Timeshift - kopia bezpieczeństwa w Linux

Działając w różnych dystrybucjach Linuxa opartych na pakietach deb i rpm nie stosuję metody znanej z windows. Na Arch i Manjaro jeszcze nie działałem - ale myślę, że jest podobnie jak w innych dystro, tzn. “menagera oprogramowania” lub z konsoli. Sprawdzane są wtedy zależności i jeśli zostaną spełnione -program zostanie zainstalowany. Poradzę sobie i dodatkowo jest pomoc w razie czego na tym forum. Na razie czekam na dodatkową kość pamięci i potem instalka win 8.1 a następnie Manjaro. Chcę jednak wcześniej (przed instalacją) dowiedzieć się o Manjaro nieco więcej.
Pozdrawiam

To nie szatański pomysł - bo wiem, że pakietów nie należy mieszać. Nie wiedziałem, że Arch i Manjaro używają innych pakietów niż rpm. Nawet jest obowiązkowo zalecana metoda instalacji pakietów tylko z oficjalnych (najlepiej) repozytoriów lub takich przeznaczonych do właściwego systemu.

no to odkrycie co do pamac nawet nie ma go w repo Arch jedyne co istnieje to z repo archlinuxcn
który ma w sobie dla ułatwienia niektórym pakiety z AUR :wink:

pacman -Fs pamac
archlinuxcn/pamac-aur 7.4.0-1
    usr/bin/pamac

pakiet jak sama nazwa wskazuje jest w AUR

podobnie jest z timeshift

pacman -Fs timeshift
archlinuxcn/timeshift 19.01-2
    usr/bin/timeshift

również jest w AUR

mowa oczywiście o Arch na którym się opiera Manjaro dlatego pisanie że Arch korzysta z pamac
jest trochę totalną bzdurą…

a co do Manjaro jak ma zbudowany pakiet z AUR w repo to można pisać że korzysta…

ale w oficjalnym repo Arch nie ma ani jednego ani drugiego pakietu…


to tak w kwestii wyjaśnienia że Arch nie korzysta z pamac

@lcoyote:

  • możesz używać, oprócz pakietów z repozytoriów systemowych, również: AUR (ostrożnie), rozwiązania kontenerowe (AppImage, Flatpak, Snappy, Docker), czy systemy wirtualne (np. VirtualBox). No i Wine, rzecz jasna.

@LinGruby:

  • imponujący wywód, ale wystarczyło jedno zdanie, zwracające uwagę na popełniony błąd. Poprawione. Nawiasem, mimo tego, że zwracam uwagę na nazewnictwo, to i tak przejechałem się, bo nie jest o to trudno - dlatego jestem gorącym zwolennikiem zmiany nazwy pamac’a (na forum.manjaro.org można znaleźć wątek na ten temat).

Wszyscy:

  • nie rozwijajmy więcej pobocznych tematów w tym wątku.

Czesc, jest tutaj napisane jak z konsoli zainstalowa timeshifta, czy moglby ktos napisac jak z konsoli przywrocic system z dowolnej migawki?
Już ogarnąłem:
sudo timeshift --restore i enter
wyświetli listę migawek z których można przywrócić system, trzeba postępować zgodnie z poleceniami.

Dzieki bardzo.

@MarnyPopis, minimum rzetelności, proszę:

$ timeshift --help
[...]
  timeshift --restore [OPTIONS]
[...]

a więc:

$ sudo timeshift --restore

Post został podzielony na nowy temat: Stworzenie iso z istniejącej instalacji

Cześć,
Czy w timeshift zapisywanie migawek lepiej ustawić na partycji/dysku innym niż system?

Nie, ja mam snapshoty zapisane na partycji systemowej i w razie problemów system normalnie mogę przywrócić.

1 polubienie

Myślałem, że w przypadku instalacji systemu całkowicie odnowa istniałaby wtedy możliwość pobrania migawki z danymi poprzedniego systemu z innego dysku/partycji.

Ja dla bezpieczeństwa migawki instaluje na partycji /home. Zresztą tak własnie podpowiada program podczas pierwszej konfiguracji.

1 polubienie

No tak, już doczytałem. Najsensowniej dla bezpieczeństwa jest ustawić zapisywanie migawek w innym miejscu niż system.

1 polubienie

Zależy do czego ten backup ma służyć:

  • Jeżeli ma nas zabezpieczyć przed nieudanym upgrade’m, to może być na partycji systemowej;
  • Jeżeli ma umożliwić odzysk systemu od zera (z powodów wszelakich) i chcemy go mieć pod ręką, to /home będzie dobrą lokalizacją (zakładając, że jest na osobnej partycji);
  • Jeżeli poręczność nie jest krytyczna, to możemy zlokalizować kopię na zewnętrznym dysku (tylko RSYNC, w przypadku BTRFS zapis jest dokonywany na tym samym);
  • Można również Timeshift traktować jako narzędzie do robienia częstych backupów przyrostowych, na tym samym dysku, na którym zainstalowany jest system, a innym narzędziem robić kopię (rzadziej) na lokalizację zewnętrzną.

