Plasma nie uruchamia się, XFCE z problemami

Cześć wszystkim,

Wczoraj zepsułem sobie Plasmę i przy okazji XFCE. Na co dzień używam Plasmy i na niej szczególnie mi zależy, a ona właśnie nie podnosi się wcale.

Do rzeczy.


Do logowania używałem sddm’a, nvidia jest na wolnych sterach.

Wczoraj chciałem zainstalować ClipboardFussion, w tym celu musiałem najpierw zainstalować Qt 5.1 framework. instalacja Qt* poszła bez problemów, ale zaraz po tym była spora aktualizacja (wczorajszy wieczór). Nie pamiętam co się aktualizowało.
Po restarcie system zatrzymał się po uruchomieniu usługi CUPS, a przynajmniej to był ostatni komunikat. Oczywiście nie było sieci. Dzięki temu odkryłem nmtui, którym połączyłem się z wifi.
Nie mogłem uruchomić sddm, wywalał taki komunikat:

[niemcu@Machinum ~]$ sddm
sddm: symbol lookup error: sddm: undefined symbol: _ZN22QDBusAbstractInterface6doCallEN5QDBus8CallModeERK7QStringPK8QVariantm, version Qt_5

Próbowałem downgrade’m cofnąć jego ostatnią aktualizację, ale nie znalazłem poprzedniej wersji, a reinstalacja nic nie zmieniła. Zainstalowałem więc lxdm.
Próba uruchomienia KDE kończy się powrotem do ekranu logowania. Nie wiem co z tym zrobić. Udało mi się zalogować do xfce, ale działa mega wadliwie (brak paneli, dm, pulpitu itd) i na początku przy wyborze sesji wygląda jakbym go przyłapał w nocy na kradzieży parówek z lodówki (załącznik).


Ale uruchamiam to ręcznie, czasem muszę ponownie się zalogować, ale to nie istotne.

Najważniejsze pytanie, to jak naprawić Plasmę? Reszta może poczekać.

Poradźcie, pls!

W repozytoriach nie znalazłem ClipboardFussion natomiast w sieci znalazłem coś takiego, więc domyślam się, że o ten program chodzi. I teraz powstaje pytanie skąd żeś wziął Qt 5.1 – jeśli z AUR to ją usuń, jeśli po tym Plasma wróci do życia to świetnie, jeśli nie to ją też przeinstaluj. Jeśli zaś Qt 5.1 instalowałeś zgodnie z tymi radami to raczej nie widzę innej możliwości jak ręczne usunięcie wszystkich zmienionych przez te operacje plików i katalogów (zwłaszcza jeśli sama reinstalacja Plasmy nic nie daje) a po wszystkim reinstalacja Plasmy (nie ma sensu instalować pojedynczych pakietów z Qt, Plasma trochę ich wymaga, więc to jest moim zdaniem prostsze rozwiązanie, zassa wszystkie potrzebne zależności)– może ktoś z bardziej zaawansowanych użytkowników zna inne opcje – w każdym razie czeka cię sporo pracy.

Downgrade nie działa najprawdopodobniej dlatego, że ręcznie ingerowałeś w pliki systemowe poza wiedzą Pamaca. Albo też w ustawieniach Pamaca masz, że ma nie przechowywać w pamięci podręcznej starych wersji – w takim wypadku polecam ustawić ich liczbę na 2 lub 3.

Plasma do działania wymaga wersji Qt z repozytoriów (aktualnie 5.14.1-3) i wszelkie grzebanie w jej plikach bez wiedzy jakie to może odnieść skutki może się skończyć źle, podobnie jak dla wszystkich programów i modułów, które do działania wymagają Qt – domyślam się, że to się popsuło w XFCE, chociaż nie wykluczam, że to może też być wina sterowników, Nvidia generalnie działa lepiej na własnościowych sterownikach.

Teraz pomyślmy nad samym ClipboardFusion. Do działania wymaga Qt 5.1, w systemie masz nowsze, więc jest logiczne, że najpierw warto by było spróbować uruchomić program bez kombinowania w plikach systemowych – według mnie powinno zadziałać.

Teraz trochę o zasadach BHP w Manjaro. Pakiety instalujemy tylko i wyłącznie z:

  1. repozytoriów systemowych
  2. AUR
  3. AppImage, Flatpak, Snap
  4. wszelkie instalatory/skrypty, które nie ingerują w pliki systemowe – tj. nie wymagają roota i wpływ obejmuje jedynie katalog domowy użytkownika

W przypadku tych źródeł masz stosunkowo niskie prawdopodobieństwo popsucia systemu. Wszelkie inne źródła i sposoby mogą skończyć się rozwaleniem systemu, dokładnie tak jak w tym przypadku. Czyli ręczne grzebanie w plikach systemowych, jeśli nie wiesz, co dokładnie to zmieni, jest zabronione. Tak samo pakiety z Debiana (widzę po neofetch, że masz zainstalowane 4 takie) czy innych dystrybucji. Miej świadomość, że to może popsuć system i że robisz to na własną odpowiedzialność.

