Problem z pendrivem

Witam.
Tytuł to problem z pendrivem bo nie wiem jak to nazwać. Mam 20GB plików ze zdjęciami i przerzucam je na pendrive (PLATNET 64GB) Gdy odłączę pendrive od komputera i podłączę go z powrotem na pendrivie jest tylko 500MB plików ze zdjęciami.
Używam Manjaro KDE.

Jak skończysz kopiować pliki na pendrive, to przed odłączeniem odpal konsolę i wydaj polecenie:

sudo sync
2 polubienia

Ok dzięki Jutro sprawdzę bo kopiuje się to dosyć długo i tu drugie pytanie. Da się to przyspieszyć? 2GB kopiuje 20 minut z dysku SSD.

To zależy od sprzętu, jaki posiadasz. Najprostrzym rozwiązaniem jest podpięcie pendrive do szybszego wtyku. Chociaż jeśli w komputerze są tylko starsze wtyki (np. USB 2), albo pendrive jest w tym standardzie to niestety nic nie zrobisz – odpowiednia przepustowość musi być po obu stronach, w innym przypadku ta słabsza będzie wąskim gardłem.

1 polubienie

Posiadam złącze USB 2.0. Tu jest napisane “transfer 60MB/s” a u mnie ciągnie się to 1.5MB/s Do kosza też nie krótko się usuwa. Szybciej ściąga mi się film z neta niż z dysku na pendrive.

To jest prędkość maksymalna określona w specyfikacji. W praktyce wykonane z dobrych materiałów złącze USB 2 osiągnie nie więcej niż 25 MB/s. Wykonane ze słabszych materiałów wtyki oczywiście osiągną słabsze wyniki – rzędu kilku MB/s. Chociaż twój wynik jest naprawdę słaby – mój bezimienny chiński pendrive USB 2 na wtyku USB 2 kopiuje film 1 GB w kilkanaście sekund. Po podpięciu do USB 3 jest delikatnie szybciej, jednak różnice nie są jakieś duże. Nie wiem, może to oznaka, że pendrive się psuje.

Upewnij się, czy pendrive nie jest wadliwy lub oszukany (ze specjalnie spreparowanym sterownikiem, pokazującym niby X GB, a w rzeczywistości jest tam znacznie mniej dostępnej pamięci, zapełniane na okrągło).
Sprawdzisz to za pomocą pakietu f3-qt-git (z AUR). Jest to GUI do f3-git , pakietu do wykrywania oszukanych pamięci flash.

1 polubienie

często tak bywa przy teoretycznie odłączeniu pena zaraz po zamknięciu okna kopiowania dlatego uwielbiam peny które posiadają diodę bo widać że mimo zamkniętego już okna kopiowania proces jeszcze się nie zakończył
osobiście jak czasami kopiuję ROM do smartphone ( około 4,4 GB ) to po zamknięciu ( zniknięciu ) okna jeszcze przez około max 5 min. trwa jeszcze proces jak wspomniał @napcok dane musza się zapisać z bufora na pena ( tak w skrócie )
bo jak odłączysz zaraz po zniknięciu okna kopiowania to może się okazać że masz tylko nazwy w Twoim przypadku zdjęć bez zawartości…


a co do tego że bywają lewe peny firma krzak które pokazują np: 128GB a w rzeczywistości 32 lub nawet 8GB lub nawet mniej to fakt ( dlatego zawsze kupuję peny pewnych firm… )

ot tyle w temacie…

1 polubienie

Nie wiem co jest grane. Skopiowałem z innego kompa (laptop HP650) film 1,5GB na pendrive i trwało to ok 4 minut. Podłączyłem pendriva do mojego blaszaka skopiowałem film na dysk (w miarę szybko) i z powrotem na pena i trwało to minutę. Możliwe, że jeden plik kopiuje szybciej niż kilka tysięcy o tym samym rozmiarze?
Też nieraz (tak było w tym przypadku) prędkość jest bardzo duża (przynajmniej taką pokazuje ok 100MB/s Dojdzie do 95% a potem spada i trzeba czekać. Albo w ogole się zatrzyma i nic nie pokazuje a kopiuje się w tle.
Ok posprawdzam wszystkie peny i zobaczę jak to wygląda.

@Redzik

  1. Przed fizycznym odłączeniem pen’a, odmontowujesz go, czy chamsko wyrywasz z gniazda?
  2. Jeżeli używasz komp’a stacjonarnego, to nie podłączaj pendrive’a do gniazda na froncie obudowy (na bank, kiepskie kable = kiepska prędkość), tylko do któregoś z tyłu (zamontowanego bezpośrednio na płycie).
  3. Możliwe, że jeden plik kopiuje szybciej niż kilka tysięcy o tym samym rozmiarze?

