Książki ze świata IT

Chwalcie się swoimi książkami, które polecacie do przeczytania ze strefy ogólnej IT, czy to o linuxie, programowaniu, administracji etc.

Ze swojego koncika o Linuxie, polecam:

  1. Jak działa Linux - Podręcznik administratora - Wydanie II”, Brian Ward. - coś idealnego dla początkujących, zaczynających zabawę, ale również dla osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę.
  2. Linux. Profesjonalne administrowanie systemem. Wydanie II”, Dennis Matotek, James Turnbull, Peter Lieverdink.
  3. Linux. Komendy i polecenia. Wydanie IV”, Sosna Łukasz.

Python3:

  1. Python 3. Proste wprowadzenie do fascynującego świata programowania”, Zed A. Shaw. - w trakcie, baardzo polecam dla początkujących.
  2. Qt5 python gui programming” B. M. Harwani. - jeszcze jej nie zacząłem.

Oraz jako przypominajka, gruba księga do PHP i MySQL:

  1. PHP i MySQL. Tworzenie stron WWW. Vademecum profesjonalisty. Wydanie V”, Luke Welling, Laura Thomson. - leży na półce, ruszona póki co z 3 razy.
1 polubienie

Jakie książki polecacie dla początkującego użytkownika Linuxa?

Hmmm, nie trzeba mnie namawiać, abym polecał czytanie i książki, ale chyba, na tak sformułowane pytanie, odpowiem: szukaj informacji w sieci. Jest tego od metra. No chyba, że wolisz przerobić jakiś konkretny materiał w sposób systematyczny i komplexowy. Ale jeżeli nie, to warto rozważyć metodę rozpoznania poprzez bój, czyli masz problem, pytanie, cokolwiek i zaczynasz drążyć. Już same wiki Arch’a i Manjaro, uzupełnione wątkami z forum, dają spory kawałek wiedzy nt. systemu - zarówno dla początkujących, jak i już obeznanych.

Podążając za link’ami, które możesz znaleźć na naszym Forum, masz kolejne źródła, które wzbogacą Twoją wiedzę o kolejne wątki i punkty widzenia. Takie rozproszone podejście do edukacji może być szczególnie przydatne, jeżeli Twoje zainteresowania nie, są ściśle sprecyzowane, albo mają charakter ogólny - docierasz się w boju i uszczegóławiasz kierunki swojego rozwoju.

Szukanie w sieci mnie nie satysfakcjonuje, wolę mieć potrzebną wiedzę w namacalnej książce. Chcę zapobiegać problemom a nie je prowokować.

Aby się czegoś nauczyć, trzeba mieć jakiś problem. Problemem może być brak wiedzy, którą każdy posiada, dlatego sięgamy po wiedzę.
Czemu @azja proponuje Ci szukanie rozwiązań w sieci? Bo jest najobszerniejszy i dokładniejszy, mogąc zapytać, o swój problem. W książce będziesz mieć podaną regułkę, która może być przestarzała albo nie dotyczyć bezpośrednio Twojego problemu, co nie oznacza że jest błędna. (brak wyczerpania tematu). Ogrom wiedzy znajdziesz, np. tutaj:
https://www.ibm.com/developerworks/library/l-lpic1-map/index.html

A co do książek, to już podałem na samej górze, zwłaszcza pozycja 2. “Linux. Profesjonalne administrowanie systemem. Wydanie II ”, Dennis Matotek, James Turnbull, Peter Lieverdink.

Książki mają swoje dobre strony, bezwzględnie, np.:

  • forma jest bardziej naturalna (lepiej przystosowana do naszych wyuczonych przyzwyczajeń, ale i fizjologii);
  • materiał z określonego zakresu ujęty jest w jedną, zamkniętą całość;
  • jeżeli spis treści jest sensowny, a index rozbudowany, to poszukiwanie w książce może być łatwiejsze/efektywniejsze niż w materiałach elektronicznych;
  • dostępność off-line i unplugged;
  • lepiej wygląda (a dokładniej - w ogóle wygląda).

Mają również słabe:

  • zajmowane miejsce (fizyczne) jest wprost proporcjonalne do ilości materiału;
  • materiał jest ‘read-only’, bez możliwości aktualizacji (co może być krytycznie istotne, w takich branżach jak informatyka);
  • zazwyczaj, przeszukiwanie informacji zawartych w formie książkowej jest trudniejsze, dłuższe i mniej efektywne.

Mam trochę książek branżowych, ale głównie z czasów, gdy interesowałem się Windows’ami. Do papierowej literatury linux’owej zaglądam czasem - co ciekawe, jest to przede wszystkim stary podręcznik Unix’a i równie stary Linux’a. Wiem, że nie znajdę tam aktualnej wiedzy, ale nie tego w nich szukam, tylko - najczęściej - punktu zaczepienia, gdy zastanawiam się nad jakimś tematem. Następnie rozwijam go poprzez explorację materiałów elektronicznych. U mnie, taka metoda, sprawdza się dość dobrze.

