Uprzedzenia "archowców", do Manjaro i innych, archo podonych

Wracając jeszcze do sprawy, miałem okazję poznać powody jego niechęci do Manjaro. W największym skrócie poszło o to, że ponoć kiedyś Manjaro wykorzystało jeden z jego PKGBUILDów. Przyznam, że nie rozumiem jego powody – gdyby ktoś wykorzystał gdzieś kawałek mojego kodu (o ile w ogóle PKGBUILD można uznać za program) to tylko bym się cieszył, że coś mojego idzie w świat.

Też mi się zdarzyło parę razy wyjaśniać niektóre rzeczy niby “nieomylnym i wszystkowiedzącym” userom Archa (a nawet Gentoo, a to ponoć poziom wyżej) – a potem niejednokrotnie się dziwili, że choć nigdy nie instalowałem i nie używałem Archa to jestem w stanie im pomóc. Używany system nijak nie świadczy o posiadanej wiedzy.

1 polubienie

Na razie widzę uprzedzenia userów Manjaro do userów Archa.

@robson75 jak chcesz to mogę ci w kilka minut znaleźć i podesłać parę screenów wypowiedzi, w których userzy Manjaro są wyzywani od najgorszych. Przy takich wypowiedziach trudno, żeby niektórzy nie czuli się urażeni lub uprzedzeni. I to mimo faktu, że dotyczy to tylko niektórych osobników – spotkałem też i takich userów Archa, którzy wypowiadali się pozytywnie o Manjaro.

Sam jakiś czas temu używałem Manjaro, więc jakiś sentyment pozostał. Ale niestety, uznałem że lepszą opcją dla mnie będzie Arch Linux.

Czy faktycznie bywa/bywało tak, że system potrafił się nie uruchomić po aktualizacji? Takie też mniej więcej znalazłem opinie o Manjaro, od archowców, ale nie tylko. Osobiście jednak, nie spotkałem się z czymś takim, dlatego nie wiem, czy to zasadny zarzut.

Na temat m.in. stabilności Manjaro była kiedyś rozmowa w wątku Czy przesiadka na manjaro osoby z ubuntu będzie dobrą opcją?.
Natomiast główna idea testowania i dodawania paczek do Manajaro (stable), pokazana na stronie Manjaro: Manjaro Features , gdzie paczka z Archa trafia do Manjaro po dodatkowym czasie testowania (, kiedy to jest szansa na wychwycenie potenencjalnych problemów związanych z daną paczką, przed jej dodaniem do systemu), daje znaczną szansę, że Manjaro powinien być bardziej stabilny po aktualizacji niż Arch.

1 polubienie

A czy mogło mieć wpływ na poprawność aktualizacji, używanie pacman bądź pamac, zamiennie? Bo świta mi, że zatwardziały archiwista😆- bez urazy, mam naprawdę wielki szacunek dla userów arch - używać chciał menadżera pakietów swego systemu, w Manjaro.

Ja tak kiedyś miałem w przypadku Archa właśnie.

Raczej wątpię. Pamac jest dostępny w AUR również, ale nie jest niezależnym menedżerem pakietów bo zależy od pacmana. Powiedziałbym, że to inny front-end do pacmana, tak jak kiedyś w Debianie było Aptitude dla Apta.

Albo ślepy jestem, albo jednak to nie front-end pacmana. Pamac-classic owszem, ale ten obecnie funkcjonujący w Manjaro nie ma w zależnościach pacmana.

Wciąż jest zależny od pacmana z tą różnicą, że teraz backend pamaca jest zależny od pacmana. Cały łańcuch zależności wygląda teraz tak:

pamac > libpamac > pacman

Niewykluczone, że w przyszłości pamac będzie całkowicie niezależny od pacmana, ale przed tym jeszcze długa droga.

Ok, nie prześledziłem całego ciągu zależności. Bez pacmana ani rusz.

Czyli pudło i moja nie wiedza.

A tu jeden z akapitów, napisany przez zdaje się, szanowanego człeka w światku: “Przede wszystkim należy sobie uświadomić jedną rzecz: wbrew idiotyzmom wciskanym przez światłych znawców systemów linuksowych - Manjaro to nie jest “Arch z ludzką twarzą”. To nie jest “Arch dla każdego”. To nie jest… i tu można wymienić cokolwiek, co wskazywałoby na to, że Manjaro “jest” Arch Linuksem. Nie jest”

Manjaro to dystrybucja bazująca na Arch.
Przytoczone tutaj skróty myślowe są niepoprawne (jak to często bywa w przypadku skrótów myślowych) i mogą drażnić zwłaszcza skrupulantów. Są też po prostu głupie.

No to napisał pavbaranov. Kilka podobnie brzmiących zresztą, napisał.

Mało mnie obchodzi kto napisał, napisał prawdę i oczywistość: Manjaro to nie Arch.

Zastanawia mnie tylko ta nie chęć, do przedstawiania Manjaro, jako przyjaznego systemu dla usera. Co w tym złego? Ba, tak de facto właśnie jest.

Częstym zarzutem jest to, że użytkownicy proszą o pomoc na forum Archa, a kiedy nie są w stanie jej uzyskać, to na sam koniec przyznają się, że korzystają z Manjaro a nie Archa. Tymczasem na polskim forum Debiana (Debian Users Gang), piszą ludzie używający Minta, Ubuntu i innych i nikt z tym nie ma problemu. Przeglądałem niedawno to forum, przy okazji testowania świeżego wydania Bullseye. Swoją drogą, nawet Debian jest trudniejszy w konfiguracji niż Manjaro, więc ja uważam że Manjaro jest dobrym początkiem dla nowych. BTW, po instalacji Debiana, musiałem grzebać w biosie i ręcznie wybrać plik grub.efi, bo inaczej system się nie uruchamiał.

Zarzut jak najbardziej zasadny. Jak widać ignorantów nie brakuje. Bo trzeba być totalnym ignorantem, aby nie dowiedzieć się podstawowych rzeczy na temat dystrybucji, której się używa i zawracać ludziom głowę na forach innej dystrybucji.

Forum Debiana, czy to DUG, czy inne, to stan umysłu :smiley: Na forum archa jest zaznaczone zdaje się, że wszelkie modyfikowane instalatory nie są wspierane, więc i pewno nie chętni, do pomocy są przy forkach. I ogólnie pal sześć w to, ale gnojenie systemu, tylko dlatego, że jest oparty o Arch, to przesada. Gorzej, bo szambo właściwie lane jest, na Manjaro. Nie na inne tego typu dystrybucje. I to mnie bardzo zastanawia. Niestety nikt jak dotąd (z archowców), konkretnego argumentu nie podał.