Jakaś mała, w sensie zajmująca mało miejsca dystrybucja

To ma być dystrybucja na wypadek gdy Manjaro się się rozsypało. Co byście polecili? Może Mint? a może coś jeszcze mniejszego?

Mint zajmuje mało miejsca? Distro, które jest user-friendly nigdy nie zajmuje mało miejsca.

2 polubienia

Jakie byłoby jej zadanie? Czy miałaby przejąć funkcjonalność ‘głównej’ dystrybucji (w jakim zakresie?), czy może pełnić rolę ratunkową?

1 polubienie

Kuzyn ma dużo kanałów TV w UPC. Może korzystać na kilku urządzeniach. Podzielił się ze mną loginem i hasłem i chcę móc odtwarzać na telewizorze.

“Gdyby Manjaro się rozsypało” to najlepiej naprawiać system z Manjaro Live USB/CD/DVD ze względu dostępne komendy typowe dla Manjaro (mhwd, manjaro-chroot -a itp.)

Jeśli zaś chodzi małe dystrybucje, to np. możesz zainstalować Slitaz, który wg opisu zajmuje tylko 80 MB (choć jak pamiętam, gdy go instalowałem, to zajmował ok 300 MB). Widzę, że ostatnio nie jest aktualizowany, jednak kilka razy pomógł mi coś tam naprawić.

Inną, trochę większą ale i bardziej aktualną mini dystrybucją może być Puppy.

1 polubienie

@anon27248851, mógłbyś jaśniej, bo nie łapię związku.

Wszystko pokićkałem. Tę lekką dystrybucję będę chciał zainstalować na laptopie, którego stale używam, żeby sobie był na wszelki wypadek, dla bezpieczeństwa.

Oprócz tego mam laptopa, którego nie używam, bo walnięty inwerter (chyba) i tego laptopa chciałbym podłączyć do telewizora. Tam też będę chciał raczej coś lekkiego i z nieczęstymi aktualizacjami.

Dwie różne sprawy.
Ale mi bełkot wyszedł :wink:

Skoro ma być nieduże i niezbyt często aktualizowane, to może BunsenLabs:

4MLinux

Arch Linux – chociaż tu dużo zależy od tego jak sobie poustawiasz instalację
Manjaro Minimal – odchudzona, ale wciąż user friendly, najbardziej chyba się opłaca Manjaro XFCE, 2,6 GB w tradycyjnej wersji, w minimal 1,9 GB, niemniej jednak do wyboru są również Gnome i KDE
Manjaro Architect – ta sama uwaga co przy Arch Linux

EDIT: Jakby ktoś był ciekaw różnic między pełą wersją a minimal to podaję: XFCE, Gnome, KDE – pakiety oznaczone > nie są instalowane w wersji minimal.

ArchBang - taki minimal arch openbox. Właśnie co (wczoraj) ukazała się nowa wersja summer release, czyli letnie wydanie. Po instalacji trzeba sobie troszeczkę ręcznie podłubać.

Jeśli ma być niezbyt często aktualizowane to Arch i Arch-based distra odpadają - czyli ArchBangi i Manjara :stuck_out_tongue:
Coś na bazie Debiana Stable raczej, bo Ubuntu ma również masę aktualizacji co chwilę.

@anon27248851
Doprecyzuj jeszcze pojęcie “mało miejsca” ( 100 MB, 1 GB czy np. 10 GB?)

Dobierając dystrybucję, poza cechami dystrybucji, spełniającymi twoje wymagania odnośnie jej funkcjonalności, wygodnie jest pomocniczo skorzystać z popularnych rankingów (zakładając, że skoro inni uczestnicy cenią sobie z jakiegoś powodu dane distro, to może warto je wypróbować).
W tym kontekście zobacz MX Linux, który zajmuje obecnie najwyższe miejsce w rankingu na distrowatch.com i bazuje na Debianie Stable.

Słuszne sugestie. “Mało miejsca” - rzecz względna. Mam dysk 120GB, czyli nie ma czym się specjalnie rządzić. Sądzę, że tak do 10GB max mógłbym odżałować, ale im mniej tym lepiej. System musi być funkcjonalny i klikalny, no i nie powinien być jakoś mocno egzotyczny. Kiedyś jako zapasowy miałem Minta, ale wolałbym coś jeszcze mniejszego.
Poczytam o Puppym i o MX Linux, ale wcześniej muszę zrobić porządek z partycjami.
Dzięki.

PS
Do telewizora żadnego laptopa nie będę jednak podłączał, bo mama ma dostać od kuzyna Apple TV. Czyli ten zapasowy Linuks ma być do mojego podstawowego sprzętu, jako awaryjny, gdyby się Manjaro rozwaliło. Oczywiście Manjaro Live na pendrivie też mam, ale od przybytku głowa nie boli.

Puppy jest interesujący, ale ma swoją specyfikę.