Mabox 20.02 gotowy do pobrania

Mabox 20.02 wreszcie jest gotowy do pobrania :slight_smile:

Wielkie podziękowania dla forumowiczów za wsparcie i pomoc w testowaniu.

8 polubień

Brak zrozumienia dystrybucji Mabox Linux

Mam chwilę czasu, po zebraniu paru informacji dotyczących niezrozumienia dystrybucji, jako byt oddzielny, chciałbym wyrazić swoją opinię.
Spotykam się z błędnym podejściem do Linux/GNU od dłuższego czasu. Świetnie to przedstawił kolega @eloaders słowami “po co to komu?”, cytując jednocześnie część osób negatywnie nastawionych na ten projekt.

Lekkość

Pozbawienie systemu zbędnych programów, pozwala użytkownikowi dostosować system do własnych potrzeb. Jak często spotykacie się w innych dystrybucjach z programami zbędnymi, których nie używacie praktycznie wcale? To pozwala wyeliminować “śmieci” w systemie i zachować odpowiedni porządek.
Prosty sposób na edycję programów/skryptów w autostarcie dzięki jednemu plikowi.

Openbox

Pierwszą przemawiającą za korzystanie z tej dystrybucji zaletą jest lekkość. Słabsze komputery, w szczególności laptopy ze zintegrowaną karta graficzna i procesorze 64bity mogą naprawdę dorównywać i3wm. Nie zawsze ludziom musi pasować rozkład okien na ekranie w taki sposób jak i3wm, tzn. każdy program w osobnym oknie na cały ekran, bądź wyskakujące poza szereg - wprowadza to pewnego rodzaju sztywność. Openbox daje jednak mieszankę tego co i3wm a inne DE w stylu Windowsowym.

Tint2

Rozbudowany i z dużą możliwością konfiguracji panelu. Możemy skonfigurować panel do własnych potrzeb, a ogranicza nas wyobraźnia.

Jgmenu

Miałem na początku bardzo duży dystans do decyzji jaka zapadła nad zamianą obmenu na jgmenu. @napcok jednak staną na wysokości i skonfigurował tak menu, panele boczne, screenshot i logout że stały się moją ulubioną częścią tego systemu - nie chcę tu nikomu słodzić, po prostu to się SPRAWDZA, zwłaszcza jak potrzebujemy szybkiego dostępu do jakiegoś katalogu lub programu.

Manjaro

Bazowanie na manjaro ułatwia sprawę z podstawowej konfiguracji hardware, czy szybkiej i bezpiecznej zmiany kernela. Fakt, można się sprzeczać odnośnie terminowości wydawania nowych “jajek” i tu jesteśmy zależni od developerów manjaro, ale lepiej mieć coś sprawdzonego niż walczyć z PC. Jak wiemy, każdy woli oddać się przyjemnościom niż sytuacjom stresującym.

Co odrzuca użytkowników

Moim zdaniem, lenistwo. Człowiek z reguły jest leniwy i liczy że coś zrobi się za niego, bądź ktoś przygotuje - jaki ten świat byłby piękny… Zejdźmy jednak na ziemię, system jest przeznaczony do średniaków, chcących poznać manjaro troszkę z innej strony, gdzie każdy klocek możesz ułożyć sam, do tego właśnie został stworzony Linux/GNU. Jako użytkownik powinieneś mieć kontrolę nad tym co robisz i jak chcesz wykonać daną rzecz. Oczywiście każde distro, DE/WM pozwala nam na edycję i kombinowanie/zabawę, ale zastosowane w Maboxie komponenty nie wymagają dużej znajomości języków programowania, np. C/Python.

Nie wyczerpałem tematu przez brak czasu i wiedzy, jednakże mogę dystrybucję śmiało polecić każdemu, kto ma chęć do zabawy, eksperymentowania czy “stylu” artystycznego, by później korzystać ze stabilnego, własnoręcznie upiększonego distro.

