie znalazłem info o linuxie i postanowiłem na owym laptopie go wypróbować. Zacząłem od Ubuntu ale ciekawość sprawiła, że zacząłem sprawdzać inne dystrybucje m.in. xubuntu, mint 20, jednak żaden system mi nie przypasował do końca. Ostatnio mój PC się zfajczył, więc zacząłem próbować grać na laptopie na w/w dystrybucjach co nie było satysfakcjonujące pomimo słabego laptopa pojawiały się inne problemy. Także szukałem dalej, aż trafiłem na manjaro i tu od razu poczułem różnice. Gry w końcu się zaczęły uruchamiać jak należy, (wciąż mam małe problemy ale myślę, że z waszą pomocą da się to ogarnąć :slight_smile:) laptop działa szybciej i stabilniej. Widać nawet różnice w tym jak manjaro steruje karta dźwiękową, na ubuntu czy na mint dźwięk był wyraźnie niższej jakości niż na manjaro. Sam wygląd też mi bardziej pasuje no i oczywiście to, że jest to dystrybucja rolling release. Wygląda na to, że zapewne jak już ogarnę swojego PC to tam też wyląduje manjaro i zostanę przy tym systemie na stałe :slight_smile:(windows już mimo wszystko jest zbyt irytujący).

1 polubienie

Nie na temat w tym wątku, więc tylko krótko:
https://manjaro.org/downloads/official/architect/
https://forum.manjaro.pl/t/manjaro-architect/457/2

1 polubienie

Ja wybrałem Manjaro bo po pierwsze jest lekki, po drugie stabilne, po trzecie ma wszystkie potrzebne sterowniki, po czwarte, co ma chodzić, chodzi (na Ubuntu mi nie działaly aplikacje OpenGL (Minecraft itd.). Manjaro to po prostu dopracowany Linux.

Witam, jestem tutaj nowy.
Moim pierwszym systemem kiedyś był ubuntu zamienianym, co jakiś czas na minta. Oba mnie zirytowały, bo coś mi tam po pewnym czasie wysiadało lub funkcjonowało nie tak jak trzeba. Na netbooku mam antixa i od wielu lat mi wiernie służy.
Wybrałem Manjaro bo zawsze mi się podobał, ale wydawał mi się dla mnie za trudny. Jak nie manjaro to co?

1 polubienie

U mnie powodem była chyba rosnąca nienawiść do Windowsa. Na głównym komputerze stacjonarnym mam Windowsa 7, który służy mi dzielnie, natomiast jest już niewspierany. Powoli więc rozglądałem się za czymś innym jako że Win10 nie zdzierżę (chodzi o dziwne zagrywki Microsoftu, telemetrię, przerzucanie całych ton GB danych w tle, filozofia systemu-usługi…).
Kupiłem jakiegoś starego używanego laptopa, aby mieć bezpieczny poligon doświadczalny i zacząłem testować różne dystrybucje. Zaglądałem na DistroWatch i sprawdzałem co tam jest w tych czasach popularne. Zostałem przy Manjaro KDE i po kilku miesiącach uważam, że to fajny, ładny i prosty system. Zdarzają się co prawda mniejsze błędy lub małe problemy, ale w porównaniu do moich pierwszych przygód z Mandrivą w 2007 to jest niebo a ziemia.
Po kilku tygodniach zabawy stwierdziłem, że to już czas na instalację na moim głównym komputerze PC, no i teraz mam dwa Manjary :smiley: (+ chwilowo Win7 jako dualboot).

1 polubienie

Od czegoś trzeba było zacząć, podążając w kierunku Arch-a i Gentoo.