Drukarka na Manjaro

Jaką drukarkę polecacie, która będzie na 100% działać na Manjaro

Raczej każda będzie działać.

Trudno tak cokolwiek polecić skoro nawet nie wiadomo, jakie są twoje wymagania (poza współpracą z Manjaro) i budżet. Bo póki co równie dobrze można polecić jakąś używaną drukarkę atramentową za 10 zeta jak i jakąś kilkutonową bestię do druku offsetowego za parę milionów :stuck_out_tongue:

Chodzi mi np. o coś takiego https://allegro.pl/oferta/drukarka-skaner-wifi-hp-deskjet-2710-tusze-9652503203. Nie koniecznie ten model, czy marka. Warunek jest taki, aby to działało na Manjaro.

Wejdź na stronę HP Developers Portal i sprawdź, czy drukarka się tam znajduje i w jakim stopniu jest supportowana przez HP, a właściwie jego linuksowych developerów. Niestety, mając doświadczenie z drukarką HP LJ 1018 nie do końca jest pięknie nawet, jeśli drukarka znajduje się tam z full supportem. Moja wyżej wymieniona pod Manjaro działa kiedy jej się zachce, choć jak byk widnieje w spisie jako w pełni wspierana. Na ten przykład instalując kilka miesięcy temu Manjaro KDE Plasma drukarki za nic nie dało się uruchomi, a dziś z ciekawości włączyłem i śmiga jak szalona. Ale ona zawsze mi sprawiała problemy z systemami archopochodnymi. Może Twoja pójdzie bez problemu.
Edit: zapomniałem dodać, że w tej chwili moja drukarka działa bez hplip, za to na driverach foo2zjs-nightly. Pod hplip działa zwykle tylko raz, zaraz po instalacji i do pierwszego wyłączenia drukarki bądź restartu systemu.

A jak to wygląda z innymi markami, bo to nie musi być koniecznie HP

Chyba trzeba trochę poszukać w Necie i na forach Archa i Manjaro. Pod Linucha miałem podpiętą jedynie obecną 1018 oraz kiedyś Lexmarka, który jako pierwszy dał na płycie instalacyjnej sterowniki pod GNU/Linuxa (w formacie .rpm, ale nie był to jakiś duży problem z konwersją - wtedy miałem Debiana i alien sobie z tym poradził, ze dwa symlinki musiałem zmienić). Przeklinam jednak ten dzień, w którym kupiłem rzeczonego Lexmarka. Dość szybko wysychał tusz (pojemnik zintegrowany z głowicą) a taki kartridż kosztował dużo złotych. Musiałem nagle wydrukować jedną stronę jakiegoś Bardzo Ważnego Pisma, tusz był wyschnięty. Pomknąłem do najbliższego sklepu z tuszami, wydałem fortunę, wydrukowałem tę jedną stronę po czym jakiś czas dłuższy nie używałem printera. Tusz zdążył wyschnąć. Tak, że za wydruk jednej strony zapłaciłem majątek.

Sprawdź drukarki Epsona z serii EcoTank. Wydają się być interesującym wyborem i chyba nieźle sobie pod GNU/Linuxem radzą. Ale nie mam z nimi żadnego doświadczenia. Może któryś z Forumowiczów się w tej sprawie odezwie.

Jak masz nadmiar wolnego czasu, to możesz przejrzeć zasoby Linux Hardware – w tej chwili w bazie znajduje się dokładnie 875 różnych modeli drukarek:

Moim zdaniem trochę od niewłaściwej strony się do tego zabierasz. Najlepiej gdybyś przejrzał oferty sklepów, wybrał kilka ciekawych modeli i dopiero wtedy sprawdził je pod kątem współpracy z Manjaro i wybrał ostateczny model. Generalnie znakomita większość powinna działać – co najwyżej w przypadku niektórych modeli/producentów może być konieczne doinstalowanie sterownika, który w 99% będzie w repozytoriach albo w AUR.

EcoTank L3160 śmiga aż miło :slight_smile:

Dobrze wiedzieć, bo ją rozważałem jako następną po zdechu obecnej HP LJ 1080. Tylko jej się na złom nie spieszy, nie wiem, czy sensowna jest wymiana drukarki, która jeszcze sprawnie działa, a potrzeby drukowania w kolorze jakoś nie mam na razie. Za to skaner by się bardzo przydał…

W moim przypadku jest tak samo HP P1102 - działa kiedy chce i jak chce. Każdy z domowników ma kopa z Manjaro i na każdym z 4 laptopów jest ten sam problem.