[Stable Update] 2024-05-13 - Kernels, Plasma 6, Gnome 46, LxQT 2.0, Nvidia,

Doczekaliśmy się kolejnej aktualizacji gałęzi stable :heart_eyes:

2 polubienia

Plasma 6 :partying_face:

Czy nie za wcześnie? Nie będzie krzaczyć?

Jeśli masz jakieś customowe theme czy plasmoidy to niemal na pewno będzie krzaczyć – i raczej nic się na to odgórnie nie poradzi. To już user sam będzie musiał rozwiązać – zaktualizować do wersji kompatybilnej z nową Plasmą albo znaleźć alternatywy. Przed aktualizacją dla własnego dobra warto zresetować wygląd do domyślnego i odinstalować plasmoidy. I po aktualizacji skonfigurować według własnych upodobań :slight_smile:

1 polubienie

Będzie krzaczyć i krzaczy. Z tego co ja zauwazyłem, wywala się przy zmianie np ekranów logowania sddm i to tak solidnie się wywala. Theme różne itp też się wywraca. Nie ma znaczenia dystrybucja, bo w każdej dzieje się tak samo, więc Manjaro niczemu tu winne.

1 polubienie

I po aktualizacji :smiley: Poszło całkiem sprawnie – po mojej stronie jedynymi widocznymi mankamentami był krzak zamiast ikony menu (naprawiłem w ustawieniach plasmoida) oraz zniknięcie dolphina z pasków (wystarczy przypiąć z powrotem). Innych problemów nie zauważyłem. Choć podczas samej aktualizacji kwin mi wywinął coredumpa (a ja, zamiast aktualizować w tty jak głupi robiłem w gui) – na szczęście aktualizacja się dokończyła bez problemów :smiley: No i jak zwykle przy takich większych aktualizacjach jest trochę śmieci do odinstalowania :slight_smile:


Poza tym nie ma rewolucji. Jest ewolucja :slight_smile:

No własnie co do przypinania elementow do paska, to po restarcie, próżno ich było u mnie szukać, ale to może kwestia już Waylanda. Na X11 nie sprawdzałem. Osobiście wolę posiedzieć na 5.27 i poczekać, aż wszystko w 100% będzie działać. Tak czy siak Manjaro jak widać, trzyma dobre tempo.

U mnie po aktualizacji i restarcie systemu pojawiła się ramka wokół okienka conky - musiałem trochę pogrzebać w ustawieniach, żeby się jej pozbyć. Wszystkie nowo otwierane okna wyświetlały się na środku ekranu i miały wielkość znaczka pocztowego, na szczęście po zmianie rozmiaru i ustawieniu ich na właściwych pozycjach te ustawienia zostały zapamiętane. Plazma 5 na Waylandzie miała z tym problem. Poza tym musiałem wgrać nową wtyczkę do wideotapet oraz zmienić ikonkę uruchamiacza programów z domyślnej dla KDE na Manjaro.

Aha i nareszcie powrócił sześcian pulpitu :smiley:

Jeżeli chcę zostać na starych śmieciach to co mam zrobić, nic nie aktualizować?

W żadnym wypadku. System musi być aktualizowany na bieżąco. Ja po prostu nie używam aktualnie Manjaro…

Tak z ciekawości zassałem obraz z datą 240513 żeby na live odpalić chrome i teraz głupoty są od razu a nie po aktualizacjach.

Tym razem nie było smooth as silk. Coś się stało podczas aktualizacji (której nie pilnowałem, bo musiałem się zająć czym innym w bazie). Ekran zrobił się czarny, został tylko kursor myszki. Zamiast powtórzyć aktualizację z któregoś tty zrestartowałem system i okazało się, że brak jest jakiegokolwiek jajka. Z Live USB najnowszego Manjaro odzyskałem dane z /home i spróbowałem Timeshifta, w którym zrobiłem migawkę przed aktualizacją. Niestety Timeshift zawiódł i rozpirzył EFI. Mam dysk dwu systemowy - Manjaro do pracy i Win do grania. Niestety winda też się nie zbootowała. Masakra. Za pomocą konsoli odzyskiwania Win udało się zainstalować botloader windy, postawiłem Manjaro na świeżo i jakoś bangla. Ale pół nocy zajęło mi doprowadzenie wszystkiego do porządku.
Taka przygoda.

Znam ten ból. U mnie przy poprzedniej aktualizacji wywaliło na jednym laptopie ( mam kilka) i też musiałem stawiać od nowa. Timeshifta nie używam od dawna bo też mnie zawiódł ( za każdym razem psuł partycję rozruchową) więc zrezygnowałem i teraz mam kopię wszystkich danych na zaszyfrowanej karcie oraz listę zainstalowanych programów i przywracanie systemu razem z ustawieniami zajmuje mi godzinę.