Boooskie!
A propos … oglądaliśmy w drugie święto. Raz w czas trzeba, dla podreperowania zdrowia psychicznego 
Kto nie ma sentymentu do Windows XP niech pierwszy rzuci kamieniem 
Ostatnie dobre Windows’y.
Rzucam 
Ja się już nie załapałem 
Jeśli faktycznie były dobre, to również pierwsze
Poleciał kamień. Mam nadzieję, że Cię nie trafił. Nie mam sentymentu do żadnego OS by MS, no, może Win 2K.
Dobre Windows’y: NT4, Windows 2000, Windows XP. I to był koniec myślenia ‘zróbmy dobry system, to ludzie będą go używać’, a początek ‘zróbmy ten, tego, no dyngs taki, co na nim w *** kasy zarobimy’. Aha, po drodze były jeszcze Windows 9x, które dołożyły swoje trzy grosze, głównie interface użytkownika.
To tak nie humorystycznie, ale na luzie 
To żałuj, żałuj kto nie złapał wirusa podczas aktualizowania systemu świeżo po instalacji systemu ten nie zna życia 
Mam za to “doświadczenia” z wcześniejszą wersją ich systemu, zwłaszcza tą którą określaliśmy czasem “pluskwą milenijną”
Pozytywne jak dla mnie było wtedy to, że nie będąc w stanie zaakceptować faktu używania systemu, który się psuje po prostu sam z siebie - miałem naprawdę mocną motywację do poznania Linuksa.
Już wtedy Microsoft “kochał Linuxa” choć nie w sposób jakiego by oczekiwał
No tak, Windows Millenium, razem z Vistą i Windows 8, są emanacją ciemnej strony mocy. Choć ja nigdy z Millenium problemów nie miałem, ale to dlatego, że kilka instalacji, którymi opiekowałem się, były zmodyfikowane wedle mojego prywatnego gustu, co pozytywnie wpłynęło na stabilność - ot, taki niezamierzony bonus. O, przepraszam - były problemy, z podłączaniem się do udostępnianych, na innych komp’ach, zasobów. Przyczyna wielu steków i bluzgów 
Krążyły legendy o dystrybucji Linux’a tworzonej przez MS, czy potajemnym używaniu ‘Pingwina’ przez pracowników korporacji.
Adobe Reader i restart serwera receptą na wszystko 
Czy użycie frazy ‘Adobe Reader’ nie podpada przypadkiem pod stosowanie wulgaryzmów? 
Filmik stary i dość znany ale zamieszczam ku przestrodze - Linux może czasem zniszczyć życie
Dowód na to, że użytkowników, jak i wytwórców treści wszelakich nie interesuje jakiego systemu używają i na jaki system tworzą … pod warunkiem, że jest to Microsoft Windows z zainstalowanym Microsoft Office’m 
Tego się nie da odzobaczyć…
Teraz za każdym razem widząc logo Arch-a widzę grubego kolesia
