Manjaro obok Windows10 na UEFI

Witam,
mam znajomemu zainstalować na kompie Manjaro obok Windowsa 10, który chodzi na UEFI. Jest jeden dysk 128GB SSD, więc oba systemy będą musiały być na tym samym dysku. Wydzielę z 30GB dla Manjaro.
Czy jak wybiorę bootowanie pendrive’a jako UEFI i wykonam instalację dodając na wolnej przestrzeni partycję / jako ext4 i swap’a oraz instalację gruba na sda (czyli tym jedynym dysku) to wszystko się powiedzie i grub wykryje Windows’a 10 ? Czy trzeba jakoś konfigurować partycję /boot lub coś podobnego?

Kiedyś instalowałem Manjaro obok Windows’a na EFI i tam trzeba było się trochę pobawić w te partycje /efi, bo źle ustawiełem i nie wykrywało Windows’a, więc dobre kilka godzin na tym spędziłem. Nie wiem jak to jest na UEFI, a nie chciałbym popsuć Windows’a, więc wolę się upewnić.

jak na goły system bez dodatkowych pakietów powinno wystarczyć ( ale na dłuższą metę może braknąć )
jak zaczniesz instalować różne pakiety etc. itp.


jak masz zamiar z czasem przejść całkowicie na Linux to proponuję dokupić jakieś 128 SSD i na nim postawić Manjaro z takim mniej więcej podziałem

/boot/efi - rozruchowa 1 GB
/ - główna 25 GB
/home - 99 GB
/swap - 3 GB

plusy tego nie popsujesz sobie Windowsa i zmiany systemów będziesz mógł robić w bios zmieniając dyski :wink:


ja bym tak zrobił

Sam mam podobną konfiguracje, bo siedzę w 95% na Linuxie, ale znajomy chce popróbować póki co. Wszystko musi być na jednym dysku obok Windowsa na UEFI, więc robienie /boot/efi chyba odpada. Po prostu chce to zainstalować, żeby nie rozwaliło windowsa (grub go pokazywał w wyborze). Są jakieś specjalne flagi/partycje do ustawienia jeśłi oba mają być na UEFI? Czy po prostu wydzielam partycje główną i swap dla Manjaro, ustawiam gruba na sda i wszystko pójdzie?

tak mi przyszło a jakby postawił na virtualbox lub vmware…
też może zobaczyć czy to dla niego i 100% pewności że nic nie zwalicie :wink:

virutalbox daje słabe wrażenia z użytkowania.
Wi10 UEFI jest teraz tak popularny, że aż dziwne, że tak ciężko znaleźć jakieś instrukcje do instalacji Manjaro w tym trybie jako dualboot. Wszystko co znalazłem to na EFi jest.

może ale nie wśród Linux’owców


przecież na tych 30 GB da radę zainstalować z tym że może być problem z dualboot

u mnie jak byłem testerem W10 miałem pseudo dualboot bo musiałem zmieniać w bios z którego systemu ma startować, a nie chciało mi się z grub kombinować…
( a miałem wszystko na jednym fizycznym dysku )

a z czasem W10 po testach wyleciał bo do niczego już się nie nadawał jak został upubliczniony :wink:

Zapytam na głównym forum manjaro, może tam będą wiedzieć, jak coś to dam odpowiedź zwrotną tu.

Bez problemu powinieneś zainstalować, UEFI jest Ci potrzebne.
Martwiłbym się jedynie partycjami Windowsa, czy nie są MBR.
Boot-loader musi być osobny zarówno dla Win, jak i Linuxa. Win za pewne już ma, a dla Linuxa tworzysz z flagą boot, esp. Taką konfiguracją nie musisz się martwić o kolejność instalowania.

@robotox1
Ja mam również UEFI, i w zupełności dla /boot/efi wystarczy rozmiar 500 MB, (i tak mam ustawione) w chwili obecnej mam wykorzystywane tylko 13 %.


Ps.
Wiem że dla starych linuxiarzy to jest dziwne że na moim HDD jest brak partycji /home, ale ja swoje /home mam na pendraku.

