Nie mogę zainstalować Calibre. Próbuję przez pamaca. Niby się instaluje, ale nie można uruchomić, jest niewidoczny. Patrzę na zależności i Calibre konfliktuje z Calibre
Da się to zainstalować? Mam Plasmę, jesli to istotne.
Pojawiają się jakieś komunikaty? Wszystkie zależności zainstalowane? I którą wersję masz zainstalowaną? Na python2 (calibre
) czy na python3 (calibre-python3
). I przede wszystkim czy masz zainstalowane calibre-common
? Python 2 czy 3 oba tego wymagają. No i oba przynajmniej jak przed chwilą u siebie sprawdzałem działały bez problemów (na Plasmie oczywiście), chociaż jak jakiś czas temu sprawdzałem, to wersja na python3 mi się nie uruchamiała. Ale teraz skoro działa to przenoszę się na przyszłościowe rozwiązanie
[tomek@tomek ~]$ pamac info calibre-common
[...]
W konflikcie z : calibre<4.20.0-1
Pewnie o to ci chodzi – to po prostu oznacza, że nie możesz mieć jednocześnie dwóch wersji calibre w systemie. To nie powinno być problemem, jeśli zawsze instalowałeś z repozytoriów.
Patrzysz bardzo niedokładnie, bo zapis jest nieco inny. Paczka calibre-common 4.21.0-1 ma konflikt z paczką calibre w wersji niższej od 4.21.0-1 czyli wersje calibre oraz calibre-common muszą być tożsame.
No to jeszcze moje spojrzenie:
-
calibre-common
sprawia wrażenie samodzielnej aplikacji - wygląda na to, że to po prostu Calibre. -
calibre
(python2) icalibre-python3
(python3) wymagającalibre-common
, ale nie bardzo wiem co takiego robią - innego i/lub dodatkowego, czego nie robicalibre-common
. Ktoś wie? Dostarczają ‘jedynie’ skrypty python’owe i nie mogą samodzielnie działać, bez udziałucalibre-common
. -
calibre-common
jest w konflikcie z calibre w wersji < 4.20.0-1, ale to nie znaczy, że jest w konflikcie z pakietemcalibre
, tylko z czymkolwiek, co dostarcza calibre - moim zdaniem. Wygląda, to dość niejednoznacznie i trzeba by było wykonać jakiś experyment, instalując różne wersje Calibre, tak aby temat doprecyzować.
Samo calibre-common
nie działa – potrzebne jest jeszcze calibre
lub calibre-python3
żeby program się uruchomił. Stąd mój wniosek, że calibre-common
to tak jakby środowisko uruchomieniowe czy jakaś biblioteka (coś jak vim-runtime
dla vim
), a pozostałe dwa to gui programu – jedno w python2 a drugie w python3. Co ciekawe można mieć jednocześnie calibre
i calibre-python3
jednak nie mam pojęcia, które uruchamiam – oba z konsoli uruchamia się tym samym poleceniem.
Niestety pudło - opis “common files” wyraźnie mówi co to jest.
Kupy się nie trzyma:
-
calibre-common
ma w nazwie common, ale nie wymagacalibre
, czycalibre-python3
; -
calibre-common
wrzuca binarki (do/usr/bin/
, np.calibre
czyebook-viewer
); pliki *.desktop; skrypty python’owe (do/usr/lib/calibre/calibre/
). Pozostałe dwa pakiety tylko skrypty python’owe do/usr/lib/calibre/
; -
calibre-common
ma swoją ikonę i screen’a w opisie, a pozostałe dwa nie; - w opisie
calibre-common
jest: Jedna odpowiedź na wszystkie twoje potrzeby związane z e-bookami;
w opisiecalibre
jest: python 2 build;
acalibre-python3
: experimental python3 port.
Jeżeli calibre-common
jest tylko zestawem wspólnego kodu dla róznych implementacji Calibre (zrealizowanych w Python’ie 2, 3, czy 33, albo Basic’u), to nie powinno być wystawiane na listę aplikacji (w pamac’u), albo w trakcie instalacji powinno również instalować calibre
lub calibre-python3
(w zależności od tego, co autor uzna za stosowne jako domyślne). Mam na myśli, to - że ktoś tutaj nie do końca przemyślał temat i wprowadza user’ów w błąd.
@azja To nie tak, jak piszesz.
pacman -Si calibre
Repozytorium : community
Nazwa : calibre
Wersja : 4.20.0-1
Opis : Ebook management application (python2 build)
Architektura : x86_64
Adres url : https://calibre-ebook.com/
Licencje : GPL3
Grupy : Brak
Dostarcza : Brak
Zależy od : calibre-common python2-apsw python2-beautifulsoup4 python2-cssselect python2-css-parser python2-dateutil python2-dbus python2-dnspython python2-feedparser
python2-html2text python2-html5-parser python2-lxml python2-markdown python2-mechanize python2-msgpack python2-netifaces python2-unrardll python2-pillow
python2-psutil python2-pychm python2-pygments python2-pyqt5 python2-pyqtwebengine python2-regex python2-ipaddress
Opcjonalne zależności : ipython2: to use calibre-debug
Konfliktuje z : Brak
Zastępuje : Brak
Do pobrania : 5,05 MiB
Rozmiar po instalacji : 37,52 MiB
Autor pakietu : Eli Schwartz <eschwartz@archlinux.org>
Data zbudowania : pią, 3 lip 2020, 19:01:45
Potwierdzone przez : Suma MD5 Suma SHA256 Podpis
To nie calibre-common powinien wymagać calibre tylko calibre wymaga calibre-common i to jest prawidłowe.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku calibre-python3.
