Hej mam pytanko. Czy miał ktoś z Was styczność z grafiką Intel Arc ? Tak się składa, że jestem jej posiadaczem i chciałbym wycisnąć z niej pełną moc. Domyślnie Manjaro załadowało sterowniki modesetting, ale chciałbym wypróbować także te od Intela. Wg. archwiki wystarczy stworzyć plik
/etc/X11/xorg.conf.d/20-intel.conf
Po tym zabiegu X-y nie wstały. Podobnie zrobiłem na starym laptopie jakiś czas temu i nie było problemu, stery intela zapewniły lepszą wydajność niż modesetting. Tyle że tam była starsza karta, bo HD Graphics 5500. Czy jest sens eksperymentować dalej w tym temacie czy dać sobie spokój ? Arc na modesetting przy benchmarku glmark2 wypluł 2983 punktów. Nie mam nawet do czego tego porównać.
Już korzystasz z sterowników od Intela, nie musisz nic robić
Żeby to działało potrzebujesz jeszcze pakietu xf86-video-intel – tylko że to jest raczej dla starszych sprzętów. Nowsze mogą działać słabo albo w ogóle. Tak więc raczej nie polecam.
Miałem go domyślnie zainstalowanego, ale usunąłem po przeszukaniu kilku wątków na forum Archa. Ludzie pisali o dziwnych problemach, sam na początku miewałem dziwne losowe zniekształcenia obrazów lub tekstu. W momencie gdy przestawiłem sterownik na intelowski, miałem ten pakiet jeszcze zainstalowany oczywiście. Dzięki Tomek, może teraz poszperam w samych configach, chyba zmiana sterownika nie przyniesie niv dobrego. Ma wspomnianym forum również o tym pisano,
No dobrze, minęło trochę czasu, więc podzielę się wrażeniami. Zaktualizowałem jajko do wersji 6.12, a sterownik i915 zastąpiłem “eksperymentalnym” Xe, który jest w jajku od wersji 6.8. Przyniosło to świetne rezultaty, w programach lub grach, gdzie wcześniej animacje lagowały, już nie lagują. Radiatorki włączają się o wiele rzadziej, a grafika ładuje się dużo szybciej. Jak dotąd jedyne co mi się dziwnego przytrafiło, to że zostałem wylogowany do LightDM, ale nie jestem nawet pewien czy to wina Xe. Jeśli ktoś posiada Intel Arc, to polecam zrobić to samo.