Oczywiście, że jeden plik o rozmiarze 1GB skopiuje się szybciej, niż 1000 małych plików o łącznym rozmiarze 1GB. To nie tylko możliwe, ale wręcz koniecznie nieuniknione.

1 polubienie

Ok. Nie wiem co pomogło czy czekanie czy komenda, ale przeszło wszystko na pendrive. Dzięki. Teraz jest inny problem. Gdy usuwam coś z pendriva to niby się usuwa, ale razem z miejscem na pendrivie. O co tu chodzi?

O co tu chodzi? Możesz wyjaśnić, co masz na myśli?

Pendrive o pojemności 64GB. Zajętość np. 10GB. Gdy usuwam zajętość pozostaje na pendrivie 54GB miejsca z 64GB. Nie ma plików i GB.

do wykorzystania masz mniej ( u mnie przy 16GB do wykorzystania mam 14,48 więc u ciebie pewno podobnie zrób format i zobacz z 64 będziesz mieć mniej ( nie wiem dokładnie ile bo nie mam takiego pena ale na pewno mniej ) zapisywane na nim są informacje etc. itp.

tak samo jest z dyskami np: dysk 250GB a do wykorzystania około 238GB - tak jest u mnie :wink:

więc zobacz jw, po sformatowani ile masz faktycznego miejsca do wykorzystania…

Po sformatowaniu jest 63… GB. Ja napisałem, że po usunięciu 10GB zostaje 54 GB także jest to niemożliwe aby chodziło o ten mały brak GB.

Wygląda co najmniej dziwnie, a nawet podejrzanie…
Czy sprawdziłeś ten pen pakietem f3-qt-git ?

1 polubienie

f3-qt, to GUI do konsolowego f3. Ciekawa aplikacja, więc daję like’a, ale dlaczego wersja git, skoro jest ‘zwykła’? Poza tym, niezależnie od tego, czy git, czy nie, to trzeba najpierw zbudować f3, zanim zbuduje się f3-qt (które samo nie dobuduje sobie zależności, czyli w tym przypadku: f3). Dlatego:

$ pamac build f3
$ pamac build f3-qt
1 polubienie

@azja
Nie wiem, dlaczego. Instalowałem daawno temu i, wydaje mi się, że w tamtym czasie było tylko git (pakiet f3-qt istnieje dopiero od 8 lis 2018)
W takim razie przechodzę na f3-qt (,który obecnie bazuje na nowszej wersji f3).
Like dla Ciebie za czujność :slight_smile:

Ku chwale … naszej! :wink:

Kup polskiego Goodrama. Polska firma Wilk Elekronik ma najlepszą kontrolę jakości, a inne zagraniczne traktuja nas jak trzeci świat i rzucają na rynek odpadki (patriota z ciebie, że żeś to badziewie kupił!).

Z obecnymi danymi możesz zrobić następujące rzeczy:

  1. Skopiować na inny dysk zjęcia i wyrzucić śmiecia,
  2. Nie wyjmować dzyndzla zanim nie skończy kopiować - i tu mała uwaga: brak diody w nowch to uniemożliwia, ponieważ gui może pokazać, że zapis sie skończył, a dane mogą być jeszcze kopiowane
  3. Nie wyjmować dzyndzla zanim nie odmontujesz i wylączysz go (dwie czynności, które ja osobiście wykonuję!). Robisz to tak:
    $ lsblk
    $ udisksctl unmount -b /dev/sd(X1)<— dajmy na to
    $ udisksctl power-off -b /dev/sd(X)
    I dopiero wtedy wyciagasz. Nigdy przed.
  4. Skopiować dane gdzie indziej i usunąc system plików:
    $ sudo wipefs -all /dev/sd(X)
  5. Sformatować dzyndzla do formatu plików (file system) dedykowanego do dysków flashowych, tj. f2fs (an nie jakiś tam fat od MS) bez marudzenia:
    $ mkfs.f2fs -o2 /dev/sd(X)*
  6. Kopiować/prznosić dane z dysku wewnetrznego na dzyndzla za pomocą rsync (bez dyskusji!):
    $ rsync -a -r --preallocate SRC DST
    Powodzenia z higieną kopiowania!
    Podejrzenia: zmniejszona pojemność dysku oznaczacza wgrywanie jakiegoś iso na dzyndzla i nieumiejętne przywrócenie go do stanu pierwotnego.

*$ sudo pacman -Syu
$ sudo pacman -S f2fs-tools