Z książek branżowych (informatycznych) mogę polecić … serie. Na przykład Biblia, Księga Eksperta, Kurs, Nieoficjalny Podręcznik, Dla Seniorów (osobiście nie korzystałem, ale ktoś chwalił za prostotę przekazu, co może być atutem w przypadku tematów, które chcemy opanować w stopniu podstawowym, bez ich zgłębiania), czy wiele innych. Wychodzę z założenia (być może prostackiego), że jeżeli coś wychodzi w serii, przez długie lata, to musi być kupowane; ergo - nie może (jest mało prawdopodobne) być złe.
A jeżeli mówimy o konkretnej pozycji, to trafiłem niedawno, poszukując zupełnie czegoś innego, na coś, co wydaje się być interesujące:
U mnie działa. Język branży IT

Tak w ogóle, nie zadaliśmy Ci @ewa podstawowego pytania: aaa, o co Ci chodzi?
Czyli, jakiej wiedzy poszukujesz, czego chcesz się dowiedzieć? Czy mają, to być informacje przydatne na co dzień, w pracy z desktopem; czy pozwalające administrować server’em lub siecią; a może dotyczące programowania lub konkretnego języka / technologii.


EDIT-20190604-1620/1622 …
@UltherEgo ten link do IBM’a, to prawdziwa kopalnia. Już go lubię :slight_smile:
@ewa nie zapobiegniesz wszystkim problemom ‘na sucho’. Czasem trzeba sprowokować jakiś lub dać się nabrać złośliwemu losowi, aby nauczyć się zauważać i zapobiegać.

Potrzebuje podstawowej wiedzy, choćby po to aby rozumieć Wasze posty.
Przepraszam, mam problem z edycją wpisu. Dziś już nie dam rady tego ogarnąć.

W takim razie książka, którą link’owałem powinna Cię zainteresować. Najlepiej pójść do księgarni i wykonać palpatio, aby upewnić się, że treść zawiera interesującą Cię wiedzę.

@ewa
… nie tylko książki ale i zapiski własne wydrukowane. Ja robię to tak, że jak znajduje interesujący mnie materiał - to kopiuje, wklejam i potem zapisuje w swoich notatkach. Co pewien czas podłączam drukarkę i do druku. Pamięć ludzka ulotna jest a co zapisane/wydrukowane przetrwa.
Zdobywanie WIEDZY powinno być systematyczne i z powtórkami (repetite mather studiorus) czyli “powtórka matką nauk”

Dziękuje wszystkim za wskazówki, z pewnością wybiorę coś dla siebie.
O książki pytałam dlatego, że je uwielbiam. Ich duża ilość, w moim posiadaniu, nigdy nie będzie dla mnie minusem.
Zdaje sobię sprawę, że literatura ze świata IT szybko staje się nieaktualna.
To, że poszukuje książek nie znaczy, że rezygnuje z zasobów tego forum czy ogólniepojętej sieci. Jestem jednak z pokolenia, kiedy to właśnie książki stanowiły główne źródło wiedzy.
@lcoyote, pomysł na własne notatki - znakomity.

Ja polecam Linux. Wprowadzenie do wiersza poleceń. Drożyzna, ale udało mi się trafić na promocję i kupiłem ebooka za 19 zł. Książka dla początkujących użytkowników Linuxa, autor krótko, lecz w przystępny sposób tłumaczy zagadnienia i komendy. @ewa jeśli nie masz jakichś konkretnych wymagań to powinna być w sam raz dla ciebie

1 polubienie

Mój wybór padł na: Linux. Wprowadzenie do wiersza poleceń

Ta druga książka wybrana bez specjalnej przyczyny i pewnie sobie poczeka, aż do niej dojrzeje :wink:

2 polubienia

@ewa, jeżeli nie używasz / nie zamierzasz używać Linux’a na server’ze, to bezpieczeństwo i ochrona sieci z tego punktu widzenia może być bezużyteczne, bo użytkowanie desktop’a ma inną specyfikę.

@azja, czasem działam pod wpływem impulsu… i to są tego skutki :smile:
Dziś poprzestałam na kupnie zeszytu - będę robić notatki :wink:

5 posts were split to a new topic: Organizacja notatek (papierowych i elektronicznych), baza wiedzy

Coldwind Gynvael, polecam wszystkie jego ksiażki, bo jak dla mnie dobrze pisze.
776319-170x243

Nie będzie to reklama, lecz ciekawostka.
Niebezpiecznik jakiś czas temu wydał komiks o cyberbezpieczeństwie dla dzieci. Miałem okazję przeczytać kilka stron tego dzieła i serdecznie polecam, jeśli oczywiście posiadacie dzieci :slight_smile:
Komiks skupia się głównie na socjotechnikach, jak dbać o swoje hasła, co to wirus, czemu nie rozmawiać z obcymi w sieci, itp.