Dysponuję starym, przenośnym odtwarzaczem mp3 o pojemności ~500MB i chciałbym uczynić z niego pendrive ze Slaxem.
Formatowałem go w gparted, zarządzaniem partycjami KDE, a także najzwyklejszym narzędziem w Windows.
System próbowałem “wypalać” w dd, a także pod Win za pomocą YUMI (suchy komunikat, że pendrive nie będzie bootowalny), Rufus (potrzebny jest inny Syslinux, przy próbie ściągnięcia, komunikat, że nie ma tak starej biblioteki) Unetbootin. Tyle udało mi się zapamiętać.
Zastanawiam się, czy istnieje jakieś narzędzie, po potraktowaniu którym odtwarzacz mógłby służyć jako bootowalny pendrive.
Sporo narzędzi wypróbowałeś. Brakuje tylko jednego programu, dziś chyba najpopularniejszego inajbardziej polecanego, balenaEtcher – ze strony producenta można pobrać AppImage. Chociaż można też zainstalować z AUR. I pamiętaj, gdy będziesz podłączać mp3 to montuj jako dysk, a nie jako odtwarzacz 
1 polubienie
Spróbuj sformatować pakietem gnome-disk-utility z Extra.
Slax na specyficzną procedurę robienia bootowalnego LiveUSB. Upewnij się, że wszystko robisz, tak jak tu opisane.
A jeśli celem nie jest sam Slax, ale Linux na tym penie, to możesz pomyśleć np. o Puppy (350MB) lub o Slitaz (50MB).
1 polubienie
Pakiet nazywa się gnome-disk-utility, a program gnome-disks. Za jego pomocą sformatuj dysk (dysk, nie partycję - trzeba użyć menu z prawego, górnego rogu, czyli ‘hamburgera’ i, moim zdaniem MBR), utwórz partycję i sformatuj ją (zgodnie z wymaganiami danego systemu, albo wcale, bo i tak przykryjesz ją image’m).
Puppy polecam - ciekawy i ruszył ostatnimi czasy z rozwojem, po okresie stagnacji.
1 polubienie
Soft urządzenia, czy cokolwiek tam wcześniej było, już dawno usunięty. Urządzenie jest widoczne jako zwykły pendrive. Kombinuję na różne sposoby, również z gnome-disk-utility i z balenaEtcher. Z Puppym też nic nie wychodzi.
Będę kombinował dalej, a Was proszę o odpowiedź: Czy ten odtwarzacz może być na tyle leciwy, że nic z tego nie będzie? Jest taka możliwość?
Skoro sprzęt działa i byłeś w stanie zmienić sprzęt w zwykły pendrive, to powinieneś być w stanie zainstalować na nim jakąś dystrybucję – jaką to już zależy od pojemności. Pendrive to nie to samo co procesor czy architektura sprzętu – te mogą być niewspierane. Jednak zarówno Puppy, jak i Slax uruchomisz na 32 i 64 bitach, czyli na zdecydowanej większości sprzętów, jakie możesz dostać, a już na pewno na komputerze, na którym masz Manjaro.
1 polubienie
Zrób prosty test. Zobacz, czy tą samą dystrybucję (Slax, Puppy, Slitaz czy cokolwiek), z którą masz problem na tym mp3, da się zainstalować jako LiveUSB na klasycznym pendriv’ie.
Jeśli tak będzie, to znaczy, że, albo mp3 ma jakiś b. stary sterownik (lub coś innego), albo komputer, na którym robisz testy ma niewłaściwie ustawione opcje bootowania z USB dla tego mp3(to można ew. zmienić) lub leż komputer nie odsługuje bootowania z twojego mp3.
Jest jeszcze bardzo sprytny soft, który często umożliwia bootowanie z przeróżnych problematycznych nośników.
Trzeba stworzyć bootowalne LiveCD z softem Plop Boot Manager (plpbt) lub LiveDyskietkę - jeśli masz takie cudo 
, lub dodać plpbt do opcji logowania Windowsa, Linuxa (szczegóły w linku do plpbt ).
Następnie przeładować system i uruchomić LiveCDplpbt (czy inną opcję bootowania plpbt), z której dalej można próbować uruchamiać różne nośniki - być może też twój mp3.
1 polubienie
A jednak nie. W zarządzaniu partycjami KDE nośnik nazywa się Generic MP3 Player.
Na innych nośnikach da się zainstalować i Slaxa i Puppy’ego.
Z Plop Boot Manager będę musiał poeksperymentować, chociaż opisana pokrótce przez Ciebie procedura nie zachęca.
Będę kombinował żeby “wyczyścić” odtwarzacz tak, by stał się zwykłym pedrivem.
Gdzieś na ten temat było, kwestia tylko bym to znalazł.
Prosta sprawa. Procedura jest następująca dla LiveCD:
(Zrobiłem mały test, korzystając z posiadanej płyty CD-RW - warto mieć płytkę CD-RW lub DVD-RW, aby sporadycznie coś sprawdzić):
- Wypakować z pliku plpbt-5.0.15.zip plik
plpbt.iso. - Wypalić płytkę CD/DVD z tego .iso .
- Przeładować komputer i zabootować ze stworzonej płytki LiveCDplpb.
Ukaże się coś takiego:
- Wybrać (strzałkami) system do zabootowania i zatwierdzić “Enter’em”
W moim teście zabootowałem LiveUSB, które skutecznie uruchomiło się po wybraniu opcji HDC (w Manjaro to USB było widziane jako /dev/sdc).
Opcja USB generowała u mnie błędy, choć u Ciebie może być inaczej. Potestuj.
U mnie jest specyficzna sytuacja, bo nagrywarka DVD/CD jest wymontowana z laptopa, a w jej miejsce umieściłem dodatkowy dysk (są takie specjalne kieszenie na twarde dyski). Systemu na pendrajwie potrzebowałem, bo liczyłem się z koniecznością “chrootowania”. Na szczęście obyło się bez. Mimo wszystko zamierzam szarpnąć się i kupić ze dwa pendrive’y, takie po 2-4GB, bo nie wiadomo kiedy mogą się przydać.
Dzięki, że się fatygowałeś, @majo