Czołem! Podczas instalacji Manjaro, bardzo długo trwa oczekiwanie na załadowanie jednego modułu. Gdy się uda i w końcu ruszy dalej, zatrzymuje się na partycjonowaniu - wykrywaniu dysków - co trwa już w nieskończoność - czyli 5 min, bo tyle mam cierpliwości i kończę instalację. Czy problemem jest przestarzały już obraz iso systemu? Co potrzeba byście potrafili mi pomóc?
Najczęściej powody są 3:
- Jakieś ustawienie w BIOS nie do końca kompatybilne z Linuksem np. SecureBoot, tryb pracy dysków itp.
- Uszkodzone ISO/dysk z ISO
- Uszkodzony dysk (lub bardzo bliski śmierci, skoro wciąż przechodzi)
Duża czerwona lampa, wręcz pożar – sprawdź stan dysków, najlepiej SMART. Widziałem kiedyś podobne objawy z partycjonowaniem na jednym z dysków – dobre pół godziny mieliło nim straciłem cierpliwość. Okazało się, że dysk jest uszkodzony.
Suma summarum, strzelam z dużym prawdopodobieństwem, że przyczyną jest dysk, choć warto sprawdzić wszystkie wymienione przyczyny.
Smart dysków jest ok. To dość nowe SSD. W takim razie możliowe, że pendrive pada, chociaż inne systemy ruszają jak trzeba. Pobrałem nowy obraz, zobaczymy.
Full iso ruszyło od razu. Chyba jednak może być coś z pendrive nie tak, bądź jego obsługą w usb, bo oprócz pobrania świeżego obrazu, zmieniłem też gniazdo usb. Świeże iso minimal, wywaliło od razu do konsoli z komunikatem o problemie zamontowania /mnt/pool (jeśli dobrze spamiętałem). Teraz już wszystko jest ok.