Awaryjność kart dedykowanych (lata od 2015 w górę)

Sorry za OT ale nie mam z kim pogadać aby odpowiedzieć sobie na dwa podstawowe pytania. Od lat unikałem dedykowanych kart graficznych w laptopach bazując tylko na zintegrowanych Intelowskich (i dobrze na tym wychodziłem) a teraz przyszła pora na zastanowienie się nad czymś silniejszym od intela. Od razu powiem, nie gram w gry, zero gier. Interesuje mnie tylko i wyłącznie wydajność i płynność w filmach 4K (hevc265 w górę) na matrycach od FHD w górę.
Jeszcze dekadę temu - na rynku - głoooośno zawsze było na temat tego, jak sypią się słynne nVidie czy Radeony. Po uszy na rynku było płyt głównych z wygrzewanymi kostkami, chipami, po naprawach itp. itd. Unikałem problemów i na integrze osiadłem, dzisiaj to jednak trochę za mało.

Jak to jest z tymi kartami dzisiaj? Pytam szczerze, bo nie mam bladego pojęcia. Nie wymagam bajerów ale … te 2GB RAM własnej pamięci aby … to miało. Procesor? Szczerze mówiąc nie wiem…

Bardziej boję się ‘wysypki’, nabędę podzespoły, poskładam laptopa i mi się grafa wysypie (ja nie kupuję laptopów, składam je z części, wychodzi mi kilka razy taniej aniżeli całość od razu).

Bać się tych kart dalej czy … może już ‘wysyp’ nie jest aż tak mocny jak w latach 2010-2015?
Po mału szykuję się do poskładania jakiejś maszyny na przyszły rok, dopiero zacząłem rozglądać sie za bebechami. Ma być coś na DDR4 już, tylko i wyłącznie bez lutowanych kostek, to coś ma mieć Intela od 7gen.w górę bez literki U, matrycę do 14" w 2K, obecność M.2 NVME 2280 i obsługiwać od 32GB RAM w górę. No jest tego trochę na rynku ale praktycznie wszystko ma dedykowaną grafę a ja ich boję się jak Donald powrotu nad Wisłę :smiley: Trochę ciężko bo potrzebuję braku BootSecure i sterów pod Win8.1 i bezproblemowego działania pod Archem.

Przychodząc na to forum, zdziwiły mnie pustki. Teraz już rozumiem…
linux.pl
linuxiarze.pl
manjaro.pl
i jeszcze kilka innych = ta sama parafia

Gdy tylko poczujecie ‘mogących,chcących,lepszych,gadających’… od razu zaczyna się to samo. Wszystkie podobne miejsca w Polsce… charakteryzuje to samo, czyli nawiedzona administracja. Wszystko Wam nie pasuje…
To efekt władzy?
Ludzie za granicą mają rację, dopuść polaczków do dyrektorowania a interes roz…dolą.
Wszystkie tego typu miejsca w PL świecą pustkami…
Czyńcie swoje dalej zatem…
beze mnie …
Możecie mnie zbanować, to mój ostatni wpis.
Jak widać, własnego zdania mieć nie wolno i to k… ma być równouprawnienie, za czym Wy zatem piszczycie na tych strajkach na ulicach, w chwili w której w internecie mordy na wzajem sobie zamykacie???

Polecam zarejestrować się na forach Arch/Manjaro choćby u Ruskich, doświadczycie wtedy czegoś, czego sami nie znacie. Tam latami można rozmawiać z kulturką na każdy temat, pora zatem stajnie zmienić.
Od tej pory, mój cel noworoczny = nigdy w życiu już nie udzielić się w jakimkolwiek miejscu w internecie, w którym adres kończy się na .pl
Koniec…
Arogancja, kopanie, wyśmiewanie…
a w p… w Wami…

Do niczego nie nadajecie się, lamusy…
Ani do wspólnych projektów, wspólnej pracy, projektowania, programowania, nauki, nawet do rozmowy na każdy temat…
Przegrywasz Azja z własnym ego, wiesz?
Przegrywasz także choćby z klubami na fejsie, tam postów mnogo, ludzi w w… a tu?
Czyń tak zatem dalej i wciskaj sobie kit bez końca, kit mówiący że adminujesz jakieś działające forum, tymczasem to zdychająca padaczka.
Zastanowiłeś się choć raz, że … 2,3,4,5 pseudo spamerów to żarcie dla forum?

Gdy istniałem u konkurencji, w czasie pół roku przybyło im około 600>800 postów na dobę. Gdy odszedłem z tego samego powodu, po kolejnym pół roku (gdy wykasowałem swoje wpisy zastępując każdy znakami xxxxxx) … ruch na forum zmalał do może 5 postów na dobę.
Czyń zatem swoją powinność… paranoiku!
Nikogo nigdy nie zbluzgałem…
Nie tworzę politycznych wątków…
Nie wtrącam śmieci nie na temat (informatyki/elektroniki/systemów)…
i jeszcze źle…

Zamieść zatem na pierwszej stronie banner z logo “mordy w kubeł, ciszaaa”
Nie widzisz?
Tu wchodzi się raz i znika…

Widzisz, ja uzyskałem pomoc na tym Forum. Zaglądam tu kilka razy dziennie, jak coś wiem, to też pomogę. Nie bardzo rozumiem powodów Twojej wściekłości i zawodu, które aż biją z Twoich postów. Zadaj konkretne pytanie, staraj się również odpowiadać na pytania pomocnicze a jak ktoś będzie wiedział jak Ci pomóc to to zrobi. Jeśli panuje cisza przez jakiś czas, tzn że na ten moment nikt nie zna rozwiązania i pewnie tez mu się nie chce szukać w necie odpowiedzi, bo przecież sam możesz to zrobić. Ja mam tak, że owszem, poguglam, jak sam mam mniej więcej pojecie w czym rzecz. Jak temat jest dla mnie nieistotny albo zupełnie nie mam pojęcia o co chodzi to nie będę nic pisał żeby tylko napisać ani też szukał na silę rozwiązania problemu, który mnie nie dotyczy w najmniejszym stopniu ani z którym nigdy nie miałem do czynienia. Chyba, że mnie szczególnie zaciekawi albo gdzieś kiedyś się natknąłem przypadkiem na podobny problem.
A teraz merytorycznie - ja mam już ponad rok Della 7450 z Intel HD 5500 oraz Nvidią 840M 2 GB VRAM. Zarówno pod Manjaro jak i Win 7 i 10 nie zauważam problemów. A jest to laptop poleasingowy, który pewnie przez 2 lata był używany. I sam nigdy nie słyszałem ani nie czytałem o masowo sypiących się dGPU w laptopach.

@piimaa

Piszę tylko dlatego, że zostałem bezpośrednio wywołany:

nie odpowiadam na Twój wpis, bo nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Inni zapewne również, skoro nadal po kilkunastu godzinach cisza.

@piimaa skąd u ciebie taka wściekłość? Domyślam się, że chodzi o tę uwagę oraz wrzucenie do śmietnika tego i tamtego wątku. Cóż, piszesz w niejasny sposób i nie wiadomo, o co ci chodzi – tak postawionej kwestii nie da się dobrze przedyskutować ani odpowiedzieć na zawarte pytania. Ponadto tej dyskusji, ani żadnego twojego postu, nikt nie zablokował, więc twoja wściekłość jest tym bardziej niezrozumiała.