Pavbaranov rozwija temat i spogląda na niego od strony technicznej - podpisuję się wszystkiema dwiema palcy, jakimi stukam na klawiaturze.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której Pavbaranov pisze, o której i ja wspominałem, ale nie nazwałem jej po imieniu, a powinienem - odpowiedzialność! Jesteśmy odpowiedzialni za rady, jakich udzielamy. Może zdarzyć się tak, że poradzę komuś źle, bo moja wiedza jest niewystarczająca, a ja tego nie zauważę - nic w tym dobrego, ale zdarza się. Problem pojawia się wtedy, gdy bardziej zaawansowany użytkownik, doradza mniej zaawansowanemu, w taki sposób, jakby ten drugi posiadał wiedzę tego pierwszego i było dla niego oczywiste wszystko, to czego ten pierwszy nie dopowiedział, bo to przecież oczywiste. Nie ma oczywistych rzeczy i nie operujmy na oczywistościach - należy na Forum pisać w taki sposób, aby wpisy były czytelne dla zaawansowanych i początkujących, dla strachliwych i dla tych, którzy jaja mają większe od półkul. Mogę robić z systemem wszystko, co tylko przyjdzie mojej chorej wyobraźni do głowy. Nie powinienem jednak doradzać takiego postępowania innym, a jeżeli już, to robię, to powinienem opatrzyć moje rady oczoj… ostrzeżeniami o możliwych (a czasem wręcz pewnych) negatywnych konsekwencjach.