Jak zainstalować skaner EPSON Perfection V600? Żaden z programów do skanowania, jakie znalazłem (Iscan, ImageScan for Linux) nie znajduje prawidłowo podłączonego skanera. Wyszukałem wątek na forum Bug report - Pacman error on the latest version - Infinite loop - #14 - Support - Manjaro Linux Forum, ale nic dla mnie z tego nie wynika, jedynie to, że nie ja jeden mam taki problem.
Czy ktoś mógłby poradzić krok po kroku, co powinienem zrobić, żeby zainstalować skaner?
Spróbuj z zestawem iscan + iscan-plugin-gt-x820 z AUR – to jedyne co mi się udało znaleźć w repozytoriach co ma w opisie Perfection V600. Powinno zadziałać, bo według strony producenta to właśnie są sterowniki (w dodatku jedyne) do twojego skanera.
Jak nie wynika, jak wynika. W link’owanym wątku pojawiają się trzy pakiety:
Pozwolisz, że zacznę od pieca: wczoraj nie mając nigdy wcześniej żadnych doświadczeń z Linuxem, zainstalowałem Manjaro. Udało mi sie poprawnie zainstalować kilka potrzebnych aplikacji, jedną dopiero po uzyskaniu porady na tym Forum (dzięki!).
Teraz ze skanerem - w programie mam takie możliwości:
Zainstalowałem - skaner nie reaguje.
Ze strony producenta ściągnąłem pakiet (mam nadzieje, że właściwy), rozpakowałem go (jest w katalogu.temp). Co mam robić dalej? Nie mam zielonego pojęcia, bo skąd miałbym mieć?
(BTW: tego się właśnie obawiałem, mimo zapewnień znajomego, który mnie namówił na Linuxa, wiedziałem, że tak będzie. To jest oprogramowanie dla nerdów, nie dla amatorów, którzy chcieliby po prostu wykonać jakąś nieskomplikowaną pracę, np. poskanować negatywy. Tak, jakbym chcąc zagotować wodę w czajniku, musiał zapoznać się z dokumentacją elektrowni, stacji filtrów i Bóg wie czego tam jeszcze. Przekonaj mnie, ze się mylę).
Wiec co powinienem teraz zrobić?
Może na początek warto zadbać o grupę bo może brak jakiś uprawnień na usb / skanery
W menu - Ustawienia - Menadżer ustawień Manjaro - Konta użytkowników
wybrać swojego i kliknąć w opis rodzaju konta (zapewne Administrator) a potem ptaszek na
pokaż grupy.
Potem koniecznie przelogować się. zaglądając na epsona faktycznie wspomniane pakiety powinny działać. Tak mi się wydaje.
Pozdrawiam.
Ok, zacznijmy od podstaw. Najpierw w ustawieniach Pamaca musisz włączyć obsługę AUR. Tak jak na zdjęciu.
Potem już w samej wyszukiwarce (ikonka lupy) wpisujesz po kolei wymienione nazwy pakietów i zaznaczasz do instalacji.
Po zaznaczeniu wszystkich trzech idziesz w prawy dolny róg, klikasz zastosuj, podajesz hasło i czekasz aż się zainstaluje. To wszystko, skaner po podłączeniu powinien już być prawidłowo wykrywany i działać bez problemu, ale dla pewności możesz zrestartować komputer.
Nie zgodzę się, jestem amatorem, polonistą i w ogóle daleko mi do nerda (jeśli już jakimś jestem to książkowym). Komputer służy mi głównie do przeglądania internetu i pisania. Czasem w coś pogram, wydrukuję/zeskanuję jakiś dokument.
Warto mieć świadomość, że zmiana systemu operacyjnego wymaga zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń. A to wymaga czasu – najlepiej przesiąść się na nowy system w okresie, gdy nie masz żadnych pilnych komputerowych obowiązków i dać sobie kilka dni na zapoznanie się ze wszystkim i skonfigurowanie pod siebie. Dla porównania jak silne są przyzwyczajenia, powiem, że w Linuxie odnajduję się bardzo dobrze, natomiast gdy mam okazję coś skonfigurować pod W10 to szybko zaczynam się gubić – oto efekt kilku lat codziennego korzystania z Linuxa 
Zrobiłem, choć u mnie to wszystko wygląda inaczej. Nie mam czegoś takiego, jak “Pamac”, po wpisaniu tej nazwy w wyszukiwarkę mam dwa okna do wyboru: “dodawanie/usuwanie oprogramowania” oraz “aktualizacja oprogramowania”. Znalazłem jednak okienko, gdzie można włączyć obsługę AUR. Pierwsze dwa pakiety już miałem zainstalowane, trzeci doinstalowałem. Nic sie nie zmieniło, nadal dostaję ten sam komunikat:
Przeładowanie systemu nic nie dało.
Skaner/drukarka HP wykrył się i zainstalował sam prawidłowo. Ale ja potrzebuję tego Epsona właśnie…
Znajomy, który minie namówił na Linuxa, powiedział, że nic mi nie pomoże, bo on ma Ubuntu, a ja sam jestem sobie winien, że wybrałem akurat Manjaro.
