Witam. Jakiś czas temu przesiadłem się z Ubuntu na Manjaro KDE Plasma i spodobała mi się ta dystrybucja ze względu na to, że działa mi znacznie szybciej niż Ubuntu. ale niestety nie mogę na niej pograć na HD7770.
Wczoraj zainstalowałem znowu Ubuntu 19.10 aby sprawdzić jak działa i po powrocie na Manjaro nie mogę wykonać poprawnie aktualizacji. Po aktualizacji system się nie odpala a przed restartem nie mogę prawie w nic wejść oprócz kalendarza i w okna z PPM na pulpicie.
Jaka może być przyczyna? Dodam, że instalacja i aktualizacja XFCE przebiega ok.
Nie znam się na linuksie. Działam tylko z tego co jest dostępne graficznie lub co znajdę w sieci.
Za mało informacji, żeby cokolwiek stwierdzić. I szczerze mówiąc, trochę się pogubiłem w twoich tłumaczeniach. Z tego co zrozumiałem, to zainstalowałeś na dysku Ubuntu, które później zastąpiłeś Manjaro KDE, a to zastąpiłeś Manjaro XFCE. W takim wypadku twój problem już nie istnieje. Zanim przejdziemy dalej, trzeba to jednoznacznie wyjaśnić. Czy usunąłeś Manjaro KDE i zastąpiłeś je Manjaro XFCE, czy może jednak zainstalowałeś XFCE obok KDE na tym samym systemie albo oba systemy obok siebie?
I uwaga co do testowania różnych dystrybucji Linuxa. Po to jest Live CD i Virtualbox, żeby można było przetestować system przed jego instalacją bez konieczności usuwania już istniejącego (czy też instalacji obok).
XFCE sprawdziłem z ciekawości. Nic nie montowałem obok siebie… System KDE Plasma zainstalowałem ale za którymś tam razem i już działa. Zastanawia mnie tylko czemu się wszystko zainstalowało za np. 6 razem a przez 5 poprzednich było coś nie tak. Mam też takie coś, że nie zawsze mi botuje a wyskakują jakieś błędy i dopiero np. za 5 razem zaskoczy.
Wszystkie dane zapisuje na innych dyskach niż systemowy, więc wolę sprawdzać jak coś działa z np programami do obróbki video na zainstalowanym normalnie systemie.
Właśnie w tych błędach, a konkretnie w komunikatach o nich jest informacja, co nie zadziałało. Należy je czytać za każdym razem i stosownie do nich reagować. Przyczyn to może być ich całkiem sporo: błąd przy instalacji/aktualizacji, sterowniki, brakujące/konfliktujące zależności, bugi, niepoprawna konfiguracja… Ale teraz to już nieaktualne i można tylko gdybać, co wtedy nie zagrało.
Jedyne co pamiętam to przy aktualizacji informowało o jakiś zależnościach przy plikach ze sterownikami mesa. ale chyba one zawsze występują u mnie przy aktualizacji. Innych błędów czy czegokolwiek nie dało się sprawdzić bo większość funkcji nie działała a po restarcie się nie ładował. Na razie jest ok. Jak coś to odkopię.