Dzięki za odpowiedź.
Dobrze znalazłeś. Właśnie stamtąd instalowałem zarówno Qt, jak i CF, oba z zewnątrz. Fakt, straciłem czujność i nie pomyślałem.
Dobra wiadomość jest taka, że większość problemów już rozwiązałem, choć i tak czeka mnie sprzątanie systemu, ale to w swoim czasie.

System ogólnie uruchamiał się, ale środowisko graficzne nie. Dziś jednak zatrzymał się po nieudanej próbie uruchomienia fsck na /home i kazał uruchomić ręcznie. Przejrzałem logi startowe i znalazłem informacje o błędach dysku. Po przeskanowaniu i naprawieniu błędów, ku zdziwieniu Plasma uruchomiła się poprawnie i wszystko w niej działa.
Więc nie chodziło o pochrzanione biblioteki, tylko o brak możliwości odczytu plików konfiguracyjnych.

Jest jeszcze jeden problem, który może też z tego wynika, ale może nie. Na zdjęciu pokazałem zrypane czcionki w oknie wyboru sesji.
Teraz okazuje się, że wszystko co oparte o biblioteki Qt wygląda normalnie, ale wszystko na gtk itp jest schrzanione, jak na poniższym zrzucie. Belki tytułowe są zrypane, bo to belki Compiza.
Na zrzucie jest okno konfiguracji Compiza na przedzie, pod nim dolphin i ustawienia systemowe KDE.
Nie zmieniałem żadnych ustawień kodowania, czcionek itd.

Jeśli to nie błędy związane ze strukturą plików, to co?
A jeśli struktura plików, to co muszę przeinstalować, by naprawić?

Compiz i Plasma to chyba nie najlepsze połączenie.

2 polubienia

mnie to wygląda na dziwną czcionkę to co widać na ss…
zobacz jak będzie się zachowywać Hack

pacman -S ttf-hack

osobiście też przerabiałem ten temat co do czcionek jak testowałem…
a co do Compiz osobiście zbyteczny bajer ( to można jak co na jakimś pokazowym kompie… )
ale do codziennej pracy tylko bez potrzeby zabiera zasoby…


a co do grzebania na plikach systemowych i to bez uprzedniego zrobienia kopi to takie trochę dziwne…
a tym bardziej że masz pomieszane w pakietach to już sam za to odpowiadasz…
to co widać na pierwszym ss 8-em pakietów z kosmosu…
i pewno te paczki zrobiły takie spustoszenie w systemie…

No a u mnie compiz pożera tylko ponad 40 MB, i nie wydaje mi się aby jakoś szczególnie obciążał mojego kompa.

tak powiedz że masz wszystkie bajery powłączane kostki, przejścia itp. a posiadanie compiz bez wykorzystywania jego możliwości mija się z celem ( mam bo mam ale nie wykorzystuję )
wiem co pisze bo jak bawiłem się swego czasu to potrafił i 1,5 GB ram sobie zabrać a o obciążeniach procka nie wspomnę…
no chyba że od czasów jak się bawiłem to tak przestał korzystać z ram jak to kiedyś było…

Kostkę pulpitu mam wyłączoną, bo nie potrzebuje, mam tylko to

[core]
s0_outputs = 1024x768+0+0;
s0_close_window_key = F1
s0_maximize_window_horizontally_key = F2
s0_maximize_window_vertically_key = F3
s0_maximize_window_key = F4
s0_active_plugins = core;composite;opengl;compiztoolbox;decor;move;place;regex;resize;staticswitcher;wall;wobbly;animation;animationaddon;animationplus;scale;freewins;

[place]
s0_mode = 1

[wobbly]
s0_shiver = true
s0_snap_inverted = true

[animation]
s0_open_effects = animation:Curved Fold;animation:Curved Fold;animation:Zoom;
s0_open_durations = 280;280;200;
s0_close_effects = animationaddon:Burn;animationaddon:Burn;animation:Zoom;
s0_close_durations = 600;600;200;
s0_minimize_durations = 300;
s0_unminimize_durations = 300;
s0_open_random_effects = 
s0_sidekick_zoom_from_center = 1
s0_zoom_from_center = 3

[decor]

[animationaddon]

I w zupełności mi to wystarcza, i najważniejsze, nie obciąża mi wcale procka, wiem bo widzę na conky.

PS.
A compiz po to mam w systemie aby uniknąć tearing-u.

Plasma zadziałała, ale po kolejnym restarcie znowu klapa i tylko na “połamanym” xfce mogę coś podziałać. Odinstalowałem qtcreatora, ale to nic nie pomogło. Zainstalowałem ttf-hack, ale też nic.
Teraz przeinstalowuję wszystkie zainstalowane pakiety. Jeśli to nie pomoże, to jak myślicie?
Czy może to być kwestia jakichś schrzanionych konfigów?

