Witam wszystkich,
Przez wiele latek działałem we wszelkich odmianach Linux w środowisku Xfce. Od tygodnia zainstalowałem Majnaro i Minta ze środowiskiem CYNNAMON.
Środowisko troszkę podobne do Xfce - choć i zarazem inne. Przetestuję i wyrażę swoją opinię. Już teraz mogę stwierdzić, że nie jest to środowisko pamięcio-żerne.
logo środowiska
A poniżej mój pasek szybkiego uruchamiania “PANEL”
Sporo ikon jest innych niż tradycyjne, bo te też troszkę pozmieniałem
Cinnamon nie należy do najstabilniejszych DE, musisz się przygotować na monit typu “cinnamon uległ awarii”.
@robson75
wszystko jest możliwe, ale po długim używaniu Xfce też stwierdziłem w nim sporo niedociągnięć. Jak na razie środowisko działa a ja uczę się konfiguracji. Wszystkie programy zainstalowane (te co zawsze lub prawie zawsze) i działam. Czas pokaże -czy wystąpią błędy, czy też nie.
Np. co? proszę o przykład.
W tej chwili nie pamiętam konkretów (tych anomalii w Xfce) - i nie jestem jego przeciwnikiem, a wręcz odwrotnie, skoro tyle czasu tego środowiska używałem. Po prostu czas na zmiany i wypróbowanie czegoś innego.
W cynnamon troszkę “drażniące” jest to, że owszem można dodać nowy panel (zawsze miałem dwa jeden na dole ekranu a drugi na górze) ale nie mogę już do niego dodać apletów uruchamiających programy i wszystkie dodawane są do panelu pierwszego. Może to jest do obejścia? - ale jeszcze do tego nie doszedłem.
… no i domyślnym menagerem okien jest Nemo (za którym nie przepadam)
ale można się do wszystkiego przyzwyczaić - nawet temperaturka tutaj od trzech dni około i ponad 40°C (w cieniu) też do przeżycia. Tylko napojów (woda z sokiem schłodzona) idzie dużo, dużo więcej.
EDIT: mógłbym doinstalować domyślny z Xfce - ale na razie zaczekam.
Ważne link’i, dotyczące Cinnamon:
@lcoyote → poprawiłem nazwę w tytule wątku. O ile potocznie, żargonowo, czy żartobliwie, możliwe jest odmienianie na wszystkie cynamonowe możliwości, to jednak nazwa własna brzmi: Cinnamon.
@azja
Dzięki za poprawienie nazwy, bo wiedziałem że pisze się przez dwa n - to pewnikiem czeski błąd zawitał. A może to z temperatury??!!
Uruchamiając dwa razy (np. Nemo i Mozillę) pojawiają się te małe cyferki nad ikonami programów
Ja też kiedyś używałem DE Cinnamon (jeszcze Manjaro) i szczerze powiem że nie miałem ani jednej awarii Cinnamon-a, (a używałem go jakieś 8 miesięcy) ale odkąd poznałem Xfce to po prostu się w nim zakochałem, i używam go do dzisiaj.
Np. w Cinnamon-e brak jest takich opcji jakie posiada Xfce, czyli ustawienie fontów tj. dpi.
W pierwszym linuxie (RH7,3) siedziałem na Gnome, potem był Mandrake, Ubuntu, Suse, Mint i zawsze Gnome, KDE prędzej czy później mnie czymś zdenerwowało. Od pewnego czasu Xubuntu a od ponad roku już Manjaro XFCE i nie widzę lepszego. Moja taka skromna uwaga. Mimo tylu lat dalej jestem słaby w linux (teraz na szczęście jest to forum). Umiem zrobić to co mi potrzebne a to niewiele ale po tym mam co chce.
Mnie się wydaję że tak dużo osób decyduje się na to DE ze względu na efekty pulpitu (czy jak to tam się to nazywa), ale po kilku awariach im się odechcewa Cinnamon-a, i tak lądują na Xfce czy MATE.
Co do efektów to można to również osiągnąć na MATE czy Xfce, a to za sprawą compiz
-a, którego używam od kwietnia i jest super.
Cinnamon, to chyba najładniejsze środowisko, z tych przyznających się do tradycji GNOME 2 (inne, to Xfce, MATE, LXDE, LXQT).
Jeżeli podzielimy środowiska graficzne (w szerokim tego słowa znaczeniu; bez wdawania się w szczegóły, czy to tylko manager okien, czy coś więcej) na lekkie/chude i ciężkie/tłuste, to Cinnamon będzie plasował się w tych szczuplejszych. Gdy dodamy trzecią, średnią kategorię, to wyląduje właśnie w niej.
jak Ci się znudzi cynamon to proponuję i3wm
( nawet manjaroi3 jest w miarę poukładane )
także jako drugie do przetestowania bspwm
dla mnie teraz liczą się tylko i3wm i bspwn reszta mogła by nie istnieć poza innymi Tiling window manager
Na moim sprzęcie, tj. Acer E5-571 i3 '4gen, 4GB, SSD, żadne inne środowisko graficzne nie daje rady prawidłowo obsłużyć zasilania, tylko Cinnamon jest w stanie uśpić tego laptopa, XFCE i Mate poległy. (używam Linux Mint, choć po głowie chodzi mi Manjaro)
mam taki sam sprzęt tylko 16GB ram i jak i3wm taki i bspwm świetnie sobie radzi, co do zasilania po x minutach monitory się wyłączają, po zamknięciu lapka monitor się wyłącza ( nigdy nie usypiam 24h/7 )
a nawet jak muszę wyłączyć to start w 10s:
systemd-analyze
Startup finished in 4.199s (kernel) + 6.626s (userspace) = 10.825s
graphical.target reached after 6.626s in userspace
to nie problem
u mnie laptok na baterii musi się sam usypiać po x minutach, obowiązkowo