pacman -Si calibre-python3
Repozytorium : community
Nazwa : calibre-python3
Wersja : 4.20.0-1
Opis : Ebook management application (experimental python3 port)
Architektura : x86_64
Adres url : https://calibre-ebook.com/
Licencje : GPL3
Grupy : Brak
Dostarcza : Brak
Zależy od : calibre-common python-apsw python-beautifulsoup4 python-cssselect python-css-parser python-dateutil python-dbus python-dnspython python-feedparser
python-html2text python-html5-parser python-lxml python-markdown python-mechanize python-msgpack python-netifaces python-unrardll python-pillow python-psutil
python-pychm python-pygments python-pyqt5 python-pyqtwebengine python-regex python-zeroconf
Opcjonalne zależności : ipython: to use calibre-debug
Konfliktuje z : Brak
Zastępuje : Brak
Do pobrania : 5,07 MiB
Rozmiar po instalacji : 32,64 MiB
Autor pakietu : Eli Schwartz <eschwartz@archlinux.org>
Data zbudowania : pią, 3 lip 2020, 19:01:45
Potwierdzone przez : Suma MD5 Suma SHA256 Podpis
Próba zainstalowania calibre instaluje calibre-common i jest to całkowicie prawidłowe. Identycznie masz w przypadku większości paczek -common. Próba zainstalowania gdb zainstaluje gdb-common, w wypadku fuse3 - fuse3-common i tak dalej.
Wiem. Spójrz na całość mojego text’u. Piszę, że nie wygląda, to tak, jak powinno, bo do pierwszego rzędu został wypchnięty pakiet ‘techniczny’, zamiast prawdziwego ‘front mena’. Ja sobie poradzę, ale wielu user’ów może czuć dezorientację.
Nie mam pamaca więc nie mam pojęcia, jak jest to tam rozwiązane - tym niemniej jeśli ktoś będzie chciał zainstalować calibre, to raczej wybierze calibre a nie calibre-common.
Problem w tym, że niekoniecznie. Funkcjonalność czemuś służy. Zżymam się trochę na wielkie ikonory w Pamac’u, ale skoro już są, to powinny informować, a nie dezinformować; cieszą mnie screen’y w opisach, ale powinny być w ‘nadrzędnych’, a nie ‘podrzędnych’ pakietach; nie potrzebuję listy aplikacji, bo operuję na pakietach, ale skoro już jest (i dla wielu user’ów jest zapewne przydatna), to powinna pomagać, a nie mieszać.
Rozumiem, że dla Ciebie nie ma problemu, ale z punktu widzenia użytkownika Pamac’a (którego skądinąd wychwalam … Pamac’a oczywiście) jak najbardziej jest.
@Piaskun jak nie używasz Manjaro to może nie zauważysz, ale dla zwykłego użytkownika pierwszym wyborem jest calibre-common
. Jest ikonka, ładny opis, screen programu – to jest oczywisty pierwszy wybór. Tutaj w pełni zgodzę się z @azja.
Dzięki @Tomek za screen’y - ze wstydem przyznaję, że nie chciało mi się.
Mogę się mylić… ale to chyba kwestia pamaca a nie paczki, bo w repozytorium paczka ma opis prawidłowy.
Toż od początku o tym mówię, pisząć, że:
Kupy się nie trzyma …
Dostępne w Pamac’u informacje, są niespójne: fryzura sugeruje, że będzie się działo, a sukienka przytłacza nudą. O ile w relacjach międzyludzkich może, to być częścią większej gry i wzbudzać zainteresowanie, to taki dysonans w manager’ze pakietów nie przystoi.
EDIT-20200721-2238 … dokładniej rzecz biorąc, jest to kwestia bazy oprogramowania Manjaro, bo w niej znajdują się takie informacje jak opisy, ale i screen’y czy ikony.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.
Czyli powinienem zainstalować calibre, bo z calibre-common nic nie wynika? Wybrać python2, czy python3?
@azja ma rację. Jest to nieczytelne dla mniej bystrych. Przy calibre-common jest charakterystyczna ikonka i to wprowadza w błąd.
Jeżeli działa bez problemów na python3, to moim zdaniem - lepiej wschodząca wersja, niż zachodząca.
Ale tam zaleznosci… Dzięki
Zainstalowane. Chyba wszystko ok
“Kartki” czarne, a tekst biały. Ale już nie będę wydziwiać.
W związku z tym należałoby to zgłosić devom.
To już sobie zmienisz w ustawieniach programu (prawoklik na tekście). W ogóle nowy interfejs (od wersji 4.0) tego czytnika to jakaś porażka – a zwłaszcza te ciemne motywy. Na szczęście wystarczy raz zmienić i całkiem wygodnie się czyta. Chociaż czytnik lub papier i tak wygrywają z ekranem komputera. No i przede wszystkim są zdrowsze dla oczu