HP Probook 6460b + stacja dokująca

Witam, laptop Probook 6460b + stacja dokująca. Pod Windows 7 zero problemów na linuxie Manjaro nie mogę użyć portu COM w stacji dokującej.
Dla przykładu program Ponyprog w windows z podłączonym interfejsem do portu COM stacji działa ale w linuxie już nie. Jednak jeżeli w linuxie podepnę przejściówkę usb-rs to program działa więc to nie jest chyba wina programu. Niestety programowanie na przejściówce jest bardzo powolne.
Wygląda tak jakby pod linuxem nie było pełnej obsługi stacji dokującej. W stacji jest też LPT ale na razie nie mam nic starego żeby tam podłączyć i też sprawdzić.
Jak w linuxie wykryć COM w pewny sposób?

To jednak wina programu, program w wersji windowsowej pod Wine korzysta z COM w stacji dokującej jak należy.

Ciekawa sprawa. Według dokumentacji powinieneś mieć dostęp do portu gdy uruchomisz program jako root. Bez roota też jest to możliwe, ale musisz mieć zainstalowane wszystkie zależności – również te opcjonalne. Jeśli nadal nie działa, to sprawdź konfigurację i ewentualnie dokonaj kalibracji.

Próbowałem z sudo ale nic to nie daje. Wcześniej z arch byłem w stanie instalować ponoprog w wersji 3
a teraz tylko starszy więc może tu leżeć problem. Na tym hp-ku instalowałem Manjaro w najnowszej wersji z nowym jądrem. Na ghitub jest jeszcze nowsza wersja (3.1) :

jednak za cholerę nie potrafię zrobić z tego wykonywalnego pliku programu :woozy_face:.

Być może w najnowszym kernelu coś pozmieniali – spróbuj uruchomić na starszym.

Nadanie praw wykonywalności to:

chmod +x plik

Jednak jeśli program składa się z kilku plików, to być może trzeba nadać prawa wszystkim, albo przynajmniej tym, które są skryptami.

Na szybko zgrałem ze starego laptopa to co rozbił w pkg a następnie powrzucałem to w foldery i program śmiga. Nigdy nie budowałem pakietów (jedynie debtap) więc w najbliższych dniach poczytam i zrobię sobie chyba że mnie ktoś oświeci :wink:
Nie mam pojęcia czemu na lapku z i5 + nowa instalacja nie mogę w pamacu osiągnąć tego chce a na starym program się normalnie kompiluje.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.

Ostrożnie z takim ręcznym wrzucaniem plików bez wiedzy manager’a (pacman, pamac). Jeżeli brałeś coś z innego komp’a, to trzeba było wziąć gotowy pakiet i go koszernie zainstalować.

Jeżeli pamac instaluje z arch to jak zmusić żeby zrobił pakiet ? W trakcie już instalacji tworzy pliki w /pkg które wrzuca w konkretne miejsca a /pkg pozostaje pusty. Jeżeli udało mi się te pliki skopiować i działają jak zrobić z nich pakiet ? Samo pakowanie nic nie daje bo pamac taką paczkę wskazuje jako uszkodzoną.
W /var/cache są pakiety ale tylko te gotowe ściągane przez pamac.
Jeszcze nie szukałem jak się tworzy pakiety, nie mam w sumie zamiaru zajmować się developerką ale jak by mi ktoś wskazał jak byłoby szybko i miło.

ok. wystarczy tylko zaznaczyć w opcjach pacmana "keep builit packages in cache"
Ponieważ zachciało mi się zamienić laptopy na poczciwym compaqu 6710b zmieniłem dysk i wgrałem nowe manjaro i jak się spodziewałem instalacja ponyproga w wersji 3.0.2 kończy się błędami, idzie wersja 2.0.8 ale ta nie działa na portach w stacji dokującej co jest bez sensu. Chyba trzeba poczekać.

Nie wiem jaka była intencja pomysłodawców, aby Pamac domyślnie nie przenosił do cache’u pakietów ‘stworzonych z AUR’. Fakt, że trzeba samemu, to włączyć:

  1. Pierwszy sposób, opcja w graficznym Pamac’u:
pamac-manager / Preferencje / Repozytoria użytkowników Arch / Keep built packages in cache
  1. Drugi, wiersz (nowy / odkomentowany) w pliku konfiguracyjnym:
/etc/pamac.conf
--------------------------------------------
KeepBuiltPkgs

A wciąż jest czeski błąd z ponyprog że na czas instalacji muszę przenosić /lib (dowiązanie do /usr/lib) w inne miejsce. Program jest w nowszej wersji bo zmieniły się cyferki od wcześniejszej instalacji a błąd dalej jest. Ech gdybym umiał robić pakiety to bym to poprawił a tak to nie wiem jak to zgłosić :roll_eyes:

Tak czy siak w Manjaro nie ma problemu ze stacją dokującą w Probook 6460b i portem COM na niej.
Po wolnym dorwę programator Willem na port LPT ale przypuszczam że i tu będzie ok.
Motyla noga (kurcze) w Mincie chyba jest najlepiej z programami dla elektroników które po prostu są wszystkie .deb