Tu była poruszana dyskusja na temat gruba:

Dotyczy to również rozwiązań Linux obok Win.

@robson75 @UltherEgo
a po co robić partycje /boot/efi ? Tego się używa chyba jak chce się zainstalować jako bios a nie UEFI.

Ja mam UEFI wbudowane w BIOS, ponieważ mój komp to HP czyli (typowo windowsowski), i bez /boot/efi bym nie uruchomił żadnego linuxa.

Chciałeś chyba napisać że na odwrót. Po za tym UEFI jest obecnie standardem.

UEFI to interfejs pomiędzy systemem operacyjnym a firmware, który został opracowywany jako następca BIOS-u (Basic Input/Output System). Warto jednak wspomnieć, że początkowo funkcjonował on pod nazwą EFI (ang. Extensible Firmware Interface), a dopiero później, po przejęciu prac nad rozwojem systemu przez organizację Unified EFI Forum, powstał UEFI (ang. Unified Extensible Firmware Interface).
źródło Co to jest UEFI?.

Edit. Windows 10 korzysta tylko z UEFI, dlatego aby postawić Linuxa obok Windowsa potrzebujesz bootloader zarówno Win jak i Linuxa. Grub Linuxowy wykryje bootloader Windowsowy, na płytach głównych sprzed 4-2 lat była możliwość zauważenia w Grubie przy wyborze Windowsa, tzw. loading (kółko ładowania).

/boot/efi oznacza, że system będzie w UEFI? Zawsze myślałem, że na odwrót :laughing:
Czyli jak nie mam partycji /boot/efi to muszę ją utworzyć z flagą boot i esp podczas instalacji jako fat32.
I po takiej instalacji Win10 będzie widoczny w grubie?

Dokładnie tak, oczywiście pominąłem etap ponownego “przeładowania” gruba, czyli grub-update po całym zabiegu.

Ja instalowałem obok W10 na AIO Lenovo.
Mam tak:

Ponieważ był to preinstalowany system, cały dysk SSD był zajęty.
Nie chciałem ruszać tych wszystkich partycji diagnostycznych, więc zmniejszyłem sda3 (ntfs) i w pustym miejscu zrobiłem sobie: / i /home (mam 16GB RAMu, więc nie robiłem swapa)

Natomiast partycja sda2 (fat32), która jest montowana w punkcie /boot/efi JUŻ JEST NA DYSKU, trzeba tylko wskazać, aby montowała się w tym punkcie.

Bez zrobienia tego Windows mi się nie wykrywał!

Jeszcze raz powtórzę: partycji sda2 (fat32), montowanej w /boot/efi NIE TWORZYŁEM, trzeba tylko wskazać, gdzie ma być montowana!

Tak ja też pamiętam gdy instalowałem Manjaro też nie tworzyłem /boot/efi, system sam ją utworzył, a to za sprawą mhwd.

Jeżeli instalujesz system do testów, zabawy, czy incydentalnego użytku, to nie baw się w mnożenie partycji, bo to przerost formy nad treścią - zainstaluj wszystko na jednej.
Jeżeli pamięci jest 8 GB lub więcej (choć 6, moim zdaniem, również wystarczy do podstawowych i niezbyt intensywnych zastosowań), to i swap (zarówno w postaci partycji, jak i w pliku) nie jest niezbędny (chyba, że będziesz chciał hibernować system).
Jak spodoba się, to i tak warto, po testach, wykonać czystą instalację - i wtedy można zastanawiać się nad szczegółowym partycjonowaniem.

Na system wystarczy 20 GB, nawet z wieloma dodatkowymi pakietami - trzeba jedynie pilnować, aby nie przechowywać zbyt wielu starych kopii pakietów (moim zdaniem, wystarczy 3) oraz odinstalowywać (i usuwać) niewymagane zależności.

Kiedyś byłem zwolennikiem zasady ‘jeden komputer, jedna partycja UEFI’. Do czasu, gdy na jednej z maszyn miałem problem z Windows 10 i Manjaro jednocześnie. Od tego momentu bezwzględnie tworzę osobną partycję UEFI dla Windows i Linux’a (nie testowałem z kilkoma linux’ami naraz).