Hej
Mam problem z KDE.
Raz na jakiś czas nie startuje - widać ekran startowy, potem czarne tło, ikona kosza i kursor. Kursorem można poruszać, nic nie można kliknąć.
Dziś zdarzyło się 3 razy pod rząd, potem już normalnie startował.
Czy może są jakieś logi do sprawdzenia? A może reset ustawień KDE pomoże?
Logi zawsze warto sprawdzić, szukaj w journalctl wszelkich błędów.
Zanim zresetujesz wszystkie ustawienia, warto utworzyć nowego użytkownika i sprawdzić, czy tam ten problem też występuje – jeśli problem się nie pojawia to reset ustawień może być dobrą drogą.
Czy instalowałeś sterowniki i jakie.
a) Sterowniki są wspierane na tym kernelu?
b) Czy instalowałeś optimus-menager.
Co do podpunktu b) W moim przypadku stanowi problem na KDE poprzez czarny ekran w trakcie logowania na użytkownika (podczas startu systemu).
Jeśli nie możesz dostac się do logów, spróbuj:
Odpalić Live USB.
Zalogować się jako root sudo su podając hasło manjaro.
Podmontować partycje z systemem mount -t /dev/sdX /mnt gdzie X to liczba/litera partycji, na której znajduje się zainstalowany system /.
Wykonać chroot /mnt i dopiero journal -xe, lub inne funkcje które Cię interesują z logów z journal (link od @Tomek).
Założyłem nowe konto, wyłączyłem automatyczne logowanie. Teraz wybieram użytkownika “Mariusz”, KDE nie startuje, zamykam X (Ctr+Alt+Backspace) i wybieram “Mariusz2” i znów tylko ikona Kosza, kursor.
Włączyłem autostart Yakuake, i ona działa. Próbowałem
Przed tym poleceniem powinieneś ubić wszystkie dotychczasowe procesy Plasmy, a więc:
killall plasmashell
Przejrzałem trochę, jakie problemy z Plasmą przewijają się na głównym forum. Spora część wynika z tego, że mieszają pakiety -git ze zwykłymi. Warto sprawdzić, czy to również cię nie dotyczy, podaj wynik:
pamac list -i | grep plasma
pamac list -i | grep git
Całkiem możliwe, że coś jest na rzeczy. Plasmę masz normalną z repozytoriów + kilka rzeczy ze stajni KDE w wersji git i z AUR. Do wymiany lub usunięcia następujące pakiety:
samba-mounter-git oraz kcm-grub2-git niestety nie mają odpowiedników w repozytoriach, więc pozostaje jedynie ich usunięcie. Jeśli jednak zależy ci na ich funkcjonalności to usuwałbym tylko jeśli wymiana pozostałych programów nic nie da.
plasma5-applets-tiledmenu – to kolejny potencjalny problem, w zależności skąd i czy w ogóle instalowałeś inne aplety. Dobra praktyka nakazuje brać je jedynie z jednego źródła, a więc albo instalujesz wszystkie aplety z repozytoriów/AUR, albo korzystasz tylko z managera rozszerzeń KDE. Nie należy mieszać tych dwóch źródeł.