Scenariuszy jest mnóstwo. Zależą od naszych oczekiwań, możliwości oprogramowania, ograniczeń sprzętowych czy logistycznych.

Dzięki za te informacje. Wiedzę na temat linuxa mam małą. Dużo robię metodą prób i błędów, intuicyjnie i obawiam się, że jak coś skopię, to żebym mógł przywrócić ustawienia jakie miałem wraz z niektórymi danymi (ważniejsze mam na innym dysku).
Backupy ustawiłem na drugim dysku. Czy ewentualnie stawiając system od nowa będę mógł przywrócić te zapisane dane z drugiego dysku?

Nie musisz stawiać systemu od nowa - po prostu, odtwarzasz go z kopii utworzonej w Timeshift’cie. Nawet jeżeli system jest uceglony, to zapewne dało by się, to zrobić przy pomocy chroot’a.

Inna partycja jest dobrym wyborem, ale polecam również - w konfiguracji - zaznaczyć wykonywanie backup’u plików konfiguracyjnych użytkownika (w trybie RSYNC):
[Ustawienia] > [Użytkownicy] > [Include Only Hidden Files]

Timeshift’em możesz wykonywać backup’y swoich danych, ale program został stworzony dla kopii systemu.

Ok. Dzięki.

W przykładzie na stronie Timeshift’a pokazują, że pojedyncza migawka systemu zajmuje ponad 30 GB.
Jak to jest w Manjaro?

Chyba podobnie. Zapisuje 3 migawki dziennie (najstarsza zapisana jest kasowana i w jej miejsce zapisuje najnowszą) na pustym dysku 250 GB. Pokazuje dostępne miejsce 220GB.

To zależy od samego systemu, co masz zainstalowane, czy regularnie czyścisz cache pacmana i w jakim stopniu. A jeśli robisz również backup /home to wlicza się także to, co tam trzymasz, wszystkie pliki, zdjęcia, filmy itp. Na świeżo zainstalowanym systemie pewnie będzie to coś w okolicach 10 GB na starszym trochę więcej. Na systemie, w którym dba się o porządek, ta wartość w pewnym momencie się ustabilizuje, jeśli zaś nie dbasz o to, to gigabajty zajmowane przez każdą kolejną migawkę (zwłaszcza po aktualizacjach) będą zmierzać do nieskończoności i za parę lat mogą zapchać dysk (lub prędzej, zależnie od dostępnego miejsca). Pomijam tutaj wzrost objętości używanych programów – te też z czasem rosną, jednak przyrosty liczy się w pojedynczych megabajtach a nie w gigabajtach czy setkach megabajtów. Prędzej umrzesz ze starości niż zapchają one dysk :wink:

@macsim w twoim przypadku pojedyncza migawka zajmuje ok. 10 GB, skoro 3 zajmują w sumie 30 GB.

EDIT: Jednak nie do końca tak jest, sami zresztą piszą na Githubie projektu:

In RSYNC mode, snapshots are taken using rsync and hard-links. Common files are shared between snapshots which saves disk space. Each snapshot is a full system backup that can be browsed with a file manager.

Tak więc jeśli nie dokonywałeś żadnych większych zmian to zarówno pojedyncza migawka jak i wszystkie trzy razem zajmują około 30 GB.

1 polubienie

Nie tak, proszę państwa, nie tak! W zasadzie cytat z Github’a wyczerpuje temat w podstawowym zakresie, ale widzę, że sporo w Waszych wpisach nieporozumień, więc …
… prawdziwie duże megabajty, zajmuje pierwsza kopia. Wtedy kopiowane jest wszystko (w ustalonym zakresie). Każda kolejna, to tylko kopiowanie tych plików, których wcześniej nie było lub zostały zmodyfikowane - czyli backup różnicowy. Cała reszta, która nie uległa zmianie, również jest widoczna na liście plików danej migawki, ale to hardlink’i, więc zajmują symboliczną ilość miejsca.

Nie wiem w jaki sposób menadżery plików pokazują objętość plików w postaci hardlink’ów - czy w taki jak w przypadku symlink’ów (drobne bajty), czy rzeczywiste rozmiary plików, do których link’ują. Do sprawdzenia.

Tak jest z backup’em w trybie RSYNC. Migawki BTRFS (dostępne na systemie plików Btrfs), to zupełnie inna historia, bo wykorzystują natywne mechanizmy, dostępne w Btrfs.

2 polubienia