3 polubienia
Na co komu system operacyjny, jedyne słuszne rozwiązanie to mainframe i karta perforowana
Stawiasz na biurko, dobrze wyposażonego przez naturę fabrykę notebook’a, wkładasz do niego kartę SD, uruchamiasz jednocześnie kilka instancji Manjaro pod kontrolą Xen’a - i masz mainframe’a, przynajmniej co do idei.
Jeżeli chodzi o pana Ewangelistę (nie mylić z panią Ewangelistą), to musiał zaczytywać się się w jakichś kiepskich apokryfach, skoro nachodzi ludzi z wind-mac’ową nowiną