Co do samego Compiza @LinGruby, to trochę kwestia przyzwyczajenia. Zasoby zasobami, nie pracuję na P4, czy Celeronie z 2 GB ramu, więc mi to lotto, a poza kilkoma przydatnymi funkcjonalnościami, daje mi to też pewien komfort. Lubię :slight_smile:.

@Niemcu

tak się zastanawiam bo nikt nie zaproponował utwórz nowego usera i zobacz czy na nim będzie to samo…
i to powinno wyeliminować to co masz na obecnym…

Jest drugi, który dopiero op wczorajszym odpaleniu się Plazmy zalogował się, ale objawy są takie same jak na moim koncie. Właśnie skończyłem reinstalkę pakietów, zaraz sprawdzę, jak sytuacja wygląda.
Jeśli będzie problem, to stworzę nowego na próbę.

Xfce oparte jest na GTK, więc Qt nie powinno go rozsadzać. To raczej coś innego.

Dlatego zacząłem analizować logi i jak dotąd znalazłem kilka kwiatków. Nie działa bumblebee, nie ładuje się moduł nvidia i bbswitch.
Jeden z nich przypomniał mi, że zrobiłem przekierowanie do “nowo” zainstalowanych bibliotek. Po jego usunięciu XFCE odzyskało pełnię funkcjonalności, a Plazma uruchamia się.
Pozostał jednak problem czcionek, który występuje wyłącznie na belkach tytułowych Compiza i w całości w oknach programów na GTK. Jak na poprzednim zrzucie. Co ciekawe, gdy loguję się na xfce, wszystko jest normalne, poprawne. Jedynie kwadraty przełącznika pulpitów na pasku skurczyły się do wąziutkich prostokątów.
Instalacja:

pacman -S ttf-hack

…nic niestety nie pomogła.
Co to może być?

I raczej nie pomoże jeśli nie korzystasz z tej czcionki. Sprawdź, czy Compiz ma swoje ustawienia czcionek i sprawdź, czy zmiana/przeinstalowanie wykorzystywanej czcionki coś zmienia.

Druga kwestia do sprawdzenia. Najnowsza Plasma (5.18) trochę zmienia w obsłudze aplikacji GTK – GTK już nie ma swoich ustawień czcionek i paru innych, pozostał tylko wybór motywu. Całą resztę dziedziczy po ustawieniach KDE. Być może powoduje to jakieś konflikty z Compizem – jeśli możesz wyłącz w nim obsługę czcionek lub pozostaw domyślne/takie jak w ustawieniach KDE. Albo wywal Compiza z systemu – w sumie nawet to rekomenduję, KDE ma naprawdę sporo opcji, które również są w Compizie.

W samym compiz-e nie ma żadnych ustawień dla fontów, natomiast w emerald (jest to dekorator okien dla compiz) jest taka możliwość.

1 polubienie

Nie rób tego. A jeżeli już bardzo musisz, to rejestruj takie przypadki i przy każdym problemie sprawdzaj, czy przyczyna nie leży w jakiejś podlinkowanej bibliotece.

System, jakby, wrócił do normy. Przeinstalowałem część czcionek. Rezygnacja z Compiza nie wchodzi w grę. Chcę go choćby dla kilku efektów, które są mi wyjątkowo przyjemne dla oka.
Nad Emeraldem się zastanawiam, nie instalowałem go dotąd.
Najchętniej widziałbym wraz z Compizem dekoracje okien Kwin i funkcje które on oferuje, ale nie wiem, czy to możliwe.

Znalazłem w ustawieniach Compiza coś jak niżej i zastanawiam się, czy nie dałoby się zastąpić dekoracji z kwin i jak to zadziała., jeśli w ogóle:

Możesz spróbować, ale na własną odpowiedzialność. Ponieważ po restarcie systemu może się okazać ze nie uruchomisz żadnego okna, nawet terminala.
Jednak zdecydowanie polecam budowę z AUR Emerald-gtk3, i instalację motywów z sieci beryl Beryl/Emerald Themes - Gnome-look.org.
Ale w dalszym ciągu uważam że compiz nie nadaje się do Plasmy.
Ja osobiście używam DE Xfce, na którym compiz działa idealnie.

Edit.
Tak z ciekawości się zapytam, czy Plasma nie ma wystarczających efektów wizualnych miłych dla oka, że na niej masz compiz-a?
Zauważyłem na Twoim screenie że używasz efektu burn

Ale czy to wszystko warte dla jednego efektu.

A orientujecie się, jak i czy w ogóle emerald działa zPlasmą?
I czy da się tu oznaczyć wątek, jako rozwiązany? :wink:

Konkretny wpis, który uważasz za właściwy, oznaczasz jako ‘Rozwiązanie’:
forum_watek-funkcje