4 polubienia

Powiem szczerze, że mam trochę innego rodzaju obawę dotyczącą tego distra a jest nim to, że jest ono rozwijane tylko przez jedną osobę czyli @napcok . Z doświadczeń wielu distr rozwijanych przez jedną czy nawet kilka osób wynika, że często tego rodzaju inicjatywy z czasem umierają (bardzo dobrym przykładem jest Antergos). W życiu bywa różnie, względy zawodowe, osobiste mogą sprawić, że @napcok nie będzie miał czasu, sił aby opiekować się rozwojem tego systemu a nie chciałbym po “napaleniu się” na system po pewnym czasie zostać z tzw reką w nocniku. Oczywiście w linuksowym świecie śmierć jednego distra to nie tragedia bo są dziesiątki, setki innych dystrybucji do wyboru ale jednak pewne delikatne obawy mam.

@Petrinax: Trudno się nie zgodzić w twoimi obawami. Żadnej gwarancji na rozwój Maboxa nie ma i ja też poważnie podchodząc nie mogę jej dać.
Póki co rozwój Maboxa sprawia mi dużą frajdę :slight_smile:
A jak będzie kiedyś… nie wiadomo… życie nie składa się z samych przyjemności trzeba też np. pracować.

Z tego co wiem to Mabox został polubiany głównie przez posiadaczy starych sprzętów, u niektórych awansował też na te nowsze.
Ja sam re-animowałem dzięki niemu kilka zakurzonych laptopów.
Ale też nikogo jakoś specjalnie nie namawiam - ważne żeby się po prostu dobrze bawić.

3 polubienia

W moim poprzednim wpisie troszkę przesadziłem, w życiu nic nie trwa wiecznie i nawet Microsoft czy Apple nie może dać gwarancji, że ich produkty/usługi będą zawsze rozwijane.
Trochę testowałem Maboxa i przyznaję że to kawał bardzo dobrej roboty, bardzo lekki, przyjemny system :slight_smile:

2 polubienia

Po części zgadzam się lecz jest jeszcze inny powód, minimalizm. Sporo osób woli tak zwany “ful wypas”. Weźmy taki Xfce. Tam roi się od programów konfiguracyjnych i rozbudowanych programów użytkowych. Mabox to niezbędne, lekkie programy nie obciążające system. Właściwie Xfce czy KDE i Openbox to przeciwieństwa i nie każdy może lubić ubogą (co nie znaczy gorszą) wersję Linuksa. I tu dochodzimy do sedna i pytania czym tak naprawdę jest Linux? No właśnie, Linux to wybór. Tylko od nas zależy jak będzie wyglądał nas system i na tym polega cała zabawa. Dlatego nie rozumiem obaw i krytyki, nie chcesz nie instaluj. Mabox to jedna z następnych alternatyw, które przynosi świat Linuksa. Distro lekkie w pełni skonfigurowane, gotowe do codziennego użytku.

3 polubienia

Większość użytkowników urządzeń nie ma potrzeby zmiany, boi się ich lub wręcz nie wie, że może ich dokonywać. Dotyczy, to user’ów wiertarek i komputerów, bo problem tkwi w naturze człowieka.


Zgadza się. Ale weź pod uwagę, że Mabox opiera się na Manjaro, a ten na Arch’u, a ten na … Linux’ie - masz wielopoziomowe zabezpieczenie. Jeżeli nawali jeden poziom, to możesz przejść na inny - w przypadku systemów opartych na Arch’u, da radę zmienić dystrybucję bez reinstalacji; a nawet jeżeli chcesz/musisz ją zrobić, to wykorzystujesz konfigurację i nawyki. Mój zmęczony, ale nadal całkiem sprawny wzrok, nie widzi obaw.


W kwestii formalnej: Xfce jest pomiędzy KDE, a Openbox’em; jest kompromisem pomiędzy wypasem i prostotą. Podzieliłbym ‘środowiska’ na trzy kategorie (stosownie do ‘masy’ i zakresu funkcjonalności):

  • full: KDE, GNOME
  • middle: Xfce, Mate, …
  • light: Openbox, i3, …

Oczywiście, jak wszystkie systematyki, tak i ta jest umowna i liczę na to, że ktoś się z nią nie zgodzi.

