Cześć
Mam następujące pytanie, a właściwie wątpliwość.
Używam wine żeby uruchomić kilka programów, gier.
Zastanawia mnie jedna kwestia, niezależnie czy archaiczną grę która ma wymagania na poziomie mmx 233 i 32 mb ramu, czy też coś wymagającego znacznie więcej zasobów to w Htop dana aplikacja ma ogromne zużycie procesora, na poziomie 70 %.
Teraz moje pytanie, wine poprzez samo uruchamianie apliakcji jest tak zasobożerny czyli tak ma być czy też ja mam coś źle skonfigurowane?
Zastanawia mnie to bo np chromium z odpalonym youtubem w tle i kilkoma stronami zajmuje około 15 % zasobow procesora.
Procesor to Intel N4000 więc może to kwestia, że procesor mobilny;)
Będę wdzięczny jak ktoś rozwieje moje wątpliwości bo nie wiem czy drążyć temat czy ma tak być
Aha, temat dałem w kąciku początkującego, bo nie wiem czy jest sens umieszczać to w dziale z rozrywka/grami. Jak zrobiłem źle to przepraszam
Owszem, wine jest “zasobożerne” (zależnie od mocy twojego sprzętu), ale nie powinno być tak, aby każdy program zużywał tak samo dużo procesora.
Przykład ode mnie - poniżej.
Sam główny proces - wineserver zajmuje (u mnie) ok 6-10 % CPU.
Inne programy, w zależności od ich charakteru, od okolic 0% (winemine.exe) do 20-50% (w przykładzie: terminal.exe zajmuje 31,7% przy jego średnim obciążeniu).
Albo faktycznie masz coś źle skonfigurowane, albo procesor jest za słaby (na starszym sprzęcie, to co mi obecnie zajmuje 30% CPU, zajmowało ok 70-80%).
Że na tym procku nie masz problemów z przeglądarkami to ci się poszczęściło
Co do kwestii samego Wine, z jednej strony może to być całkiem normalne, ot aplikacje, które uruchamiasz są tak przygotowane, żeby żyłowały procesor na maxa. A z drugiej strony można z tym walczyć, jednak niestety nie ma jednego uniwersalnego sposobu. Trzeba eksperymentować.
Tak obiektywnie to chyba sprzęt słaby bo teraz zwróciłem uwagę, że alsa/pulse audio lub htop potrafią dojść do 15% zurzycia procesora czyli chyba dużo.
W kwestii wine zapoznam się z winehq, może akurat coś wywalczę
Tomek, szczerze powiedziawszy to jedyny problem jaki jest, to jak trzeba coś we flashu podzialać, ikea planer itp, czuć „zmuła”, a tak to nawet spoko;).
Dzięki za odpowiedzi