Witam,
postanowiłem po dwóch latach zrobić nową instalację najnowszego Manjaro. Przy ustawieniach w miarę domyślnych instalator zaproponował mi żeby nie robić partycji wymiany. Całość została zainstalowana w trybie legacy. Wcześniej był uefi. Dysk jest szyfrowany. Na podglądzie monitora systemowego KDE widzę, że czasem procesor potrafi dojść do 30% obciążenia chociaż nic specjalnie się nie dzieje. Potem cichnie i nie przekracza 11%. Czy to jest ok? Mój laptop to Dell e5430 z 8 GB RAM i dyskiem 512 SSD.
Pozdrawiam
Zależy jakie masz podzespoły, ale ok. 11% w idle to raczej nie jest mocny sprzęt. A ten skok w okolice 30% to pewnie baloo indeksuje pliki, nic nadzwyczajnego, ale jak tego nie potrzebujesz to możesz wyłączyć. Możesz stuningować system jeszcze bardziej Zużycie RAM'u w KDE Plasma - #3 przez Tomek – kwestia rezygnacji z wodotrysków. Miej też na uwadze, że sam monitor systemowy, zwłaszcza ten nowy też swoje potrafi zjeść. Generalnie jednak KDE jest całkiem nieźle zoptymalizowane jeśli chodzi o równowagę między wodotryskami i zapotrzebowaniem na zasoby i moc procesora.
Dzięki! Spróbuję coś z tego zastosować…
Wprawdzie mam inny (raczej słabszy) sprzęt, ale 11% w idle, to bardzo dużo.
Dell e5430 z 8 GB RAM i dyskiem 512 SSD (choć nie wiemy z jakim procesorem) powinien zajmować w idle mniej niż mój leciwy sprzęt pod Xfce (bez szyfrowania), gdzie mam ok 1-3% CPU.
Zmieniłem partycjonowanie: wybrałem partycję wymiany i teraz jest ok. Pozdrawiam!