Z jednej strony czas zarazy sprzyja zgłębianiu tajników zaawansowanej informatyki, może do czegoś dojdę, z drugiej strony - nie pocieszyłeś mnie, pisząc że trzeba
by się w nim odnaleźć. Da siedemdziesięciolatka to nie jest zbyt dobra wiadomość…
Uprawnienia.
Można uruchomić program do skanowania przez sudo i wtedy jeżeli to problem uprawnień komunikacja z urządzeniem powinna ruszyć.
Ale na początek w konsoli
lsusb
i czy w ogóle urządzenie jest widoczne ?
Czasami coś innego się popsuje (np. kabelek) a wtedy żadna konfiguracja nie pomoże.
Jeżeli jest problem z identyfikacją proszę wydać polecenie lsusb bez podpiętego urządzenia a potem z podpiętym. Lista urządzeń jeżeli elektrycznie jest ok powinna wydłużyć się o jeden wiersz.
wyjaśnienie
lsusb - najprościej - co jest podpięte do usb
klikamy w menu i wybieramy “emulator terminala” (w środowisku xfce) albo “terminal” (moze tez być “xterm”)i wpisujemy lsusb
tak jest w xfce
Uruchamianie przez sudo znaczy tylko tyle:
Pozdrawiam i życzę sukcesu.
Nie wpadłem na to, by skanować przez Gimpa. Spróbowałem - działa. Dalej - spróbowałem odpalić skaner z menedżera programów - też poszło! Nie wiem, jakim cudem, bo od wczoraj nic nie robiłem, ale poszło. Wprawdzie możliwości korekcji obrazu są znacznie mniejsze, niż w przypadku skanowania pod Windowsem, ale może wystarczy, zobaczymy.
Jeszcze raz dziękuję za porady, już się czegoś nauczyłem dzięki nim.
Prawdopodobnie zadziałało dlatego, że aby te pakiety zaczęły działać potrzebne było ponowne uruchomienie komputera. I też nie miałem pojęcia, że z Gimpa można skanować
Uruchamiałem bezpośrednio po zainstalowaniu pakietu i nic.
Nieważne.
Istotne jest to, że mój plan digitalizowania negatywów za pomocą Manjaro+Gimp wziął w łeb. (Tu wyjaśnić muszę, że cały ten pomysł z przesiadką na Linuksa wziął się stąd, że mam słabiutki, anemiczny komputer, do którego jestem sentymentalnie przywiązany, Linux miał mu dać drugą młodość). A plan wziął w łeb, bo zainstalowany sterownik nie obsługuje bardzo istotnej funkcji - nie rozpoznaje poszczególnych klatek negatywu, widzi pasek filmu, jako całość. Owszem, jest markiza do zaznaczania pola wyboru, ale tylko jedna, wiec mogę zaznaczyć na raz tylko jedną klatkę. W dodatku, zapewne na skutek błędu, zaznaczony obszar ucieka, przesuwa się, nie sposób tego kontrolować. Kto skanował kiedyś negatywy, będzie wiedział, o czym mówię.
Jedyne wyjście z tej sytuacji, jakie widzę, to powrót do Win10 i Photoshop 11 Essentials, czyli sytuacji wyjściowej.
Dziękuję wszystkim za życzliwą pomoc.
Grupa była już przerabiana przy okazji innego wątku ze skanerem i chyba nie ma tutaj znaczenia.
Oczywiście, że masz,
“dodawanie/usuwanie oprogramowania” oraz “aktualizacja oprogramowania”
to właśnie Pamac, tylko z opisem, zamiast nazwy - taka ogólna tendencja, aby ‘ułatwić’ ludziom życie.
Co do Ciebie i Linux’a, to:
EDIT-20200318-2220 … spróbuj skanowania z innego oprogramowania (być może brak funkcjonalności, na której Ci zależy, to kwestia aplikacji, a nie sterownika), np. simple-scan, xsane, paperwork.
Myślałem że to forum ma zachęcać laików do manjaro.
Czasami coś nie zatrybia a sprawdzić nie zaszkodzi.
Czasami jednak wiek ma znaczenie. Coś czuję ze żyję znacznie dłużej od kolegi.
I proszę jeszcze raz przeczytać co się samemu napisało 
Pozdrawiam.
Co do pierwszego zdania, to nie rozumiem. Co do drugiego, to:
https://wiki.archlinux.org/index.php/SANE#Permission_problem
‘With systemd, the scanner and lp groups are deprecated. No need to add your user to those groups.’
Nie ma znaczenia, a w każdym razie, nie ma odwrotnie proporcjonalnej zależności pomiędzy wiekiem, a możliwościami. Rzecz jasna, procesy starzenia robią swoje, ale są przeceniane - przede wszystkim przez młodych oraz leniwych. Przez pierwszych, bo odczuwają lepszość, naturalną w ich wieku; przez drugich, bo stanowią doskonałą wymówką. W rzeczywistości jednak, poza przypadkami chorobowymi, większe znaczenie ma motywacja. Nie rozwijajmy jednak dygresji.
