Witam Ponownie. Kilkanaście dni temu poruszałem bardzo podobny temat dotyczący problemu na KDE. https://forum.manjaro.pl/t/manjaro-20-01-problem-z-serwerem-x/1433/6
Stwierdziłem jednak że KDE zbyt bardzo zamula i wróciłem na Gnome. W sumie zrobiłem niemal wszystko dość podobnie. Zainstalowałem pakiet gdm-prime. Problem jednak w tym że kiedy nie mam utworzonego pliku konfiguracyjnego przez komendę:
sudo nvidia-xconfig
mogę się zalogować do sesji xorg.
Kiedy jednak utworzę plik za pomocą tej komendy i wyloguję się aby mogło zaczytać ten plik. Niestety, wtedy ekran co najwyżej mignie. I znów widzę ekran logowania. Może ktoś korzysta z GDM i hybrydowej grafiki i rozwiązał ten problem. Dodam/przypomnę że jedyna wersja sterownika która działa na moim komputerze to 390xx Czekam na odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam.
Ok. Rozwiązane chociaż trochę to powalone jest. Przedstawiam krok po kroku co u mnie zadziałało.
Instalacja manjaro na sterowniku free. (w przypadku mojego komputera było to istotne)
Instalacja grafiki geforce
Instalacja bbswitch
Instalacja optimus-manager + instalacja managera graficznego z gnome extensions (aby nie trzeba było zmieniać za każdym razem z konsoli)
Reboot
Uruchomienie managera oprogramowania przejście do preferencji i aktywacja aur
Instalacja gdm-PRIME + libgdm-prime
Reboot
Zmiana sesji na xorg przy logowaniu
Przejście do /etc i uruchomienie katalogu z prawami admina
Edycja pliku custom.conf i usunięcie # odnośnie sesji wayland (10 i 11 musi być w tej kolejności)
Reboot
Odpalenie konsoli i zmiana optimus-manager --switch nvidia
Niestety po zmianie procesora graficznego trzeba się przełączyć między sesjami tty i wrócić do sesji pierwszej. (może ktoś ma rozwiązanie aby nie trzeba było tego przełączać to chętnie poznam.)