Instalowanie pakietów

Mało prawdopodobne, aby pakiet zainstalował się; nie zainstalowałyby się wymagane zależności; nie zostało by, to zauważone przez użytkownika; a program, mimo tych braków, uruchamiał by się.

Rozumiem, że możesz wykazywać brak zaufania do tego, czy owej (mnie również nie jest, to obce), ale nie wydaje mi zasadne podejrzewanie manager’a pakietów o to, że spartolił wyświetlanie menu w której z aplikacji (bezpośredniego związku nie ma, pośredniego tutaj nie widzę).

Pakiet jest z repozytoriów systemowych, a nie z AUR, więc jest mało prawdopodobne (choć nie niemożliwe), aby brakowało mu zależności, które są dla niego wymagane.

Co ma Phonon do wyświetlania menu?


@ewa → pierwsza, i jedyna, myśl jaka przychodzi mi do głowy, brzmi: Kvantum

  • problem dotyczy wyświetlania zawartości okna (zapewne chodzi o ciemne litery na ciemnym tle) ;
  • oba pakiety (Dragon i Elisa), to pakiety ze stajni KDE;
  • używasz ciemnego motywu, który dla większości (m.in. twórców Kvantum) nie jest domyślny.

Więc:

  • szukasz w ustawieniach Xfce pozycji Menedżer Kvantum;
  • następnie:
    Zmień/Usuń motyw Kvantum / Wybierz motyw;
    – wybierasz jakiś ciemny motyw.

Powinno zadziałać od razu.

@azja
Zmiany motywów nie pomagają.

Piszesz o zmianie motywów w Kvantum, rzecz jasna?
Na wszelki wypadek (teoretycznie, nie jest, to konieczne) wykonaj restart.

kv

Wykonałam restart. Nadal nie pomaga.

@ewa -> łamiesz mi serce. Nadal nie mam lepszego kandydata niż Kvantum i reinstalowanie lub doinstalowywanie jakichś pakietów, to strzelanie na ślepo (co nie znaczy, że nie pomoże). Mam jeszcze takie pytania:

  • jaki jest stan opcji: Menedżer Kvantum / Konfiguruj aktywny motyw / Hacs / Respekt dark themes
  • poszukaj u siebie, pośród zainstalowanych, innych pakietów KDE i sprawdź w jaki sposób zachowują się.

Dopóki ktoś nie zaproponuje czegoś lepszego, to będę trzymał się wersji, że to problem wyświetlania aplikacji z KDE w innym środowisku.

@azja

kv1

Zainstalowałam jeszcze dwa pakiety KDE. W obu przypadkach jest ten sam problem.

@azja podsunąłeś mi pomysł, że to może być kwestia ustawień qt5ct. Może zmiana stylu coś da (domyślnie jest dość jasny fusion)

@Tomek, zmiany w tych ustawieniach również nie pomagają.

Próbowałaś zmienić na gtk2 lub Kvantum-dark?

Tak, próbowałam ale to też nie pomaga.

@ewa nie wiem jak w innych środowiskach, ale w KDE qt5ct jest niepotrzebne (u mnie najczęściej psuje wygląd), może usunięcie programu wraz z katalogiem ~/.config/qt5ct coś pomoże.

qt5ct jest wymagane przez manjaro-xfce-settings. Rządzi ustawieniami qt. Przynajmniej tak było, dopóki nie pojawił się Kvantum i nie namieszał. Komu, to przeszkadzało? Za mało było guziczków do ustawiania kolorków, ikonek i literek?

@Tomek, tego wolałabym nie robić.

Sprawdź na forum.manjaro.org, czy nie ma jakichs doniesień o tego typu problemach z aplikacjami KDE.

Dziękuje wszystkim, którzy poświęcili swój czas i chcieli mi pomóc.

Zdecydowałam się na najprostsze, według mnie, rozwiązanie - odinstalowałam szwankujące programy. Znalazłam takie, które działają w 100%.
Dopóki nie dowiem się dlaczego mam ten problem, będę szerokim łukiem omijała pakiety z KDE.

Problem nie w tym, że KDE złe jest, bo nie jest. Problem w tym, że jest, to środowisko wszystkomające, obszerne, chcące objąć szerokie spektrum działania systemu - siłą rzeczy jego rozwój skupia się na samym sobie, a nie na tym, aby pakiety z tego środowiska działały bez zarzutu w innych. To nie wytyk (niech entuzjaści KDE powstrzymają swoje oburzenie), tylko chłodna opinia na bazie obserwacji.

Jeżeli używasz Xfce, to skup się na pakietach opartych o biblioteki GTK, czasem Qt, ale jeżeli nie masz dobrego powodu, to nie warto angażować się w pakiety od KDE.


Gdyby ktoś chciał wejść w polemikę, to zapraszam do nowego wątku.