3 polubienia

O to dobrze. Mam bardzo małe doświadczenie w dystrybucjach ciągłych i myślałem, że jest podobnie jak w przypadku dystrybucji cyklicznych czyli wycofanie się dewelopera ze wsparcia systemu oznacza w krótkim czasie całkowity brak dostępu do repozytoriów etc.

Większe znaczenie ma, w tym przypadku to, że wszystko kręci się w rodzinie.

Krótko:
Arch jest jedną z kilku dużych dystrybucji ‘pierwotnych’ (inne, to Debian, Slackware, Red Hat, Gentoo). Na bazie Arch’a, jego manager’a pakietów (Pacman) i samych pakietów, tworzonych przez Arch’a, powstały inne dystrybucje (Arch-like). Większość ogranicza się do dodania środowiska instalacyjnego i prekonfigurowanego środowiska graficznego (KDE, GNOME, etc.).
Manjaro wychodzi poza ten schemat, bo bierze pakiety, ale rekompiluje je (chyba), część modyfikuje, dodaje swoje, scala wszystko (w ramach własnych repozytoriów) w system o odmiennej filozofii niż Arch, ale na jego fundamencie.
Mabox, z kolei, zbudowany jest na Manjaro, z którego bierze pakiety, dodaje kilka własnych (chyba), zestawia je na swój sposób, konfiguruje wg swojej wizji i tworzy spójną całość. Odmienną od Manjaro, choć nadal pozostaje w granicach najbliższej rodziny.

Niech mnie szef kuchni poprawi, jeżeli popełniłem gdzieś błąd (poza oczywistymi uproszczeniami).

2 polubienia

Dzięki za wyjaśnienie sprawy :slight_smile: Ok, czyli nawet jeżeli @napcok z jakiegoś powodu nie będzie mógł dalej opiekować się systemem to i tak użytkownik będzie nieprzerwanie dostawał aktualizację pakietów, kerneli z repo Manjaro.

Dokładnie, paczek specyficznych dla Maboxa nie ma wiele i są to:

  • narzędzia stworzone specjalnie dla Maboxa
  • kilka paczek z AUR
  • kilka paczek z motywami, tapetami i tego typu pierdołami

Całe repozytorium Maboxa: index - powered by h5ai v0.30.0 (https://larsjung.de/h5ai/)
Źródła paczek specyficznych dla Maboxa + profili ISO: https://gitlab.maboxlinux.org/explore

2 polubienia

Jeżeli @napcok będzie miał wszystkiego dość, rzuci codzienne troski, pozbędzie się towarzystwa zbędnych ludzi i wyjedzie do Tybetu, to będziesz musiał wykonać parę ruchów, aby pozbyć się z systemu śladów Mabox’a i przejść na ‘czyste’ Manjaro, Arch’a lub inną dystrybucję opartą o Arch’a (zakładając, że nie zechcesz zainstalować systemu od nowa).

Nie mówmy jednak o tym, że projekt może umrzeć (bo może, rzecz jasna i kiedyś, to zrobi), skoro rozkwita. Cieszmy się kawałkiem dobrej roboty, o co w dzisiejszych czasach nie jest łatwo.

2 polubienia

To prawda :slight_smile: za bardzo marudzę i oddaję się niepotrzebnie czarnowidztwu zamiast cieszyć się z powstania fajnego systemu :slight_smile:

@napcok nic dodać nic ująć :smiley:

Tytuł super, tylko wielka szkoda, że Derek wziął sobie polskie ISO. Widać, że się zdziwił mocno i zamotał, niestety w efekcie nie pokazał za wiele :frowning:

ale mimo wszystko dał sobie radę :wink:
poszło w świat :smiley:

1 polubienie

Wzmianka o Maboxie pojawiła się również w cotygodniowym This Week in Linux :slight_smile: