Do czego służy Wam Manjaro

Witam.
Używam linuxa od dłuższego czasu w różnych postaciach (dystrybucjach) a od jakiegoś roku z małą przerwą Manjaro i to właśnie pod tym systemem udało mi się stworzyć mały projekcik w postaci stacji lutowniczej czym się bezczelnie chwalę na tym forum :stuck_out_tongue:.
Urządzenie składa się z małej obudowy, transformatora, modułu arduino, iluś tam elementów oraz dwóch płytek drukowanych stworzonych w DesignSpark-u. DesignSpark to program windowsowy jednak od pewnego czasu na wine działa elegancko. Manjaro mam na starym laptopie core duo (Compaq 6710b) a wspomniany program chodzi pod wine na nim równie sprawnie jak na nowszym Thinkpad-zie z z I5 i windows 10.
Oprogramowanie tego cuda zrobiłem oczywiście w Arduino zainstalowanym z repo Manjaro :grinning:
Urządzenie służyć będzie do lutowania elementów lutownicą kolbową, hot-air oraz wspomaganie podgrzewaczem który dopiero dokonam a będzie podłączony do pierwszego z lewej strony gniazda.

Urządzenie wygląda tak




Jak w w końcu przygotuję video z demonstracji dolinkuję go w tym temacie.
Temat zakładam by pokazać że linux oprócz rozrywki i zaspokajania może również służyć do stworzenia czegoś rzeczywistego i nadaje się do tego znakomicie a na dodatek jest bezpłatny i działa na starym sprzęcie.
Chętnie zobaczę przykłady innych dokonań pod linuxem.
Na razie tyle.
Pozdrawiam.

3 polubienia

Pewnie większość będzie onieśmielona, bo Manjaro jest dla nas po prostu systemem domowym do ogólnego zastosowania, czasem do pracy, więc nie mamy czym się pochwalić. Tak jest w moim wypadku. Nick spektakularnego i żadnych zdjęć pokazać nie można.

Wcześniej takie rzeczy robiłem pod windowsem, to pierwszy projekt w linuxie. Wcześniej czasami coś się wywalało, zastanawiam się czy władcy DesignSparka w którym robię projekty płytek drukowanych nie uderzyli do wine bo nagle zaczęło to dobrze działać. Śmiem twierdzić że chyba nawet lepiej jak w windowsie. Fajne jest to że od tej strony wystarczy stary laptop za 200-250 złotych i można tworzyć…
Pozdrawiam i zachęcam.
Ps. nagrałem filmiki ale jeszcze nic z nich nie zrobiłem, jaki jest program w linuxie porównywalny w WindowsMaker ? Znam i używam avidemux ale to raczej do prostych rzeczy.

OpenShot to odpowiednik Windows Movie Maker.

sudo pacman -S openshot

Z tego co słyszałem ostatnio sporo ulepszyli i już nie powinien tak często crashować, ale nie wiem czy już ta nowsza wersja jest dostępna w gałęzi stable. Po prostu spróbuj czy działa dla ciebie. Jak nie to zainstaluje kdenlive, który jest bardziej zaawansowany, ale przez to trochę trudniejszy.

A dziękuję za tak szybką odpowiedź i nawet zaraz wypróbuję. Mam nadzieję że równei łatwa obsługa.

  • ogarnianie prywatnych spraw;
  • realizacja zawodowych zadań;
  • relax;
  • autorozwój;
  • EDUKACJA:
    – przecieranie oczu dorosłych, zapatrzonych w wiodący system i będących przekonanymi do tego, że jest, to jedyny istniejący system;
    – edukacja młodych. Jestem po akcji instalacji systemu na experymentalnej maszynie, instalacji Manjaro - nie przeze mnie, tylko 11-latka. Za dni parę powtórzy operację na swoim komp’ie, już bardziej świadomie i niezależnie. Do tego nauka zasad obsługi systemu, przy okazji instalacji i wykorzystania gier, czy innych aplikacji; uświadamianie istnienia sfery ‘wolnej’, rządzącej się innymi zasadami niż sfera komercyjna.
2 polubienia

realizacja zawodowych zadań;
Biurowo ?

OpenShot to odpowiednik Windows Movie Maker.
Niestety ale coś nie tak z tym programem, ustawiam filmiki po kolei (w tym samym formacie kręcone tym samym urządzeniem) a po eksporcie tego nie jest wszystko, kolejność jakby przypadkowa a efekty przejść jedne się załadowały a inne nie.
Nie wiem czy to problem programu czy słabego laptopa. Avidemux klei dobrze ale to żmudny program.

Jako wolny strzelec nie trudzę się ograniczeniami biurowymi, ale wyobrażam sobie, że obecne zadania mógłbym również wykonywać w warunkach biurowych. W przypadku małych firm nie stanowiłoby, to problemu (mało/brak procedur, duża swoboda), a praca w korpo wiązałaby się z włączeniem systemu, aplikacji i organizacji pracy (różniącej się lekko, w przypadku Linux’a i Windows’ów) do firmowej struktury, ale problem byłby jedynie w uprzedzeniach, a nie problemach technicznych.

Taka jest ogólna opinia, ale na ile jest to podobne to trudno powiedzieć, po pewnie większość z nas nie używa ani Windows Movie Maker ani Openshot. Zdecydowana większość używa Kdenlive. Do tego doszedł też Olive. Jest też darmowa versja Lightroom i paru innych edytorów więc jest w czym wybierać.

Może coś z tego będzie Ci odpowiadać: